niedziela, 22 marca 2020

Mój nowy przyjaciel w domu - odkurzacz!


Ostatnimi czasy zastanawiałam się nad kupnem idealnego odkurzacza do naszego domu. Myślałam nad kilkoma modelami, natomiast ostateczny wybór padł na odkurzacz pionowy HOOVER H-FREE 500 .





Od kilku dni testuję i muszę podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami. 

Model H-FREE 500 jest bezprzewodowy, co dla mnie jest ogromnym plusem. Nigdy nie lubiłam, gdy kabel ciągnął się za mną i zahaczał o meble. Odkurzacz jest "zwinny" i bardzo zwrotny wokół każdego mebla. Kolejnym PLUSEM jest jego wysokość po złożeniu, która wynosi 69cm. Wysokość ta pozwala na przechowywanie w każdym kącie i
pozycję stojącą w trybie przechowywania bez oparcia.
 Wyposażony jest w bezszczotkowy silnik H-LAB, który zapewnia
bardzo dużą siłę ssania, co pozwala usunąć drobny pył i większe zanieczyszczenia- sprawdziłam to! Rzeczywiście tak jest.
Korzystając z funkcji trybu automatycznego H–FREE 500, czas pracy odkurzacza wynosi nawet
do 40 minut. Poziom naładowania baterii wskazuje czytelna dioda LED.  Urządzenie łatwo podłączymy do źródła zasilania, wystarczy zdemontować samą baterię
(przypomina to ładowanie telefonu). To dla mnie w ogóle "wow".
Model wyposażony jest w długą rurę, szczotkę do dywanów, ssawkę 2 w 1 do ścierania kurzu
i czyszczenia mebli, zintegrowaną ssawkę szczelinową do punktowego sprzątania, a także
końcówkę do usuwania sierści zwierząt, więc jeśli ktoś z moich czytelników posiada czworonożnego przyjaciela polecam!
 Jest bardzo lekki (1,5 kg), co ułatwia manewrowanie urządzeniem, docieranie do wszystkich
powierzchni, nawet tych trudno dostępnych.



Hoover H- FREE 500 został wyposażony w funkcję Wi-Fi, dzięki czemu można łączyć się ze
smartfonem. Przygotowana przez firmę Hoover aplikacja Wizard, umożliwia monitorowanie
akumulatora, stanu i wydajności odkurzacza z dowolnym miejscu, również poza domem.
Dzięki temu dowiedziałam się ile metrów kwadratowych wysprzątałam, jak długo mi to zajęło i jakich akcesoriów użyłam. Również wiem, ile jeszcze zostało do ładowania akumulatora. Co można jeszcze? Można, obliczyć ilość spalonych podczas odkurzania kalorii, pobrać porady dotycząc sposobu konserwacji odkurzacza,uzyskać sugestie na temat sposobu korzystania z akcesoriów.
Ogromnym plusem jest również wmontowane światełko LED w szczotkę. Podoba mi się to, kiedy wjeżdżam pod mebel, by odkurzyć, a wtedy widzę, czy odkurzone jest prawidłowo, czy coś jeszcze poprawić.





Na koniec napiszę, że polecam z czystym sumieniem ten model. Ja jestem bardzo zadowolona. Wcześniej odkurzanie było dla mnie udręką - odkurzacz był ciężki, głośny, a ciągnący się za mną kabel doprowadzał mnie czasem do szału. Teraz praca z moim przyjacielem stała się przyjemna i lekka. Jedną ręką odkurzam, a w drugiej mogę trzymać telefon i porozmawiać z przyjaciółką:))

TUTAJ (klik) możecie zakupić odkurzacz.  

A jeśli chcielibyście więcej dowiedzieć się na temat odkurzacza to zapraszam TU.

I oby w naszych domach było jak najwięcej tak dobrych sprzętów, jak ten odkurzacz!

Ściskam Was i życzę samych dobrych chwil :)
Natalia






piątek, 13 marca 2020

Przedwiośnie:)


Pochłonęła mnie praca w ogrodzie ostatnimi czasy. Wiem, wiem... miałam tu zaglądać częściej. wybaczcie. Ostatni czas jest dla mnie bardzo pracowity, a teraz jeszcze doszedł ogród. Kilka dni pracowałam nad odświeżeniem białego domku. Ale jestem bardzo szczęśliwa, bo jest świeżutko i biało. Dekoracje zrobione, czekam zatem na ciepłe dni, gdy będę tam spędzać mnóstwo swojego czasu. Gdy po pracy w ogrodzie, zaparzę w dzbanku herbatki i usiądę przy stole, by napić się i popatrzeć przez okna białego domku... to już za momencik. Bo wiosna tuż, tuż... 

Wiosenny salon:) wystarczyło tylko zmienić poduszki, postawić bukiet na stole. Tu spędzamy wiele czasu, więc i tu musi być miło:)

 Słodkości, to coś co uwielbiam robić. I nigdy ich u mnie nie braknie!














I wiosenno-wielkanocne dekoracje. Miesiąc do Świąt zobowiązuje!!!:) 













Tym wiosennym widokiem żegnam się na dziś. Jest już bardzo późno... w domu cisza, z aoknem wichura i deszcz. Mam nadzieję, że niedługo wszystko się uspokoi i będzie dobrze.

A teraz uciekam spać. Jutro kolejne sadzenia bratków, porządki sobotnie, wypieki i gotowanie. W planach moja uubiona sałatka jarzynowa i chlebek z garnka:)
Buziaki i dziękuję! Jesteście CUDOWNI!!!
Natalia