poniedziałek, 17 czerwca 2019

Letni, czerwcowy BŁOGOSTAN:)



Jak dla mnie ten właśnie czas mógłby trwać w nieskończoność:) Mamy 21 godzinę, a tu jasno jak za dnia. Na stole pysznią się truskawki, czereśnie, morele i inne pyszne frykasy. W warzywniaku zieleni się pięknie, sałatę zrywam na śniadanie, obiad i kolację. Świeży szczypior, zioła i pierwsze porzeczki. Pachnie mi ususzonym sianem, ptaszki radośnie trelają, a przed chwilą przebiegły mi przez pole trzy piękne sarenki. Z okien białego domku obserwuję ziemniaki, które lada dzień zakwitną. Ale będzie biało. Przy leciutkim wietrze maki kołyszą się w zbożu... Właśnie wróciłam z przejażdżki rowerem. Leśne ścieżki i przebijające się przez drzewa promienie zachodzącego słońca wprowadziły mnie w błogostan. Przed białym domkiem zakwitła lawenda. Dojadamy dziś ostatnie kawałki ciasta z truskawkami i kokosową kruszonką. Taką na maminym maśle. Jutro z samego rana zrobię sery. Od jakiegoś czasu sama je wytwarzam. Długodojrzewający i twarożki z ziołami. 
Muszę upiec tylko chlebek i przygotuję pyszne kanapki. Z masłem, serkiem i nowalijkami. Musi być też pomidor malinowy i szczypiorek. Nie zabraknie też małosolnych. Jeszcze w tym roku nie jadłam sałatki z pomidorów z ogórkiem, cebulą i śmietaną - smak dzieciństwa:)

















Kochani CUDOWNYCH letnich chwil. Macham Wam z białego domku. Muszę wam przyznać, że tutaj każda pora dnia jest magiczna.
Do następnego napisania:)
Natalia

9 komentarzy:

  1. co tu dużo mówić "chwilo trwaj" ja dziś uciekam na moją wieś na kilka dni czerwcowego lenistwa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mniam, mniam cudna letnia przepychota

    OdpowiedzUsuń
  3. jak zwykle pusznosci prezentujesz że slina cieknie po klawiaturze ;) mam małe pytanko bo wiem że jesteś posiadaczką porcelany green gate czy wiesz może czy u samego źródła można zamówić cos ze strych kolekcji ? Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana pisz do Kasi z Kredensu Babci Heli. Ona na pewno będzie sie orientowala. Buziaki

      Usuń
  4. Masz takie sielskie życie? A ja myślałam że tak żyje się tylko w filmach. Serki super!. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie piękne serki! U Ciebie takie lato, jakie właśnie pamiętam z dzieciństwa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie cudne kadry:) te sery mmm wyglądają tak apetycznie ze sama mam ochotę takie zrobic;) te owoce, torcik, ciasteczka wszytsko piękne:) Przyjemności dla Ciebie:*

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie piękne słowa i towarzyszące im zdjęcia. Ogrom radości, wdzięczności. Widzę tyle pyszności do spróbowania, nawet sery sama tworzysz, podziwiam. Żyjesz naprawdę pięknie. :)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDE SŁOWO POZOSTAWIONE NA MOIM BLOGU:)