Kiedy nadchodzi czas wiosny, mojej ulubionej pory roku zawsze mam ochotę na zmiany.
Nie tylko te w aspekcie wnętrzarskim, ale też życiowym.
Od dziś zaczęłam bieganie. Miałam przerwę zimową, więc czas zacząć od początku. Rozruszać mięśnie, doszlifować formę itp.
Jednak, pierwsze zmiany wraz z pierwszymi zwiastunami wiosny pojawią się też na blogu.
Pracuję nad zmianami szaty graficznej. Wiadomo zajmie Mi to trochę czasu, ale jestem dobrej myśli.
W chatce już zmieniłam wszystkie dekoracje na wiosenne.
Pojawiły się kolory. Zrobiło się bardzo wiosennie, lekki, świeżo.
Jestem ciekawa czy zgadniecie jakie kolory pojawią się u mnie na wiosnę...?
I oczywiście jeszcze kilka fotek z dziś. Z bardzo smakowitego dnia.
Pączki były. Róże od wyboru, do smaku, jak kto lubi:)
No to chwalcie się, ile zjedliście???
Ja dwa:) Kolejne pączki u mnie dopiero za rok, bo jem je tylko raz w roku:)
Za chwilę weekend, więc Kochani, słońca Wam życzę i cudnego weekednu :)
Uściski dla Was:)!!!! i miłego wieczoru:)
Natalia
Piękny sweter :) Bardzo słodko i naprawdę robi się wiosennie. Powodzenia w zmianie wyglądu bloga :)
OdpowiedzUsuńAleż pięknie, wiosennie u Ciebie:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńZgaduję, że będzie to mięta:-) Ja również pączki jem raz do roku...jakoś w inne dni nie smakują tak jak w Tłusty Czwartek:-) I choć nie powinnam zjadłam aż 2:-) Ale co tam...raz do roku można:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Jakie piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńChatka bardzo wiosenna:)))u nas też dzisiaj pączkowo:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że znajdę u Ciebie wiele "smakowitych" fotek :) Moja mama robi najlepsze pączki, więc nigdy nie kupujemy tylko zajadamy własnoręczne ;) Ja dzisiaj zaszalałam, ale takim cieplutkim, puchatym, do kawki ... nie mogłam się oprzeć ;)
OdpowiedzUsuńPiekne dekoracje, bardzo wiosenne. Sweterek też śliczny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHehe, ja też jem je tylko w Tłusty Czwartek. U mnie miało być dziś bezpączkowo, ale skusiłam się na jednego. Ech... ;)
OdpowiedzUsuńściskam!
No bardzo wiosennie u Ciebie :)I mamy takie same kubeczki :)
OdpowiedzUsuńU mnie dziś padał śnieg, więc konsekwentnie czekam na więcej wiosny w powietrzu nim zaproszę ją do domu :)
Uściski :)
róż i mięta ...pięknie dookoła,podziwiam za bieganie:)
OdpowiedzUsuńpięknie :) i te świeże kwiaty :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńJa czekam z utęsknieniem na ciepełko.
Pozdrawiam, http://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/
U mnie też już kwiatki zagościły i małe przemeblowanie po rozebraniu choinki. Kolorki u Ciebie takie jak lubię. Ja nie bardzo mogę coś zmieniać w kolorystyce bo u mnie zawsze kolorowo :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiosna już u Ciebie:) w chatce jak zawsze przecie miło i przytulnie:)przesyłam pozdrowienia, dużo słonka na weekend:)
OdpowiedzUsuńHe po takich pączusiach to tylko iść pobiegać :) Ja biegam od września :) Bieganie idealnie orzeżwia umysł i ciało :) Daj znać czy zakwasy masz :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten czas...oczekiwania na wiosnę, uwielbiam oglądać blogi, inspirować się bez końca, chłonąć pomysły i kolory...:)
OdpowiedzUsuńU Ciebie Natalko tak własnie już jest, wiosennie świeżo i pastelowo:) Czekam na zmiany i na blogu, z pewnością będzie pięknie i życzę wytrwałości w bieganiu:)
Pozdrawiam i miłego weekendu Ci życzę:)
Kolor sweterka jest piękny jak i cala reszta zdjęć. :) Udanego weekendu.
OdpowiedzUsuńPiękny sweterek, kolor mnie zachwycił.Pięknie też w chatce, prawdziwa wiosna zawitała.Ja dziś zjadłam 4 pączki i mnóstwo faworków :-) Cudne paterki!Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńHi darling! I do like your blog soo much! You've got such a fresh and sparkling style :) I was wondering if you'd like to follow each other, so we can keep in touch! If so just let me know once you're following me and I'll be right back!
OdpowiedzUsuńLaura xx
http://gowestyoungcowgirl.blogspot.it/
Mięta to piękny kolor, taki delikatny a zarazem bardzo intensywnie oddziałujący na zmysły :) Kwiaty kocham! Jak podlewasz te w szklaneczkach? Nie rozmazuje się ziemia w korzonkach? Ciekawa jestem bo bardzo fajnie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki
www.bajkowydworekwlesie.blogspot.com
Cudne zdjęcia :-) Pięknie :-)
OdpowiedzUsuńSweterek cudny - przepiękny kolor.
Pozdrawiam serdecznie.
Cudnie i wiosennie się u Ciebie robi:) oj pączķów zjadłam dwa razy tyle co Ty ale obiecuje sobie że w poście nie będę jeść wogóle słodyczy. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje wiosenne akcenty, które pojawiły się w Twojej chatce. Kolor miętowy uwielbiam od kilku już sezonów i nieodzownie kojarzy mi się właśnie z wiosną, jak zresztą wszelkiego rodzaju pastelowe kolory :) Bardzo podobają mi się te Twoja szklane doniczki. Świetny efekt :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTem sweterek ma piękny kolor. Ja też od tygodnia znowu biegam po dwumiesięcznej przerwie. Czuć wiosnę :-) miłego piąteczku :-)
OdpowiedzUsuńPięknie i wiosennie!:) A u nas dziś śnieg, ale i piękne słonko:) Pozdrawiam cieplutko:):)
OdpowiedzUsuńCudowny sweterek, kolor idealny! ;)
OdpowiedzUsuńależ cudnie u Ciebie:-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne te zwiastuny :) W tym sezonie także stawiam na zieleń!
OdpowiedzUsuńŚciskam, Marta
Naprawdę wiosennie i tak ... lekko :)
OdpowiedzUsuńpięknie powiało wiosną!
OdpowiedzUsuńja już tak na nią czekam!
pozdrawiam ciepło
Ale piękne kolory! Prawdziwa wiosna u Ciebie Natalko - tak właśnie lubię najbardziej. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńNie mam Instagramu, więc strzelę - pastele! Jakoś na wiosnę i Ja jestem bardzo przekonana do pudrowych odcieni...
OdpowiedzUsuńZa oknem też wiosennie :)
OdpowiedzUsuńpiękny sweterek!!! ja zjadłam 3 pączki :D
OdpowiedzUsuńta mięta z tym wszystkim pięknie się komponuje :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle przepięknie :) A sweterek obłędny :)
OdpowiedzUsuńcudnie wiosennie...miętę ostatnio polubiłam:) miło się ogląda
OdpowiedzUsuńPyszności u Ciebie i jeszcze ten cudny miętowy sweter:-) Buziaki, Kochana i życzę Ci wspaniałego weekendu :-)
OdpowiedzUsuńTłusty czwartek jak się patrzy i piękna zapowiedź zbliżającej się wiosny :) cudowny miętowy sweter Natalko :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Ci życzę :)
Natalko piękna wiosna rozgościła się u Ciebie :) Tak kolorowo, kwiatowo i pięknie :) U mnie wciąż królują zimowe klimaty.... jakoś tak trudno mi się rozstać z tymi zwiewnymi anielskimi piórkami i srebrem :)) Jeszcze pewnie ze 2 tygodnie i też zaproszę wiosnę :))
OdpowiedzUsuńCzy sweterek jest znakiem rozpoznawczym koloru, który niedługo zawita do Twojego domku ??? :))
Ściskam serdecznie <3
Natalio u Ciebie już widać wiosnę, aż ciepło robi się na sercu:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia , zamiast na bieganie narobiłaś mi ochoty na pączka !!! :D
OdpowiedzUsuńAleż wybór pączkowy;) I jestem pod wrażeniem Ciebie...biegasz, super! I ten miętowy, ażurowy sweterek...jak pięknie komponuje się z bielą:))) Dobrego tygodnia:)
OdpowiedzUsuńWidać, że tyle serca we wszystko wkładasz i już wiosnę widać i to piękną a nawet romantyczną.
OdpowiedzUsuńPrześliczne są te małe serwetki na szydełku :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
locastrica.blogspot.com/
Jestem ciekawa Twojej wiosny na blogu, bo Twój świat jest pełen uroku.
OdpowiedzUsuńWidać już tą wiosnę u Ciebie Natalko!
OdpowiedzUsuńPiękny kolor!
Pozdrawiam Martita
Cudowne zdjęcia!!! Piękne, wiosenne kolorki!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
u Ciebie to już zawitała wiosna w pełni! Cudownie! Patrząc na te zdjęcia już nie mogę się doczekać słońca! :))
OdpowiedzUsuńwiosenna aura zaskoczyła nas troszkę wcześniej tego roku :) pięknie się przygotowałaś na ten czas, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLubię jak u Ciebie zmienia się pora roku, bo wtedy wiem, że za chwilę naprawdę przyjdzie nowe... Ach, tak pięknie wiosennie jest u Ciebie :) Już czuję tę wiosnę w powietrzu.
OdpowiedzUsuńP.S. A pączki zjadłam dwa... no dobra, trzy!
Wszystko tak pięknie wygląda ❤️
OdpowiedzUsuń_______________________
www.justynapolska.com
Fashion & Beauty
Piękny, wiosenny klimat :)
OdpowiedzUsuńBudzi się w nas ta wiosenka...oj budzi ;)
OdpowiedzUsuńTwoje życzenia podziałały, miałam bardzo słoneczny weekend :)
OdpowiedzUsuńPiękny wystrój, kocham tulipany <3
Ty to zrobiłaś specjalnie z tymi pączkami ze śmietaną, biorę miotłę i lecę do Ciebie, normalnie wpraszam się :D :D Cudny post i te tulipany...czuję wiosnę :*
OdpowiedzUsuńUściskiiiiii
Dominika
No i masz! Zaczyna się post, a tu pączki widzę! A propos wiosny, znów musimy sobie ją zrobić sami ;) Tulipany w kielichu wyglądają pięknie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marta
Och, jak pięknie, kolorowo i energetycznie - miło całej delikatności:) I u mnie zmiany coraz częściej dopominają się o realizację - ot, taki przedwiosenny zryw;)
OdpowiedzUsuńWprost niesamowite zdjęcia :) Uwielbiam je u Ciebie oglądać, bo jest taka przytulnie urocza atmosfera. Wiosenne kwiaty masz przepiękne! A wazon - kielich od tulipanów to strzał w 10! :D Również życzę miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńJak słodko i wiosennie :)) Czarodziejka z Ciebie Natalko! Nie było mnie chwilę w blogosferze, ale na blogu widziałam i ślinka mi leciała :)) Muszę kupić sobie tulipany!
OdpowiedzUsuńNatalko zaległości nadrabiam z grypką w łóżku. Wiesz, że uwielbiam pastele. Miętka boska. A jeśli chodzi o kolorek, jaki wprowadzisz wiosną, to pewnie będzie miętowy, a może jeszcze pastelowy róż? Z utęsknieniem czekam na Twoje zmiany. Pozdrawiam cieplutko Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPrzepięknie i przepysznie!
OdpowiedzUsuńach te pączki !!! Mnie w tym roku omineły
OdpowiedzUsuń