Piękny tydzień przed nami:) I nie mówię o pogodzie, bo choć za oknem śniegu już nie ma, to i tak czuję już powiew wiosny:)
No i oczywiście bardzo smaczny tydzień:):):)
Tłusty Czwartek lada moment. W tym dniu nie możemy sobie odmówić chociaż jednego pączka. A pro po- co lubicie bardziej pączki czy faworki?:)
A w sobotę Walentynki... Święto miłości przed nami. Może podarujecie takie serduszka komuś bliskiemu:)
Przygotowałam wczoraj pyszne piankowe serduszka, ale oczywiście jeśli chcecie możecie wyciąć inny kształt. Pianki są naprawdę smaczne, puszyste i bardzo proste!
W zasadzie potrzebne były mi tylko dwa składniki- śnieżka (można użyć śmietany 30%) i galaretka truskawkowa.
Tylko, że śnieżkę należy ubić z 1/2 porcji mleka, a galaretkę rozpuścić w 250ml wody.
Do ubitej śnieżki dodać, schłodzoną lekko tężejącą galaretkę.
Do ubitej śnieżki dodać, schłodzoną lekko tężejącą galaretkę.
Ja dla dekoracji posypałam jeszcze wiórkami kokosowymi:)
Schłodzić.
Schłodzić.
A na pożegnanie akcent wiosenny:)
Wysyłam Wam garść UŚMIECHÓW na nowy tydzień:) i do następnego!
Wysyłam Wam garść UŚMIECHÓW na nowy tydzień:) i do następnego!
I jeszcze chcę Wam bardzo podziękować za tyle cudownych słów od Was:)
ŚCISKI OGROMNE!!!
Natalia
Pychotka :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle cudowne zdjęcia, a pianki smakowicie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńjakie pyszności:))
OdpowiedzUsuńO matulu, jak one uroczo wyglądają :)
OdpowiedzUsuńojej, jakie słodkie serduszka! i hmm, ten przepis taki prosty, spróbuję chyba:)
OdpowiedzUsuńps. i wolę faworki!
Przepyszne serca!
OdpowiedzUsuńWow, serduszka są śliczne! Od razu jakoś tak weselej jak się patrzy na te zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!:)
piekne i takie romantyczne te pianki, aż szkoda było by je zjeść :)
OdpowiedzUsuńwidzę że śnieg u Ciebie, a u mnie słońce
Faworki, faworki!!!a najchetniej to poprosze te Twoje cudowne serduszka!!!!! buziaki!!!
OdpowiedzUsuńAleż słodkości!!! i jak pieknie podane, jakże romatycznie. Przydałby mi się teraz taki kawałeczek do kawy :))
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Kochana
Wyglądają superowo, szkoda, że nie mam śnieżki
OdpowiedzUsuńTaką piankę moje dzieci uwielbiają, ale o serduszkach nie pomyślałam :) Taka prosta rzecz a zupełnie inaczej się prezentuje, zainspirowałaś mnie, walentynki będą słodkie :)))
OdpowiedzUsuńFaworki czy pączki? Hmmm chyba jedno i drugie, ale piekę tylko faworki, pączki kupujemy.
Buziaki Kochana!
Co wolę pączki czy faworki hmm chyba nie umiałabym wybrać bo jedno i drugie jest pyszne :) Ale szybsze do zrobienia oczywiście pączki :)
OdpowiedzUsuńNo powiem szczerze że na taki pomysł wykorzystania śmietany i galaretki to bym nie wpadła, myślę oczywiście o serduszkach, bo podobny przepis znam na ciasto :)
pozdrawiam
Ania
Dziękuję za garść uśmiechów, piękne zdjęcia i smakołyki niezwykłe:))) Serduszkowe pianki wyglądają cudownie. Słodkie i pełne miłości. Co do pączków i faworków, to chyba wolę faworki, choć pączka w ten dzień z pewnością sobie nie odmówię:)))
OdpowiedzUsuńŚlę i Tobie Moja Droga garść uśmiechu i dobrych nadchodzących dni, a Walentynek niezapomnianych...:)))
Natalko ty to musisz założyć jakąś ciastkarnię i sprzedawać te swoje smakowite wyroby!!!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
Ściskam :)
idealny walentynkowy deser:)
OdpowiedzUsuńU nas jeszcze trochę śniegu leży, ale z każdą godziną jest go coraz mniej... ;)
OdpowiedzUsuńSerduszka są przepiękne! i niezwykle kuszące :) muszę kiedyś wypróbować ;)
Ależ wspaniale i smakowicie to wygląda. Serduszka bajeczne... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe serduszka, w sam raz na walentynki :)) buziaki i miłego dnia zakochanych
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają te Twoje pianki. Zjadłabym:)
OdpowiedzUsuńwspaniały przepis, zrobię takie
OdpowiedzUsuńKochana :) te Twoje serduszka moje podbiły! Są piękne, bo wiosenne - takie pastelowe love :).
OdpowiedzUsuńZa garść uśmiechów bardzo dziękuję i ślę je z wzajemnością do Ciebie!
Uściski, Marta :)
....ależ się u Ciebie kochaneńka zaróżowiło i zawalentynkowiło....
OdpowiedzUsuńjakże pieknie i smakowicie :) może już niedługo wykorzystam przepis-przyznam,że kusi..oj,kusi....
.....odwzajemniam uśmiechy,całą resztę uścisków oraz dobrych życzeń i zmykam :)
Romantycznie u Ciebie :) serduszka skradły moje serce, pyszności :)) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńAleż kusisz tymi pianeczkami...:)
OdpowiedzUsuńNatalka jak zwykle kusi swoimi słodkościami:) Wyglądają pięknie i pewnie wiele takich pianek zniknęłoby w moim brzuchu :)
OdpowiedzUsuńŚwietne walentynkowe pianki :) Delikatne i romantyczne. Fajny pomysł na Walentynki. Pozdrawiam ciepło !
OdpowiedzUsuńFAJNY PMYSŁ Z TYMI SERDUSZKAMI:) I JAKI PROSTY PRZEPIS :)ale zdecydowanie wolę śmietanę 30%:)
OdpowiedzUsuńWolę pączki od faworków. Walentynki już tuż, tuż...pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńale pyszności serwujesz :-)
OdpowiedzUsuńzdjęcia Zimy piękne choć powiem szczerze że ja juz czekam na wiosnę
pozdrawiam ciepło
Pomysłowe i mega apetyczne,udanego wieczoru:))
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na wykorzystanie pianki, sam przepis znam, ale jako warstwę do biszkoptu :) a na walentynki w sam raz :)
OdpowiedzUsuńSuper pianki , moja mama robiła podobną , ale zamiast śmietanki 30 , to mleka skondensowanego używała :)
OdpowiedzUsuńA co do tłustego czwartku, to ja bardzo lubię pączki z bitą śmietaną, czekoladą i posypką orzechową ;))
"Według jednego z przesądów , jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka- w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło. Lepiej zjeść dwa naraz :)" Ja zawsze zabezpieczam się na lata ;))
jeju to wygląda tak smakowicie <3 jeju zjadłabym!!!!
OdpowiedzUsuńOch Natalko Ty to zawsze coś wymyślisz i kusisz czymś apetycznym ;)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowicie i zachęcająco wyglądają te piankowe serduszka :)
Pozdrawiam serdecznie :)))
wow jakie śliczności te pianki <3
OdpowiedzUsuńściskam Cię mocno Kochana i przyjemnego tygodnia życzę!
pychota, jak zawsze u Ciebie, papa!
OdpowiedzUsuńYes, I follow you on gfc #208, follow back?
OdpowiedzUsuńhttp://www.itsmetijana.blogspot.com/
Przepadam za twoimi wypiekami:) Są takie romantyczne!
OdpowiedzUsuńZjadłabym zanim moja druga połówka by do mnie przyjechała :D
OdpowiedzUsuńBardzo efektowne smakołyki:) Na pewno pyszne, a przy tym bardzo fotogeniczne;) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis,ja robię na mleku skondensowanym,ale sa za ciężkie w smaku Twój przepis wydaje się idealny :) i jakby mniej kaloryczny :) Tłusty czwartek wyczekany co roku,bezkarnie wcinam kilkanaście pączków,a co tam :) pozdrawiam Cię Natalko cieplutko :)
OdpowiedzUsuńjakie pysznosci!!!!! napewno zrobię niedługo!
OdpowiedzUsuńhttp://exality.pl/
Ale wspaniale i pysznie to wygląda!
OdpowiedzUsuńo mamo jak słodko i retro coś pięknego :D !
OdpowiedzUsuńAle super przepis i serduch w sam raz na walentynki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Urocze te Twoje piankowe serduszka :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na serduszka, są takie lekkie i od razu slinka leci:)
OdpowiedzUsuńurocze :-)
OdpowiedzUsuńbrzmi pyszniee=]
OdpowiedzUsuńWygląda super!
OdpowiedzUsuńAle smacznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuń