...Czuję się wspaniale, bo jest maj- mój ulubiony miesiąc w roku:) Kocham jego kolor, zapach i widok. Przyroda w tym miesiącu jest taka jak na obrazku:) Powietrze lekkie i świeże... Na śniadanko rzodkiewka, ogórek, sałata, pomidor... Mega pyszne kanapki ze świeżymi warzywami... Czego chcieć więcej... Szkoda tylko, że w ten weekend nie można było zjeść go pod chmurką... Odbije sobie to mam nadzieję w przyszły ... I spacery są umilone, bo otacza nas taka piękna przyroda. Wiem przesadzam z tymi pochwałami, ale Kto z Nas nie lubi tego miesiąca?
I mój ukochany majowy bez... Stawiam go tam, gdzie mogę...
Dziękuję Wam za to, że tu zaglądacie:) Wielkie dzięki...
Tym zielonym akcentem żegnam się z Wami Moje Drogie i już dzisiaj zapraszam na kolejnego posta;)
Udanego tygodnia!
Udanego tygodnia!
Pozdrawiam
Natalia
Też jestem wielbicielką bzu,alda dzień zagości w moim domu-jak się trochę wykuruję pójdę na łowy:)Mój w ogrodzie za mały,czekam aż się rozrośnie.
OdpowiedzUsuńmaj jest prześliczny:))pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńNatalko, bez to takze moj ulubiony kwiat...pieknie pachnie!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cie
ania
Majowy bez i skarby - wszystko razem pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńŁadnie wszystko udekorowane.... :)
Pięknie i majowo u Ciebie,a ja mam takie ostatnio urwanie głowy,że nawet nie dostrzegłam tych piękności za oknem :(
OdpowiedzUsuńBuziaczki :))))
Maj mi przyniósł Maję rok temu, też jest moim ulubionym:)
OdpowiedzUsuńPo tulipanowym szaleństwie u mnie też bzy:)
Dzięki za odwiedzinki u mnie.