środa, 26 września 2018

Jesiennie...

Jesień przywitała nas chłodem. Dziś u nas w nocy był przymrozek, przymroziło dynie na polu. I kto by pomyślał, że jeszcze tydzień temu było 27 stopni. Rozpoczęłam sezon na wieczory pod kocem z książką, pyszną herbatą, chillout"ową muzyką w tle, świecami i magią światełek. Muszę przyznać, że o tej porze roku ma to swój niepowtarzalny urok. 

W tym roku jest ogromny urodzaj orzechów. Codziennie znosimy koszyk, wszystkich nie da się wyzbierać, bo jest ich tak wiele. Przed białym domkiem stoją dynie, liście tańczą na wietrze... 

WITAJCIE JESIENNIE... Mam nadzieję, że będzie słoneczna i bardzo pogodna!!!

Jeszcze na bosaka, bo uwielbiam... A zapach jabłek i cynamonu roznosi się po całym domu... Na deser szarlotka:)


Na pożegnanie lata, na deserek, dla gości tort! Z owocami - mniam:)


Swojski chlebek na śniadanko.


Na przywitanie jesieni serniki. (Dawno nie piekłam)



Jesienne zbiory.




Na moich profilach społecznościowych poprosiłam Was o sprawdzone przepisy na zupę krem z dyni. Dziękuję, otrzymałam ich wiele i proszę byście trzymali za mnie kciuki:) To będzie mój dyniowy debiut:)



Do obiadu na przekąskę chlebek ziołowy.


Najsmaczniejsze renety w jesiennym anturażu...




Domowe przetwory.. Pomidorowe.



Kwiatki bez okazji, tak po prostu z miłości:)


Jesienne popołudnie. Na bujanym fotelu, z kubkiem aromatycznej herbaty i książką. I troszkę promieni w postaci słoneczników:)


Uwielbiam domowe drożdżówki.


Jesienne, bardzo klimatyczne wieczory w białym domku... Lubię tę porę dnia, gdy nie jest całkowicie ciemno, a nadchodzi zmierzch...








Dzisiejsze niebo... na dobranoc...



Cudownej, kolorowej i pozytywnej jesieni. 
Choć sama za nią nie przepadam, ma swój urok. Stwarzam też klimat, by była piękniejsza...
Mam nadzieję, że będzie wyjątkowa! Dla WSZYSTKICH!
Ściskam Was cieplutko:)
Natalia 






poniedziałek, 17 września 2018

Moje chwile...

Bardzo lubię takie ciepłe wrześniowe dni, które zwiastują nadchodzącą jesień. Jest naprawdę pięknie. Słoneczko od samego rana, poranna rosa, śpiew ptaków, zapach chleba roznoszący się po całym domu... Sielskość panująca wokół.. Rankiem parzę herbatę, siadam przed białym domkiem, podziwiam przyrodę, pasące się sany na polu...

...................................

Spokojny wieczór w ogrodzie...


Szarlotka z jabłkami prosto z drzewa w ogrodzie:)
 

 Drugie śniadanie pod chmurką.


Jesienne kompozycje.


Zakupy na targu. Kapusta na gołąbki i ukochane maliny:)



Poranek w takich okolicznościach... Z wiejskim widokiem w tle:)



Ciasteczka na przekąskę. I zapach świeżo zaparzonej herbaty:)



Jesienne hortensje...


Będzie coś pysznego. 


Serowe ciasteczka z jabłkiem:):):)



Który chlebek zjeść na kolację? Ze śliwką czy z ziarnami? 




Jesienny bukiet... Mimozy i czarny bez.


Śniadanie w białym domku. Ale ja lubię takie poranki!


Czas herbaty w białym domku:)


A dziś na deser drożdżówki z serem i jeżynami:)



Tak wyglądają moje poranki...


Mój raj na ziemi...




Kochani przede wszystkim słonecznych i pogodnych tygodni! 
Ściskam Was ciepło:)
Natalia