niedziela, 13 lipca 2014

LETNI... lipcowy wieczór


Dzień dobry Kochani.

Kocham po prostu te ciepłe, pełne uroku i magii letnie wieczory...
 Zawsze mam tak, że jak tylko zaczyna się, czy wiosna czy lato, 
ciężko wracać Mi do domu, kiedy jest na dworze jasno i ciepło:)
Wieczory na wsi są w ogóle piękne...
świerszcze śpiewają, pachnie sianem i musi pachnieć ciastem...
z owocem, taki jaki akurat jest w sezonie:)
***




Mój wczorajszy wieczór to była po prostu BAJKA:-)
No tak, było czarująco...
dobre letnie ciasto, nalewka wiśniowa- roboty Mojej Mamy, zeszłoroczna.
Ale wczoraj prawie pół dnia rwałyśmy wiśnie, wiec dziś zabieramy się za robotę TEGOROCZNEJ:-)
 ***




Ciasto było bardzo proste.
Upiekłam zwykły, kakaowy biszkopt...
do tego bita śmietana, jagody i galaretka:-)
Taka UCZTA "pod gołym niebem" to po prostu RAJ na ziemi...
***




Osobiście mam tak, że wszystko co jadam na świeżym powietrzu, smakuje Mi LEPIEJ!
Nie musi być to coś wykwintnego... nawet bułka z masłem wydaje się wtedy rarytasem;)
***




Życzę Wam Moi Przemili cudownej niedzieli...
Pełnej smaków i zapachów lata!
PA, do szybkiego napisania:)
Natalia

31 komentarzy:

  1. Też o wiele bardziej wszytsko smakuje mi na świeżym powietrzu
    Taką nalewkę też bym wypróbowała z chęcią ;)
    i ciasto, mniam
    Pozdrowienia dla mamy ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Letni wieczór, wspaniały deser, dwa kieliszki... domyślam się, że było bardzo romantycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno było super, to prawda, że pod chmurką wszystko smakuje inaczej;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie i smacznie :) jak tu zaglądam do Ciebie to czuję się jak u siebie w rodzinnym domu na wsi :)) do którego ostatnio mi tęskno.... tam wszystko ma inny wymiar i smakuje lepiej :))
    Miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana, mój żałądek się skurcza za każdym razem gdy tylko wchodze na Twojego bloga ;)))
    Cóż za pysznosci i jaka piekna aranżacja - prawdziwa uczta!!!
    Miłej niedzieli Natalko :))

    OdpowiedzUsuń
  6. No to ja widze doskonale, ze bylo jak w bajce!!!bajkowe ciacho, bajkowa sceneria!!!! buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  7. O rany,ale apetycznie i ten plener:)) Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Bajka! Jak bym schrupala kawałek takiej słodkości .... Zazdroszczę.
    Ps. Karafka bardzo w moim stylu ....
    :)))) s

    OdpowiedzUsuń
  9. Natalko :) pysznie wygląda to ciacho czekam z niecierpliwością na przepis :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. Dawno mnie tutaj nie było, aż musiałam się parę postów do tyłu cofnąć...
    Jak zwykle robisz słodkości z klasą!
    ...a i łapkę do fotografowania też masz! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. to prawda,wieś ma swoje uroki :) tam wszystko smakuje inaczej i lepiej.
    Naleweczki własnej roboty są mniamniuśne.Sama znajduję się w posiadaniu takiej malinowej hand made :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudne smaki w uroczym plenerze :) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciasteczko piękne, ciekawe jak smakuje?

    OdpowiedzUsuń
  14. No kochana, u Ciebie to tylko się gościć by wypadało, wszystko tak pysznie wygląda i pięknie podane, że od razu chce się to zjeść:))) Chyba wpadnę na wirtualną kawkę:)))
    Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do siebie, mam nowy adres swojego bloga: http://takpoprostudom.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. To prawda, na świeżym powietrzu wszystko smakuje lepiej, a już takie fantastyczne ciasto w pięknej letniej scenerii to szczyt marzeń :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Pysznie i cudnie. Chętnie bym się przyłączyła.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ pięknie zastawiona paletka :), przepysznie wygląda to ciasto i sok :))

    OdpowiedzUsuń
  18. ale się rozmarzyłam! dziękuję <3
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  19. jak zawsze pięknie i z klasą

    OdpowiedzUsuń
  20. cudo jak zawsze u Ciebie Kochana :)
    jak Ty to robisz? :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Az by sie chcialo zjesc to cale ciacho :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Natalko bardzo nastrojowo i wyjątkowo smacznie u Ciebie☺
    Pozdrawiam pa

    OdpowiedzUsuń
  23. mmmm.... kiedy widzę takie zdjęcia cierpię na ślinotok.....
    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ależ tam sielsko u Ciebie. Rzeczywiście lato na wsi pachnie skoszonym sianem. Kiedyś spędzałam całe dwa miesiące u babci na wsi i było przecudownie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Wspaniale, uroczo!! Tort wygląda obłędnie! Na pewno równie obłędnie smakował ;))))
    Dziękuję za odwiedziny, jest mi niezwykle miło gościć takich Gości ;)))

    Uściski
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  26. masz rację to raj na ziemi, śliczne zdjęcia a to ciacho to chętnie bym zjadła, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Pięknie zaaranżowane , ciasto wygląda bardzo smakowicie . Masz rację,że jedzenie na świeżym powietrzu lepiej smakuję . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Mistrzyni ciast normalnie jesteś! sceneria super!!!! buziaki kochana!!!!

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDE SŁOWO POZOSTAWIONE NA MOIM BLOGU:)