Maj to na pewno, bez wątpienia Mój ulubiony miesiąc.
Chociaż w tym roku pogoda jest bardzo kapryśna, spędzam go bardzo miło... oczywiście za sprawą altanki, bo to właśnie, wtedy gdy spędzam w niej czas, a ostatnio prawie całe dnie, dostrzegam majowe piękno!:)
Fajnie mieć taką możliwość wyjść prosto z altanki na łąkę i nazrywać polnych kwiatów...
Nawet jadanie posiłków wśród zieleni staje się wyjątkowe.
Jedynym hałasem jaki tu słychać to śpiewa ptaków i cisza...
Ostatnio Moja wierna czytelniczka napisała Mi, że jestem "współczesną Anią z Zielonego Wzgórza"... Ogromnie miło Mi się zrobiło:) Napisała też do Mnie miła Pani, która zdradziła, że właśnie takiego bloga szukała:) Takie słowa motywują! W ogóle radośniej robi się na sercu czytając Wasze słowa, za co BARDZO, ale to BARDZO DZIĘKUJĘ!-WSZYSTKIM!!
A oto fotki, tak ze zwykłej MAJOWEJ codzienności:):):)
Takim sielskim widokiem żegnam się na dziś już z Wami Kochani.
Z serdecznymi UŚCISKAMI dla Was wszystkich:):):)
do szybkiego napisania!
Natalia
P.S. Na pewno do weekendu na blogu Mnie już nie będzie, zatem Moi mili...
Błogiego i słonecznego weekendu:):):)
do szybkiego napisania!
Natalia
P.S. Na pewno do weekendu na blogu Mnie już nie będzie, zatem Moi mili...
Błogiego i słonecznego weekendu:):):)
mniam kapusta :D
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :). Też bym tak chciała wychodzić wprost na łąkę :)
OdpowiedzUsuńNatalio kochana, wszystkie komplementy są w pełni uzasadnione!! Ja wiem, że kiedy zajrzę do Ciebie do gęba mi się uśmiechnie od ucha do ucha i oko będę mogła nacieszyć pięknymi kadrami! Nikt tak jak Ty nie pokazuje pieknej w swojej skromności przyrody i codziennego zycia!! A altanki zazdroszczę niezmiennie :-) miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńPięknie, sielsko i majowo :) Maj to też i mój ulubiony miesiąc, jednak w tym roku nie rozpieszcza nas pogodowo... Choć może jeszcze nie wszystko stracone.
OdpowiedzUsuńP.S. cudne kubeczki :)
Piękne zdjęcia Natalko! Uwielbiam polne kwiaty, pewnie typowa Ania za mnie (a na drugie mam Natalia hihihi) bo ukochane to chabry, szkoda tylko, że takie nietrwałe po zerwaniu. Twoja altanka jest idealna, nawet nie trzeba ich zrywać, żeby oko cieszyć - mogłabym nawet w niej spać :)))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia Natalko! Uwielbiam polne kwiaty, pewnie typowa Ania za mnie (a na drugie mam Natalia hihihi) bo ukochane to chabry, szkoda tylko, że takie nietrwałe po zerwaniu. Twoja altanka jest idealna, nawet nie trzeba ich zrywać, żeby oko cieszyć - mogłabym nawet w niej spać :)))
OdpowiedzUsuńWszystkie one mają rację....Fajnie że jesteś. :)
OdpowiedzUsuńDobrze zajrzeć tu do Ciebie, tyle ciepła, serdeczności i fajnego klimatu. :)
A zdjęcia cudne, jak zawsze. Ja też kocham maj najbardziej ze wszystkich miesięcy. :)
Urzekły mnie Natalko Twoje piękne polne bukiety :) Dzięki nim poczułam zapach lata. Podpisuję się pod Mają , jesteś współczesną Anią z Zielonego Wzgórza, prawdziwą czarodziejką pięknych chwil ! U Ciebie zawsze jest piękna pogoda :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia dla Ciebie :)
piękne zdjęcia, to cudowne móc uwiecznić te chwile na fotografiach :)
OdpowiedzUsuńNo proszę ile piękna płynie z natury :) Polne kwiaty doceniamy właśnie po zebraniu w bukiety, a gdy rosną niewinnie tam jeden, tu drugi ciężko dostrzec ich urodę.
OdpowiedzUsuńPodziwiam i się zachwycam zarówno kwiatami, jak i sielskim, spokojnym życiem u Ciebie :)
Ściskam, Marta
Zdjęcia jak zawsze nastrojowe i piękne :)
OdpowiedzUsuńTe bukiety polnych kwiatów są urocze :)
Wszystkie miłe słowa, które dostałaś, są jak najbardziej zasłużone, jest u Ciebie tak miło i cieplutko, że zawsze z radością się zagląda :)
Uściski serdeczne , Agness:)
Wpadam do Ciebie na bagietkę do altanki! :)) Tak mi się w niej podoba! :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i słonecznie! :))
Piękne majowe kadry!
OdpowiedzUsuńAj jak ja ci zazdroszczę tej możliwości "wyskoczenia" w każdej chwili na łąkę...
Zdecydowanie maj to najpiękniejszy miesiąc!
Pozdrawiam :)
Kocham Anię z Zielonego Wzgórza :)) pisałam o tym na moje urodziny w październiku :) Ty rzeczywiscie masz tak zawsze sielsko, zielono, jak lubię! :)
OdpowiedzUsuńOstatnie dni zapisów u mnie na Candy! Candy z Retro.
OdpowiedzUsuńZapraszam! :)
Oj ta Twoja majowa codzienność pokazana na zdjeciach mnie zauroczyła. Szkoda że człowiek tak rzadko doszczega piękno otaczającego nas świata i goni do przodu tylko po co? Wzajemnie miłego weekendu Natalio!!!
OdpowiedzUsuńCudne sielskie widoki tak jak lubię najbardziej, bo czym byłby żywot człowieka poczciwego, gdyby nie natura...ja tak mam, że bez powietrza nie mogłabym żyć i chociaż ostatnimi czasy wszystko ucieka mi przez palce, to próbuję jakoś to wszystko ogarnąć i nawąchać się, nawdychać świeżego powietrza, nasłuchać się ptasząt na zapas...:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Bajeczna ta Twoja codzienność :-). Przynajmniej tak wygląda na pięknych zdjęciach. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDużo by mówić...piękna codzienność, celebruj ją najlepiej jak potrafisz :) Miłego weekendu w tej bajecznej, sielskiej krainie :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle błogo Kochana.
OdpowiedzUsuńWspaniała musi z Ciebie być Pani domu :)))
Pozdrawiam cieplutko Natalko
Kochana ;* rozpieszczasz nas tymi widokami i jedzonkiem jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńbuziaczki i dużo dobrego na weekend :)
Witam,dawno mnie tu nie było.U Ciebie zawsze miło i tak ciepło.Pozdrawiam jeszcze serdecznie z kraju,buziaki:)))
OdpowiedzUsuńPrzepięknie!! Zazdroszczę Ci tych píęknych okoliczności przyrody, możliwości czerpania pełnymi garściami kwiatków wprost z łąki.... :) mnie się to rzadko zdarza.... Pozdrawiam jeszcze majowo :)
OdpowiedzUsuńSielsko. anielsko, cudnie. Można się rozmarzyć oglądając takie widoki i zdjęcia.
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam tą zieloną ciszę...
Pozdrawiam i miłego weekendu Natalko :)))
Taka codzienność jak u Ciebie Natalko jest marzeniem...jest pięknie i tak jak być powinno. Zdjęcia oddają urok Twojego życia i miejsca w którym tworzysz swój świat. Łąka ...kwiaty, altana, pyszne jedzenie i kochana rodzina przy boku to jest to !!!
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Moja Droga:)
Urzekające kadry, bez zbędnych przedmiotów, z przyrodą w tle. Spokój i radość z nich płynie.
OdpowiedzUsuńNatalio nadal nas czarujesz tą swoją altanką...jest tak romantyczna i klimatyczna, że chciałoby się tam przenieść w czasie i przestrzeni:)
OdpowiedzUsuńKiedy przeglądam Twoje cudne zdjęcia weselej robi mi się na duszy...
OdpowiedzUsuńSielsko, zielono, pięknie jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie polne kwiaty, własnie w domu mam kilka takich bukietów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ostatnio czasu jakoś u mnie brak,więc dawno nie byłam u Ciebie. Tymczasem widzę piękne polne bukiety i super zdjęcia :) Wiosna i lato to najpiękniejsze chwile ze swoimi darami natury.
OdpowiedzUsuńAj zatrzymuje się i popatrzę sobie na zdjęcia u Ciebie....:)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty i cudny kosz sałay...a co...porymowało mi się ogladając Twoje zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńrumianek!!! musze poszukać i u siebie:)
OdpowiedzUsuńa z tą Anią z Zielonego Wzgórza to chyba dużo w tym prawdy :)
ps. buziaki i zapraszam na moje folkowe candy :)
Hej :)
OdpowiedzUsuńnominowałam Ciebie do LBA, zapraszam do zabawy, info w najnowszym poście na moim blogu www.upichcona.blogspot.com
Pozdrówki!
Uwielbiam zaglądać do Twojego bloga, tyle pięknych zdjęć, miłych słów... :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCóż mogę powiedzieć, znów się nie zawiodłam zaglądając do Ciebie. Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNatalko, pięknie u Ciebie, tak baaadzo romantycznie:) pozdrawiam aga
OdpowiedzUsuń