środa, 15 lipca 2015

O letnich wieczorach i pięknych prezentach:)

Kochani, na samym początku BARDZO Wam wszystkim serdecznie DZIĘKUJĘ!
Dostaję od Was tyle pięknych słów, które motywują jak zwykle do działań...
Dzięki temu, ze mam bloga poznałam mnóstwo wspaniałych ludzi... co cieszy Mnie bardzo!:)



Lato jakoś chyba o nas zapomniało prawda?
U nas od kilku dni deszczowa aura... ale dobrze, ze jest ciepło.  wtedy, gdy tylko nie pada, można udać się na spacer:)
Ale, gdy zaczyna padać można właśnie skryć się w Mojej altance, napić się pysznego mleka prosto od krowy i zjeść kawałek świeżutkiego ciasta z porzeczkami.
Do tego dorzucam ciekawy magazyn, dobrą książkę... i właśnie tak luzuję się wakacyjnie:)
Zobaczcie jak to u Mnie jest:)


















Wspomniałam w tytule posta i prezentach:)
Ostatnio otrzymałam od przemiłej Ani piękną paczuszkę:)
Ania, tworzy NAPRAWDĘ CUDNE rzeczy.
Ja dostałam piękne podkładki, skrzyneczkę i zakładkę do książki... i oczywiście list, w którym znalazło się tyle pięknych słów... Aniu, DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ i DZIĘKUJĘ!!!
Zajrzyjcie do nie koniecznie o TU.
Aneczka jest niesamowicie zdolna, jak zapewne większość z Was:)
Nie byłabym sobą, gdybym nie zaaranżowała tych cudowności w Mojej altanie... 
Aniu, trafiłaś idealnie z tym niebieskim kolorkiem!!!
Jeszcze raz SERDECZNIE Ci DZIĘKUJĘ!:)









Na dziś to już tyle... piękny dzień się zapowiada-może tym razem bez deszczu:)... Mam nadzieję, że i u Was dopisują humorki!!!
Jeśli nie to wysyłam garść pozytywnej energii od siebie:):):) i ściskam Was wszystkich bardzo mocno:)! 
do usłyszenia niebawem:)
Wakacyjne, letnie BUZIAKI:)
Natalia

53 komentarze:

  1. Wspaniały klimat, ciasto aż mi ślinka cieknie, a błękitne, szydełkowe dodatki- marzenie! Mnie ostatnio naleciało na naukę szydełka, niestety zaopatrzyłam się w drobniutkie 0.75 szydełko i mulinę, więc nijak mi nie wychodziło, ale niedługo wrócę do tematu bo zakochana jestem w takich wyrobach i marzy mi się szydełkowy dywan ;)
    www.bajkowydworekwlesie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Natalko cudnie jest u Ciebie i uwielbiam tu zaglądać. Zawsze wpatruję się w zdjęcia i napatrzeć się nie mogę, tyle na nich wspaniałości <3
    Ciasto wygląda pysznie, ależ mam ochotę na coś słodkiego do kawki, a już jakiś czas nic nie piekłam.
    Prezenciki super :)
    Ściskam serdecznie, miłego dnia :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne apetyczne zdjęcia jak zawsze u Ciebie:) fartuszek wpadł mi w oko:)
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo mocno marzę o takim miejscu, w tym roku nie uda się, ale może w następnym coś wymodzimy w ogrodzie, to musi być cudowne zaszyć się w takim miejscu. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku jak tu pięknie, cóż za wspaniały klimat. Wszystko idealnie dobrane, każdy element do siebie pasuje, jestem zachwycona i nie mogę się napatrzeć! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialne zdjęcia! Otrzymałaś śliczne prezenty! :)
    Zapraszam do mnie.
    http://meandmy-woorld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękna ta zastawa, która stoi na oknie! I szydełkowa poducha!:)
    Mi dziś przyda się Twoja pozytywna energia, nie wiem czy pogoda mnie tak przygnębia ale jest mi dziś smutno i dopiero wizyta u Ciebie dodała trochę koloru :)

    Miłego dnia, Ania.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowny klimat u Ciebie, chętnie bym zjadła z Tobą ciasteczko :) buziaki aga

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale mi zrobiłaś smaka na mleko prosto od krowy, takie jeszcze ciepłe z pianką:) teraz jak wspominam wakacje u mojej babci to właśnie dzięki takim mało ważnym elementom jak mi sie wydawało wtedy. Ot napić się mleka, zjeść porzeczki prosto z krzaczka czy podkradając z ogródka zielony groszek. Coś często mi Twoje posty przypominają takie wakacje:) dziękuje Ci za to:) Ania

    OdpowiedzUsuń
  10. Kto by sie martwil deszczem majac taka piekna altanke??? ja z pewnoscia nie :-) pisalam juz, ze cudowne miejsce stworzylas?? nie zaszkodzi, jesli powtorze, prawda??? dodatkowo wspaniale miejsce na sesje foto w stylu country...oj, wroze Twojej altance kariere, predzej czy pozniej :-) pozdrawiam Cie cieplutko Natalio!!! zdjecia boskie!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale mi zrobiłaś smaka na mleko prosto od krowy, takie jeszcze ciepłe z pianką:) teraz jak wspominam wakacje u mojej babci to właśnie dzięki takim mało ważnym elementom jak mi sie wydawało wtedy. Ot napić się mleka, zjeść porzeczki prosto z krzaczka czy podkradając z ogródka zielony groszek. Coś często mi Twoje posty przypominają takie wakacje:) dziękuje Ci za to:) Ania

    OdpowiedzUsuń
  12. Bezcenne chwile można spędzić w tak cudnym miejscu:) Do tego te pyszności:) Piękne prezenty. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale cudeńka otrzymałaś, wspaniale komponują się wraz z naczyniami :)

    OdpowiedzUsuń
  14. U Ciebie Natalko nawet w deszczowe dni jest pięknie i sielsko :) Ja ostatnio również zajadałam się porzeczkowym ciastem. Dostałaś przepiękne prezenty, które idealnie pasują do Twojej altanki.
    Miłego dnia Moja Droga !

    OdpowiedzUsuń
  15. prezent wpasował się w Twoje klimaty
    urocza skrzyneczka i podkładki

    OdpowiedzUsuń
  16. Natalka, Zdjęcia cudowne, jak zawsze :D Zachwycam teraz i zawsze, jak tylko wpadnę w odwiedziny. Cudnie to wszystko zaaranżowałaś, może powinnaś zająć się dekoracją wnętrz, hmm? Dziękuję Ci za tyle wspaniałych słów ...cudownie się ogląda te drobiazgi u Ciebie, nabrały życia :* Całuję gorąco. Ania

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudowne zdjęcia:)Jeśli jeszcze sie nie zapisałaś to zapraszam na rozdawajkę:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Słodkie prezenty,wieczory w altance w tej niepogodzie to sama przyjemność do tego ciasto i kubek mleka- niebo.
    Pozdrawiam i życze dużo słoneczka;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ależ Natalko te wszystkie pochwały Ci się należą :) i na 100, ale 200%!
    Uwielbiam te Twoje sielskie fotki :), zawsze się chowam do Ciebie...do lepszego świata, dla mnie świata cudownego!
    Ściskam serdecznie! :)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo lubię oglądać Twoje zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne zdjęcia! Tyyyle kwiatów!

    OdpowiedzUsuń
  22. Piekne prezenty, piekna scenografia a na ciasto aż slinka leci :)
    Przyjemnego popołudnia Natalko kochana

    OdpowiedzUsuń
  23. Ślicznie i apetycznie jak zwykle :) u mnie też deficyt lata....ale chyba jeszcze wróci ;)
    Fajne prezenty, te podkładki urocze :)
    Ps. Bardzo śliczny fartuszek masz... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. mniam
    poklikasz u mnie ? paperlifex33.blogspot.com/2015/07/wishlist_14.html

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudowne prezenty,co do pogody.U nas zimno i ponuro,lato wróć !!

    OdpowiedzUsuń
  26. Niestety u mnie też ciągle deszczowa aura. Gdzie to lato?!
    U Ciebie jak zwykle sielsko i cudownie.

    Pozdrawiam,
    Birginsen.

    OdpowiedzUsuń
  27. Po raz kolejny podziwiam - jak Ty masz pięknie w domu:)))

    OdpowiedzUsuń
  28. zauroczyła mnie Twoja poduszka ta z wydzierganymi kwiatkami na białym tle. Przecudna :-). Prezenciki super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  29. śliczne, klimatyczne kadry pokazałaś!! herbaciarka piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Pychotki i takie cudnie kolorowe...:) mleka od krowy nie lubię, ale takie z kartonu to tak, wiem, wiem powiesz, że sama woda o białym kolorze i pewnie Masz rację, tylko co począć kiedy tak mam i już:)
    Buziaki:)
    Aga z Różanej

    OdpowiedzUsuń
  31. Wszystko wygląda tak pysznie *.* Że aż zgłodniałam :/ + Blog jest swietny :) Obserwuję :* Pozdrawiam i Zapraszam http://macreateart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. Ciasto i mleko-pysznie:) Miło skryć się w altance przed deszczem:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ależ tu pięknie i swojsko u Ciebie :) ślicznie to wszystko wygląda.a to.ciasto... Poproszę kawałek do Kalisza :) pozdrawiam Joanna.

    OdpowiedzUsuń
  34. ależ teraz jestem głodna! Caluski Natalia!!!

    OdpowiedzUsuń
  35. Ale tu cudownie u Ciebie!!!!! Wszystko wspaniale zaprezentowane i dopasowane do siebie, nie mogę się napatrzeć!!!
    Piękne zdjęcia!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  36. Stworzyłaś tak magiczne miejsce, które przywołuje u mnie wiele wspomnień z dzieciństwa - takiej sielskiej, polskiej wsi, że lubię tutaj zaglądać, bo wtedy czuję trochę tak, jakbym tam wracała.

    OdpowiedzUsuń
  37. Kochana u Ciebie jest pięknie, sielsko i pastelowo. Cudowne miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Kochana u Ciebie jest pięknie, sielsko i pastelowo. Cudowne miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Kochana u Ciebie jest pięknie, sielsko i pastelowo. Cudowne miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Natalko piękne prezenty dostałaś, idealnie pasują do Twojej altanki :)
    Kiepska pogoda jest nie straszna gdy się ma taki sielski zakątek do swojej dyspozycji, do tego pyszne cisto i ciepłe mleko :)
    Pozdrawiam serdecznie i udanego weekendu życzę :)))

    OdpowiedzUsuń
  41. Pomimo deszczu jest coraz cieplej :) to dopiero początek lata, wszystko jeszcze przed nami ;)
    Och te emaliowane kubki pełne mleka przypominają mu lato u dziadków tyyyle lat temu, jest co wspominać...

    OdpowiedzUsuń
  42. Czysta magia! masz tak pięknie i potrafisz się tym cieszyć, co więcej trzeba! Upalne pozdrowionka Dora

    OdpowiedzUsuń
  43. cudnie i pysznie :-)))

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  44. Natalia u Ciebie jak zawsze piękne zdjęcia.
    Mleko prosto od krowy - ostatnio piłam jak miałam chyba siedem lat i byłam u babci na wakacjach :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Witaj :) Wracam do świata blogowego i nie mogę się napatrzeć na Twoje piękne zdjęcia i cudowny klimat, jaki w nich pokazujesz. Uściskam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  46. widzę, że nie tylko my zajadamy się owocami ...
    wyjątkowo w tym roku obrodziła nam czereśnia, porzeczki, maliny - jemy i jemy :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Wszystko w moim stylu, przecudnieee!!!

    OdpowiedzUsuń
  48. Uwielbiam niebieski. Cudnie komponuje Ci się z tą białą porcelaną.

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDE SŁOWO POZOSTAWIONE NA MOIM BLOGU:)