Jesień... pachnie dla mnie jabłkami i cynamonem:) To najpiękniejszy zapach jesieni. I przyszła Pani Jesień. Jej pierwsze dni były naprawdę urocze. Ciepłe, słoneczne i magiczne. Słoneczko świeciło od samego ranna, można było podziwiać poranne mgły- słowem CUDNIE było.
W ten weekend pogoda się zmieniła. Pada, jest ponuro, ale wiecie co? Lubię czasem taką pogodę, gdzie można się wyleżeć, posiedzieć pod kocykiem z książką i dobrą herbatką. Można upiec ulubioną szarlotkę, naperfumowaną cynamonem (to jesienny afrodyzjak), oglądać filmy i piec ciasteczka. Taki właśnie est ten weekend.
W ogrodzie niestety już zmiany. Moje pelargonie przy białym domku niestety zrobiły się już bardzo słabe, myślę, że lada dzień będę musiała się z nimi pożegnać :(
Szarlotka z połówkami jabłek 🍏
Składniki: 2,5szkl
mąki, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 200g zimnego masła, 2 żółtka, 4-5
łyżek gęstej śmietany, szczypta soli, 3/4 szkl cukru pudru
Wykonanie:
z podanych składników zagnieść ciasto. Owinąć w folię i schłodzić.
Podzielić na dwie nierówne części, mniejszą rozwałkować i wyłożyć na
blaszkę. Na to ułożyć połówki jabłek (6 dużych 🍎), posypać cynamonem i
ułożyć drugą część ciasta. Nakłuć widelcem i piec w 180st około 45min.
Posypać cukrem pudrem 🍎
Babka zebra. Klasyk. To ciasto chyba wszyscy znają. My ta babkę bardzo lubimy. Ale obowiązkowo musi być polana polewą czekoladową:)
Drożdżowe ślimaczki ze śliwkami, brązowym cukrem i cynamonem:)
Lubię, gdy w domu pachnie swojskim chlebkiem:)
Jeszcze kilka dni temu było tak pięknie...
Jeden chlebuś podaruje komuś w prezencie.
Mam nadzieję, że przed nami piękna ZŁOTA JESIEŃ. Obserwując przyrodę, liście przybierają już jesienne barwy. Liczę, że po deszczach będzie wysyp grzybów i będzie można udać się do lasu na grzybobranie, bo uwielbiam zbierać grzyby:)
Cudownej niedzieli i dobrego nowego tygodnia! Za kilka dni już październik:)
Uściski ogromne!
Natalia