Tak naprawdę najczęściej piekę słodkości rankiem lub wieczorem:) Wtedy mam spokój, ciszę i nikt mi nie przeszkadza. Dlatego tak na szybko wczoraj wieczorem upiekłam najprostsze, najszybsze i pyszne kruche maślane ciasteczka. Sprawdzą się idealnie do poniedziałkowej kawy bądź herbaty:), poprawią nastrój i dodadzą nam energii na start w nowym tygodniu.
PRZEPIS NA CIASTECZKA
POTRZEBNE:
250 g mąki pszennej
125 g cukru pudru
125 g masła, zimnego
1 jajko
1 strąk wanilii
125 g cukru pudru
125 g masła, zimnego
1 jajko
1 strąk wanilii
WYKONANIE:
Strąk wanilii przekroić wzdłuż na pół i wyskrobać nasionka. W misce wymieszać nasionka wanilii i cukier.
Mąkę przesiać na stolnicę, masło pokroić na drobne kawałki, dodać do
mąki i rozcierać palcami, aż uformują się grudki. Po środku uformować
wgłębienie, wbić do niego jajko i posypać cukrem z wanilią. Mieszać
tylko do połączenia się składników - nie za długo (ciasto można również
wyrobić w malakserze).
Ciasto uformować w kulę, lekko spłaszczyć, owinąć folią spożywczą,
włożyć do lodówki na około 60 minut. Wyjąć z lodówki i rozwałkować na
grubość około 3 - 4 mm, podsypując lekko mąką. Wycinać ciasteczka i
robić stempelki. Przekładać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, w
niewielkich odstępach.
Piec w temperaturze 190ºC przez około 13 - 15 minut.
Ostatnio otrzymałam od kochanej Moniki z bloga, na którego Was serdecznie zapraszam KLIK
taką
oto jak poniżej pokazuję paczuszkę. Zawartość po prostu zapiera dech w
piersiach. Same cudowności, które już znalazły swoje miejsce. Ten
zajączek, który ostatnio podziwialiście, to właśnie był od Moniki:)
DZIĘKUJĘ z całego serca kochana!!!:)I tak na koniec jeszcze kilka kadrów z ostatnich dni przed weekendem. Przez parę dni świeciło u nas iście wiosenne słońce, które wpadało z każdej strony do białej chatki. Dlatego wtedy, z kubkiem herbaty siadam przy oknie, czytam, piszę i słucham śpiewu ptaków.
Klimatycznie u Ciebie, jak zawsze:) Apetyczne ciasteczka, miętowe dodatki, uroczo:) Cudownego tygodnia:)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością zrobię takie ciasteczka. Kubeczek w kwiatuszki przeuroczy. Przyjemnego tygodnia Kochana :)
OdpowiedzUsuńO tak pieczenie ciasteczek bez pomocników idze zdecydowanie szybciej:)
OdpowiedzUsuńJuż zaglądam do Moniki po podziwiać jej prace:)
Pozdrawiam
Bardzo lubię takie maślane ciasteczka, jednak niestety wymagają nieco czasu, a przy małym pomocniku wykonanie ich nie jest już takie proste ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Też piekę często ciasta wieczorem, te maślane ciasteczka uwielbiam, bo rozpływają się w ustach:)
OdpowiedzUsuńWyglądaja smakowicie, w sam raz do kawki :)
OdpowiedzUsuńDobrego tygodnia Kochana Natalko.
Apetycznie wyglądają ciasteczka :) cudownie tak rozpocząć nowy tydzień, u nas niestety szaro, buro, pada od wczoraj deszcz :(pomyślności na nadchodzące dni :)
OdpowiedzUsuńPięknie przenikają słoneczne promienie, od razu jest nadzieja, że wiosna jednak tuż tuż :) Faktycznie cudowności dostałaś! :)) A ciasteczka jak zwykle przepysznie wyglądają na Twoich zdjęciach. Miłego poniedziałku i całego tygodnia Natalko!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, a ciasteczka wyglądają smacznie :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć u mnie w najnowszym poście :
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2016/02/cndirect-bezowe-sandaki-z-wiazaniem.html ?
Z góry dziękuję ;*
Uwielbiam szafirki :) są śliczne, też już mam posadzone. Fajne pieczątki do ciasteczek :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCzęstuję się ciasteczkiem i porywam wiosenny kubeczek .....piękny jest:)))Wspaniałe prezenty do Ciebie trafiły:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:)
Ciasteczka apetyczne.Też często piekę ciastka bo lubię je jeść do kawy. Piękne prezenty dostałaś. :)
OdpowiedzUsuńMniam, ciasteczka prezentują się wyjątkowo smakowicie:) Prezenciki super:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńdziękuję za przepis, bardzo chętnie skorzystam tym bardziej, że czuję się oczarowana Twoją fantastycznie piękna kuchnią!
OdpowiedzUsuńCiasteczka bardzo proste do wykonania, chyba się skuszę, składniki wszystkie mam :)
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie pięknie, a ciasteczkami narobiłaś mi smaka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na blog, a w nim na giveaway, które zorganizowałam z okazji dnia kobiet :)
https://wiktoriamakeup.wordpress.com/2016/02/20/giveaway-na-dzien-kobiet/
Choć staram się ograniczać słodycze jak mogę to takie ciasteczka z chęcią bym schrupała. Wyglądają pysznie. Kadry słoneczne piękne, a prezenciki faktycznie zachwycają:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i miłego tygodnia i Tobie Kochana życzę:)
Wiesz Natalko, podziwiam Twoją pracowitość i pomysłowość... Ciacha wyglądają pysznie i wykonanie jak piszesz jest proste... Moze ktoregoś dnia się skuszę...Serdeczności :)
OdpowiedzUsuńmniam pyszności,
OdpowiedzUsuńfajne rzeczy dostałaś:)
miłego dnia:)
Ciasta wyglądają pysznie, nawet mają wytłoczone wzorki :) Dostałaś same wspaniałości, już w klimacie świątecznym.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, miłego wieczoru :)
Uwielbiam ciasteczka maślane więc przepis zabieram do siebie.
OdpowiedzUsuńCudowne i misternie wykonane upominki otrzymałaś - na pewno sprawiły Ci dużo radości.
A w chatce jak zwykle niesamowicie miły klimacik, pozdrawiam cieplutko :)
Zjadłabym z chęcią :). Robię podobne, jednak wanilii nie dodaję :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze u Ciebie Kochana smacznie i słonecznie:) Chatka aż kwiczy od zapachów i smaków:)
OdpowiedzUsuńNiespodzianka boska, a przepis kradnę, może uda mi się kiedyś upiec takie cuda:)
Buziaki:)
Aga z Różanej
No patrz... Od poniedziałku startujesz ze słodkościami!
OdpowiedzUsuńMiłe upominki otrzymałaś, cudownie jest być tak hojnie obdarowanym... :)
Serdeczności!
Też kiedyś zdarzyło mi się upiec podobne ciasteczka, muszę to jeszcze powtórzyć :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle ślicznie u Ciebie :)
Uwielbiam ciasteczka :) bardzo prosty przepis :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia masz przepiękne oczywiście, fantastycznie rozkwitają kwiatuszki :) Miło się na to patrzy, a słońce jak pięknie świeci!
Gratuluję tej uroczej paczuszki :)
Zdradź co takiego robisz, że wzór odbity na ciastkach w czasie pieczenia nie znika. Próbowałam już wielu przepisów i niestety nic mi z nich nie wychodzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Mniaam, ale mi samaka narobiłaś!! ♥ Pozdrawiam i zapraszam do siebie♥ buziaki!
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają przepysznie, bardzo przydałoby mi się takie, do pitej właśnie kawki :))
OdpowiedzUsuńPięknego dnia Natalko, buziaki serdeczne <3
ooo ciasteczka Mniam!!!
OdpowiedzUsuńCudowne ciasteczka. Bardzo je lubię piec zwłaszcza wieczorami i to późnymi. Miłego dzionka kochana :-)
OdpowiedzUsuńEj no kochana, tak nie można, bo ja głodna w pracy siedzę;)
OdpowiedzUsuńEj no kochana, tak nie można, bo ja głodna w pracy siedzę;)
OdpowiedzUsuńMiałam poćwiczyć, ale zamiast tego chyba zrobię sobie herbatę z jakąś słodkością ;) Nastrajasz, nastrajasz na słodkie chwile ;)
OdpowiedzUsuńWiosenne uściski
Dominika
idealne do kawy i na poprawę humoru w pochmurne dni :) pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńCudowny kubek, ciastka idealne do kawy, szkoda że jestem na diecie :). Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś ochoty na ciacha
OdpowiedzUsuńWspaniałe podarki
Bardzo mi się podobają dodatki w takich pastelowych kolorkach:) A ciasteczka wyglądają smakowicie, niestety ze mnie istne beztalencie i piekę tylko muffinki i bułki drożdżowe na śniadanie. Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają przepysznie!!!Piękne zdjęcia!!! Wspaniałe prezenty!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńMmmmniam... Zjadłabym jakieś ciasteczko domowej roboty. Twoje wyglądają smakowicie. Koniecznie muszę wypróbować przepis. :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że u Ciebie w domu już bardzo wiosennie, aż miło popatrzeć na pastelowe dodatki, kwiatki... I to błękitne niebo za oknem do spółki ze słoneczkiem ciekawsko zaglądającym do wnętrza domu :) Ah... Pięknie!
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę - Magda
http://umatiny.blogspot.com/
Aaaale piękne! Mam czasem ochotę na takie najprostsze, pyszne ciasteczka. Na pewno kiedyś wykorzystam przepis :)
OdpowiedzUsuńPychota ! Pięknie..
OdpowiedzUsuńzjadłabym :)
OdpowiedzUsuńlocastrica.blogspot.com/
PS.: Kliknij proszę w linki w moim poście :)
Takie ciasteczka są pyszne. Dawno nie piekłam ciasteczek.
OdpowiedzUsuńchrupałbym :)
OdpowiedzUsuńWyglądają idealnie :D
OdpowiedzUsuńPychotki :)
OdpowiedzUsuńAleż słodkości :) Mmm.
OdpowiedzUsuńU Ciebie tak pięknie, jasno i słonecznie.
Pozdrawiam cieplutko! :)
Pyszności!
OdpowiedzUsuńA jak u Ciebie słonecznie i wiosennie! :)
Zazdroszczę uprzejmie słońca i pyszności :)
OdpowiedzUsuńŚlę pozdrowienia, Marta
Mniammm, prześliczne!!❤ Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńtak pięknie tak pysznie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Ciasteczka wyglądają smacznie bardzo;D Tylko szkoda, że jestem na diecie...
OdpowiedzUsuńJejku jak ja ci zazdroszczę tak białego wyglądu pokoju mmm ♥
Mój blog ♥ Byłoby miło gdybyś zaobserwowała !
ale trafiłam :) akurat dzisiaj mężowi obiecałam ciasteczka :) i proszę, mam już przepis :)
OdpowiedzUsuńCiasteczkami kusiłaś na IG, a tutaj odnalazłam przepis. Dodałam do ulubionych. Mam nawet stempelek do ciast, którego jeszcze nie wypróbowałam. Będzie okazja:)
OdpowiedzUsuńUścisków moc Kochana :*
Piękne zdjęcia, a ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie. Pozdrawiam cieplutko Kaśka.
OdpowiedzUsuńTakie maślane domowe ciasteczka muszą być cudowne!
OdpowiedzUsuńWszędzie jest biało - cudnie :) Maślane ciastka są pyszne :) Ja niezbyt lubie takie piec ale jeść - oczywiście uwielbiam !
OdpowiedzUsuń