środa, 19 listopada 2014

CIASTO CZEKOLADOWE


Witajcie Moi Mili:):):)

Trochę Mnie tutaj nie było... ale z Waszymi blogami jestem na bieżąco:)
Dziękuje Wam wszystkim za tyle serdecznych słów, które zostawiacie u Mnie!
Czy Wy już też myślicie o Bożym Narodzeniu?
Na dworze coraz zimniej, wieczory długie, przeglądam czasopisma wnętrzarskie w wydaniu świątecznym i tak  sobie powolutku planuję:)






Dziś natomiast chciałabym Wam serdecznie polecić PRZEPYSZNE, ciasto czekoladowe MOCNO czekoladowe! Dla łasuchów uwielbiających czekoladę, to ciasto sprawdzi się idealnie:)
Mnie i Mojej rodzinie zasmakowało bardzo.
Wiem, że zrobię je nieraz.
Jest naprawdę łatwe, a polewa czekoladowa po prostu rozpływa się w ustach:)
A przepis znalazłam tutaj: klik
 






Do ciasta idealnie wkomponowała się nalewka z borówki z nutką wanilii.
Jestem zauroczona i jej kolorem i smakiem:)



Podaje oczywiście przepis:

POTRZEBNE:

400g gorzkiej czekolady
200g masła
100g mąki 
300g cukru
6 jajek
Masło i czekoladę rozpuścić. 
Jajka roztrzepać mikserem, dodać cukier, mąkę i przestudzoną czekoladę z masłem.
 Dodać około 50g orzechów włoskich.
Piec 20 min w 200 stopni.
 ( ilość na prostokątną blaszkę do pieczenia, ja natomiast zrobiłam z połowy porcji zarówno polewę jak ciasto na tortownicę)

POLEWA:
1 szklankę śmietanki 30 % podgrzać, dodać 400 g gorzkiej czekolady.
 Mieszać, aż czekolada się rozpuści.
 Ostudzić.
 Ubić trzepaczką( 2-3 min) by polewa się napowietrzyła.

Ciasto oblać polewą i wstawić do lodówki.
 Podawać dobrze schłodzone.



 




Kochani, tym słodkim akcentem żegnam się z Wami:)
Myślę, ze i u Was też niestety taka zimnica za oknem, dlatego ślę Wam CIEPLUTKIE POZDROWIENIA!
Trzymajcie się, do następnego!!!:)
Natalia 

40 komentarzy:

  1. wygląda na ciasto w stylu "takie mokre", a ja takie uwielbiam!!!
    a nalewka z borówki, jejku, jakżebym chciała takowej spróbować!
    piękne zdjęcia, Mistrzynio :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale kuszisz, uwielbiam ciasta czekoladowe !
    no i ta nalewka ! :)pyszności !!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ smakowicie to wygląda! Niestety postanowiłam ograniczyć słodycze, więc dopiero na święta sobie pofolguję:) Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana, ten torcik wygląda mega pysznie, ajjj przydałoby się taki kawałek do kawy :))
    Przyjemnego dnia życze. Ściskam
    Marysia

    OdpowiedzUsuń
  5. ja dopiero w grudniu zaczynam myśleć o świętach :)
    takiej naleweczki z przyjemnością bym się z Tobą napiła Kochana :D!
    piękne widoki zawsze na tych zdjęciach...:)

    OdpowiedzUsuń
  6. A wiesz, że ostatnio zastanawiałam się co u Ciebie, bo jakoś długo nie widziałam tych Twoich przepysznych postów...Fajnie, że jesteś...oczywiście przepis wypróbuję na pewno! :)
    Natalko, mam do Ciebie od razu pytania, gdyż ufam Twoim zdolnością kulinarnym :) - Czy masz może przepis na jakieś dobre pierniczki świąteczne?

    Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  7. To ciasto wygląda obłędnie! Jutro będę miała trójkę nastoletnich łasuchów i właśnie zastanawiałam się czym ich ugościć ... chyba już wiem :))) O świętach na razie nie myślę - jedynie prezenty zaczęłam kompletować!
    Uściski gorące!

    OdpowiedzUsuń
  8. Natalko-uwielbiam cię!!! Chętnie bym wpadła do ciebie na to ciacho bo czekoladę po prostu ubóstwiam ;p Jak bym się zabrała za to ciacho,w sensie żeby zrobić,to by mi nie wyszło zapewne,taka ze mnie kucharka ;p
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Z ciasta nie pozostałby okruszek:)
    Przygotowań do świąt jeszcze nie zaczęłam, ale już powoli myślę o nich.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. jak zawsze wszystko perfekcyjne .... zabieram się z aobiad ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciasto wygląda obłędnie! Przeglądanie Twych pięknych fotek wzmaga ochotę na taką pychotę... no i na lampeczkę nalewki :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciasto czekoladowe, niebo w gębie. Do tego jeszcze naleweczka i ta czerwona krata. Piękny klimat stworzyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Idealne ciacho na deszczową aurę za oknem....na pewno poprawi humor :) piękne zdjecia...
    O świętach jeszcze tak bardzo nie myślę, może też przez tę deszczową pogodę .... dziś u mnie w parku powiesili już świąteczne ozdoby, więc gdy zapalą się wieczorem będzie już troszkę świątecznie :) uściski :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam ciasta,mega apetyczne. Co do zimy,to idzie sobie do nas:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Aż mi ślinka poleciała. Z całą pewnością je zrobię, tylko nie przepadam za gorzką czekoladą, więc może wezmę mleczną. Sądzisz, że jak zrobię taką zamianę to ciasto będzie za słodkie?

    OdpowiedzUsuń
  16. Dobrze, ze jestem własnie najedzona :D
    Pyyyycha <3

    OdpowiedzUsuń
  17. przepysznie wygląda, narobiłaś mi smaka!

    OdpowiedzUsuń
  18. ciasto czekoladowe wspaniałe :) na zimowe dni zwłaszcza, że się zbliżą, do tego naleweczka :) czy może być coś lepszego .... buziaki kochana

    OdpowiedzUsuń
  19. Natalko ciasto wygląda pysznie, a ta naleweczka...tak ją dokładnie opisałaś, że poczułam jak bosko smakuje :)
    Za oknem zimno i mokro, u mnie również pogoda już listopadowa, szkoda słoneczka :(
    U Ciebie mimo chmur i tak jak zawsze kolorowo i pięknie :)
    Pozdrawiam Cię serdecznie i pogody życzę pięknej :)))

    OdpowiedzUsuń
  20. W takim razie to ciasto jest dla mojej starszej córci, która uwielbia wszystko co czekoladowe, gorzej z tą nalewką, bo nie jest jeszcze pełnoletnia:)))
    Rewelacyjnie wygląda i z pewnością smakuje:)))
    Pozdrawiam i ściskam Cie mocno.

    OdpowiedzUsuń
  21. Już powoli myślę o Bożym Narodzeniu, ale nie czuję, bo bardzo ciepło u nas jest, u Ciebie też widać, że zielono, może już tak do wiosny będzie :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Urocza zastawa, ciasto wygląda smakowicie a naleweczka pięknie sie prezentuje w tym ubranku:)

    OdpowiedzUsuń
  23. mmm jak pysznie wygląda!
    dawno nie jadłam domowego ciasta

    OdpowiedzUsuń
  24. ale pysznie wygląda! daj kawałek :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciasto wygląda cudownie!
    Muszę wypróbować przepis! :)

    Pozdrawiam cieplutko kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciasto wygląda przepysznie i bardzo zachęcająco ;)) chyba sobie zrobię:)
    A o takiej nalewce jeszcze nie słyszałam, z chęcią bym spróbowała :) Może w przyszłym roku ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. O matko! O tej porze nie powinnam tutaj wchodzić! Jutro Mężu będzie robił ciacho, ślinię się <3 :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudowny BLOG
    Zapraszam do mnie --> http://adorableblogg.blogspot.com/
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Musi być pyszne chyba zrobię je z siostrą ;-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Jesienią mam szczególnego smaka na takie słodkości. I co robić, kiedy nie mogę cukru:( A kusi bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja już nie mogę doczekać się świąt.. :)
    Ciasto wygląda przepysznie, aż mnie naszła ochota na coś słodkiego :>

    OdpowiedzUsuń
  32. Ciacho prezentuje się po prostu obłędnie!!!

    OdpowiedzUsuń
  33. Piękne zdjęcia - Natalko, u Ciebie też same pyszności, z przepisu na pewno skorzystam, bo na zdjęciach ciasto wygląda super - mam nadzieję, że też mi się uda - - pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  34. Slinka mi cieknie.... zrobie w poniedziałek; )

    OdpowiedzUsuń
  35. Wyglada przepysznie. Z ogromna przyjemnością wypróbuję

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDE SŁOWO POZOSTAWIONE NA MOIM BLOGU:)