Mamy jesień... Przyszła kalendarzowa, od kilku dni słoneczna:) I na dobry początek dała nam mnóstwo grzybów w lesie. Od wczoraj chodzę sobie do lasu, a wracam z koszykiem różnorakich grzybków - począwszy od prawdziwków, a kończywszy na kurkach.
Jeszcze korzystam z tych uroków, by wypić sobie herbatę na zewnątrz. Stół ze starych desek sprawdza się idealnie i jest też pięknym tłem do zdjęć:)
A dziś niedzielnie spędziłam czas w stajni. Konie to jedna z moich pasji. Na pewno widzieliście zdjęcia na instagramie. To był super dzień. Pełen wrażeń.
A dziś niedzielnie spędziłam czas w stajni. Konie to jedna z moich pasji. Na pewno widzieliście zdjęcia na instagramie. To był super dzień. Pełen wrażeń.
U nas nastaje wieczór... Takie iście jesienny... Jeszcze tylko pobiegam, a później odpocznę... zapalę świece, zaparzę aromatycznej herbaty, włączę muzykę i popracuję dziś przed komputerem.
Żegnam się na dziś. Życzę Wam moi mili kolorowej jesieni!!! I udanych tygodni! Oby wszystko szło po Waszej myśli!:)
Gorące uściski:)
Natalia