środa, 28 września 2016

Jesienne poranki...

Trzeba przyznać, że są zachwycające. 
Poranne mgły i wschód dają niesamowity efekt.
Ostatnio we wtorek, wstałam skoro świt, ubrałam się ciepło, bo przyznać trzeba, że było chłodno, wzięłam aparat i statyw i byłam świadkiem niesamowitych krajobrazów. 
Zamglone łąki, sarny spacerujące w tych pięknych okolicznościach, wschodzące słońce, poranna rosa i przyroda wokoło-uwierzcie Mi, to trzeba zobaczyć...








 



 Lubię jesień właśnie za te widoki... Nadal jestem pod wrażeniem mojej porannej wyprawy. I wiecie co? Tak mi się spodobało, że planuję to niedługo powtórzyć:)

Też lubicie nasze jesienne poranki? Co Was najbardziej w nich zachwyca?
Ściskam Was Moi Mili już na DOBRANOC:) I życzę bajecznych snów i tak urokliwych poranków.
Natalia


sobota, 24 września 2016

JESIEŃ



Zawitała do nas, pięknie się z nami wita, bo słonecznie i ciepło... Mamy jesień.
I chociaż nie jest to Moja ulubiona pora roku, to posiada wiele aspektów tych pozytywnych, które lubię, a np. wieczory przy herbatce, świece, lampeczki i światełka, spotkania z przyjaciółmi przy dobrym jedzeniu, szarlotki i ciasta ze śliwkami... dłuższe wieczory z książką bądź dobrym filmem, ciepłe kocyki i piękne kolory na zewnątrz. Choć kocham wiosenno-letnią zieleń, uważam, że złoto i wszystkie jej odcienie potrafią zachwycić o tej porze roku.







Od kilku w dni w białym domku panuje już iście jesienna atmosfera. Powyciągałam świece, lampeczki, lampki, kule świetlne, świeczniki. Poustawiałam dynie, wrzosy i już od piątku palę w kozie. Jest bardzo przyjemnie, cieplutko i klimatycznie. Można biesiadować przy gorącej herbatce z przyjaciółkami, zajadać pyszną szarlotkę i rozmawiać do późna...






Ściskam Was jesiennie Kochani!
Życzę dużo optymistycznej energii na weekend jak i całą jesień:)
Po prostu UDANEGO WEEKENDU!!!
Do usłyszenia niebawem!
Natalia


poniedziałek, 19 września 2016

Ostatni weekend lata.

Witajcie Moi Drodzy:)

Czy też u Was zmieniła się pogoda? Czy też czujecie pierwsze jesienne chłody? Za chwilkę pierwszy dzień astronomicznej jesieni... Liczę po cichutku na to, że tegoroczna jesień będzie słoneczna, ciepła i prawdziwie piękna, bo to taka kolorowa pora roku, a gdy będzie ładnie świeciło nam słońce, kolory te będą jeszcze piękniejsze. 

Ostatni weekend lata za nami. Była chałka na śniadanie, jedzona z masłem, dżemem bądź taka na ciepło do kawki. Upiekłam też bułeczki drożdżowe z jagodami, które jedliśmy w piątek. Wrzosy zaczynają już przekwitać, ale to otoczenie i tak jest po prostu piękne. 
W weekend nie zabrakło też porannych spacerów i leniuchowania. 
Było rodzinnie i miło...
To było naprawdę udane pożegnanie lata...














Kochani-pięknego nowego tygodnia życzę. 
I oby pierwsze dni jesieni przyniosły ze sobą same optymistyczne chwile...
do szybkiego następnego!
Pozdrawiam Was ciepło!!!
Natalia 

P.S. Po więcej zdjęć zapraszam na Mój INSTAGRAM.

czwartek, 15 września 2016

W domu znowu pachnie szarlotką- szarlotka z połówkami jabłek.

Tak-znowu! Uwielbiam to ciasto o tej porze roku. Uwielbiam sprawdzać nowe przepisy, eksperymentować, a później zajadać. 
Ten przepis okazał się strzałem w 10-kę. Przepis znaleziony w najnowszym wydaniu "Weranda Country". Więc jeśli jeszcze nie piekliście, to polecam. Upiekę ją tej jesieni jeszcze na pewno nie raz. 






Jeśli nie posiadacie w domu najnowszego numeru "Weranda Country", a mielibyście ochotę na tą szarlotkę, to podaję przepis poniżej.

Szarlotka z połówkami jabłek

Składniki:

2, 5 szklanki mąki
łyżeczka proszku do pieczenia
2/3 szklanki cukru pudru
kostka zimnego masła
małe opakowanie waniliowego serka homogenizowanego
2 żółtka
szczypta soli

Ponadto:

6 dużych jabłek
2 łyżeczki cynamonu
cukier puder 

Wykonanie:

Przesiej mąkę z proszkiem, dodaj pokrojone masło, resztę składników i zagnieć ciasto. 
Owiń folią i włóż do zamrażarki. 
Jabłka obierz, pokrój na połówki, usuń gniazda nasienne.
Ciasto podziel na dwie nierówne części. Rozwałkuj mniejszy kawałek, przenieś na blachę i ułóż połówki jabłek. Oprósz cynamonem.
Przykryj jabłka drugą częścią rozwałkowanego ciasta i sklej ciasto na brzegach.
Wierzch ponakłuwaj widelcem. 
Piecz 50-60 minut w temperaturze 175 stopni. Wystudź i oprósz cukrem pudrem. 

Smacznego!





Za moment już weekend. 
Kochani wypocznijcie, delektujcie się pysznym ciastem i uśmiechajcie się!!!
do szybkiego zobaczenia!
Buziaki
Natalia