O tej porze roku najczęściej robię zdjęcia w ogrodzie. Śmieję się, że zdjęcia robią się same:) Mogłabym całymi dniami przechadzać sobie po ogrodzie, oczywiście na bosaka i fotografować:) Nawet zabieram moje wypieki do ogrodu i tam robię zdjęcia, bo światło jest piękniejsze, a natura daje mi wiele inspiracji.
Dziś z rana wzięłam się za drożdżowe wypieki. Wianuszek drożdżowy i drożdżówki z truskawkami i kokosową kruszonką. Pycha:) Dziś brakuje tylko słoneczka, ale dla tych co mieli dość upalnych dni, chwila wytchnienia się przyda.
Mój ulubiony strój w letni dni - bose stopy i fartuszek w kwieciste wzory:):):)
Wszystko swojskie - domowy ser (nadal się uczę go robić). Tu z suszonymi pomidorami i czarnuszką, długodojrzewający. Sałata, szczypiorek i ogórek. Nic więcej nie potrzebuję:)
Różyczki z ogrodu, ciasto z truskawkami i koktajl.
Takimi letnimi i sielskimi kadrami się z Wami żegnam Kochani:)
Fantastycznego pełnego słońca weekendu!!!
Natalia
piękny czas :) a te drożdżówki takie smakowite :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twoich wypieków:) a ser wygląda tak apetycznie jakbyś była już mistrzynią w ich robieniu:) Moim marzeniem jest między innymi nauczyć się przyrządzać takie sery mam nadzieje ze kiedyś się naucze:)
OdpowiedzUsuń