Witajcie w ten deszczowy, bardzo pochmurny, wietrzny dzień. Czy koś wie, gdzie podziało się ciepłe i słoneczne lato???
Mamy prawie połowę lipca, a tutaj pogoda dość mało wakacyjna...
Dlatego trzeba rozweselać i oprawiać sobie nastrój dobrym śniadaniem i kolorami we wnętrzach.
Czy Wy wyobrażacie sobie ten czas, dom i wnętrza bez kwiatów? Ja zdecydowanie NIE!!! I nawet zwykły koper do kiszenia ogórków potrafi pięknie wyglądać w wazonie:)
Ostatnio tylko zajadam śniadania w chatce. Przed porą lunch'u delektuję się pyszną herbatką, przeglądam moje ulubione magazyny, czytam, odpoczywam. Tylko spójrzcie i potwierdźcie, że w takim toczeniu, z mnóstwem letnich kolorów i kwiatów spędza się czas milej-prawda?:)
I jak spojrzę na te zdjęcia i inne w folderze, gdzie przepełnione są one wakacyjnym słońcem już mam dosyć ciągle padającego deszczu...
Trzymajcie się Moi mili bardzo ciepło...
Uściski wielkie!!!
Natalia
tak pogoda słaba, ale deszczu też trzeba:)
OdpowiedzUsuńCudownie u Ciebie jak zawsze
Zgadza się. Dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńNatalia. Gdzie kupiłaś takie śliczne różowe kubeczki, które wyglądają jak Ib?
OdpowiedzUsuńUsciski
Madziu kubeczki kupione w home&you. Ściskam ciepło :)
UsuńCaprese to idealna propozycja na lato :) Uwielbiam.
OdpowiedzUsuńI masz piękną lobelię, ten kolor jest zachwycający.
Uściski serdeczne.
To prawda. Latem zajadamy bardzo często. Do tego pyszne pieczywo i nic więcej nie trzeba. Ściskam cieplutko :)
UsuńI u nas ulewa. I to jaka... Mam nadzieję jednak,że do weekendu minie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Ja też. Bo już po dzisiejszym deszczu mam go dość. Uściski cieplutkie :)
UsuńApetycznie, klimatycznie, letnio i dlaczego warto zawsze do Ciebie zajrzeć i naładować się pozytywną energią nawet w deszczowy dzień :) ściskam
OdpowiedzUsuńTo dla mnie ogromny komplement, że tworzę pozytywne miejsce i mogę dzielić się tutaj tym na blogu... DZIĘKUJĘ kochana i ściskam bardzo mocno.
UsuńMuszę pamiętać, żeby do Ciebie nie zaglądać jak jestem głodna :)
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam, że to żarówki przerobione na wazony, a to jakieś cudne buteleczki :) Pięknie wyglądają :)
:):):):) Dziękuję bardzo i ściskam cieplutko :)
UsuńMogę u Ciebie zamieszkać? *_*
OdpowiedzUsuńU Ciebie jest zawsze tak pięknie, pastelowo, kolorowo i radośnie :) Cudowne wnętrze i jestem pewna, że miło Wam się spędza tam czas :)
Dziękuję bardzo i oczywiście zapraszam w moje skromne progi:) A to prawda, tutaj mieszka i żyje się, spędza czas cudownie:) buziaki
UsuńWiesz oglądając Twoje zdjęcia mam wrażenie że u Ciebie wcale nie pada, leje czy wieje. Wręcz przeciwnie... Lato, kolory,błogi stan:-) tylko pozazdrościć uroczej chatki.Masz rację nawet koper pięknie komponuje się z kwiatami w wazonie. U mnie już był a teraz ostatnie liliowce i floksy:-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko. Staram się, by pogoda w niczym nam nie przeszkadzala... dlatego kolory, kwiaty i pyszności na stole muszą być. Moc uścisków dla Ciebie i cudnego weekendu :)
UsuńPrzyjemnie odpocząć w pięknym klimacie.Z przyjemnością do Ciebie zaglądam :).Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło... Ściskam najserdeczniej i już prawie weekendowo :)
UsuńJak zwykle pięknie u Ciebie. Bardzo podoba mi się serweta na stole. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) A obrus to prezent od siostry. Ściskam cieplutko
UsuńPiękna i kolorowa ta Twoja chatka:)))ja też uwielbiam kwiaty i za każdym razem kiedy wracam z zakupów nazbieram bukiet kwiatów przy drodze:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńLato ma to do siebie, że aż żal nie korzystać z świeżych kwiatów, warzyw, owoców i kolorów... udanego weekendu i usciski:)
UsuńCo mi tam deszcz, gdy zaglądam przez okno Twojej Chatki to w duszy lato pełną gębą :)Pozdrawiam Kochana.
OdpowiedzUsuń:):):):) kochana ściskam Cię bardzo bardzo serdecznie i dziękuję. Udanego weekendu!
UsuńSame pyszności u ciebie kochana :-) pięknie jak zawsze :-) pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję i ściskam kochana weekendowo:)
UsuńAż głodna się zrobiłam, tak apetycznie wygląda. Koper w wazonie! Koniecznie muszę wypróbować. Też mam już dosyć tej pogody, ale z drugiej strony pięknie mi się przyjmą przesadzone kwiaty i nie muszę podlewać. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńJedynym plusem deszczowej pogody jest właśnie to, że nie trzeba podlewać roślin. Dziękuję i koper w wazonie polecam - wygląda ślicznie. Pozdrawiam weekendowo :)
UsuńBardzo przyjemnie w tej Twojej chatce i jakie masz cuda z porcelany. U mnie też niestety ciągle pada i mocno wieje.
OdpowiedzUsuńOby nas lato jeszcze trochę porozpieszczało.
Pozdrawiam cieplutko.
Dziękuję kochana i oczywiście ja też czekam niecierpliwie na powrót lata:)buziaki
UsuńU Ciebie kolorowo i pięknie jak w prawdziwie letni czas.Mam dość szarych dni . Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ bardzo. Dkatwgo w te ponure dni kolory sprawdzają się idewalnie. Pozdrawiam :)
UsuńPięknie i smakowicie:) I te kwiaty...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ala
Dziękuję i odbijam pozdrowienia:)
UsuńBo mój syn siedzi w domu to pogoda się psuje. A w sierpniu bedzie chodził do żłobka to pewnie znów będzie grzało. Dobrze że mamy takie pocieszacze:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że lada dzień lato powróci. Pozdrawiam :)
UsuńTrochę kwiatków, kilka kolorowych warzyw i deszcze nie straszne :D
OdpowiedzUsuńTak. Takie kolory i kwiaty są idealne na deszczowe dni :):):)
UsuńCo tam deszcze ... w chatce u Natalii zawsze kolorowo, wesoło i smacznie :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu serdecznie i macham z mojej chatki:)
UsuńW tak pięknie urządzonym i udekorowanym wnętrzu deszczowe lato nie jest straszne:) Ściskam!
OdpowiedzUsuń:):):):) ściskam kochana wakacyjnie i dziękuję
UsuńAle piękne zdjęcia :) Uwielbiam pomidory z mozzarellą :)
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ bardzo:) ja też uwiekbiam.
UsuńWspaniałe pyszności!!! W chatce przyjemnie i kolorowo!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję i ściskam wakacyjnie:)
UsuńRety jakie cudne zdjęcia *.* Najśliczniejsze są te naczynka, ale może mnie się tak wydaje, bo mam obsesje na punkcie takich cudów do kuchni XD
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. A do owych skorup mam słabość i ja :)
UsuńJakie fajne smakowitości U Ciebie, no i te kolory są super. Po deszczu zawsze świeci słońce :-)
OdpowiedzUsuńU nas dziś wieczorem się pojawiło na chwilkę... słonka na weekend życzę :)
UsuńU Ciebie zawsze smakowicie, kolorowo miło się zagląda. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam weekendowo :):):)
UsuńTwoje kolory napawają optymizmem
OdpowiedzUsuńpieknie i sielsko....tak jak lubię :)
pozdrawiam lawendowo :)
To wspaniałe, że mogę nimi zarażać... uściski weekendowe :):):)
UsuńPrawdziwe sielskie lato u Ciebie Natalko :) Jestem zauroczona kolorami i wzorami kwiatowymi. A żywe kwiaty pięknie dopełniają całość :) Smakołyki na stole wyborne :)
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu i pozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję Ci Aniu za tyle serdecznych słów. Ściskam Cię bardzo mocno i życzę kolorowego weekendu :)
UsuńFajnie, że u Ciebie tak kolorowo:) Masz rację, kolorki poprawiają nastrój:) U nas też taka pogoda:( Podziwiam Cię Kochana, bo mi się w takie dni nic nie chce. Miłego weekendu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ Ci kochana i życzę na weekend dużo słońca. Buziaki :)
UsuńW takim otoczeniu rzeczywiście jest sielsko anielsko więc miło spędza się tu czas:-) Ja ostatnio też tylko czytam książki, magazyny i odpoczywam, takie moje 5 minut:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
I obu ten czas trwał wiecznie :):):) ściskam weekendowo
UsuńU mnie pogoda też nie jest letnia, ale od czasu do czasu są cieplejsze chwile, może w ten weekend będzie można posiedzieć na tarasie? Trzymam za nas kciuki :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się da!!!
UsuńI ja trzymam kciuki i pozdrawiam:):):)
piękne cudowne kolorki ! na taka pogodę jak teraz u nas w sam raz- na rozweselenie:D
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że w tak pochmurne dni, kolory są niezbędne:):):)
UsuńSame pyszności i ten twój klimatyczny dom z duszą!
OdpowiedzUsuń:):):):):)) ściskam najserdeczniej:)
UsuńU mnie aura identyczna,podobno po weekendzie będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej w chatce masz pięknie i nastrojowo :) pozdrawiam!
Mam nadzieję, że będzie, bo chce się już ciepła i słońca. Dziękuję i ściskam Cię serdecznie:):):)
UsuńU Ciebie jak zwykle pięknie i smacznie. Podobno jeszcze się rozpogodzi. U mnie już przestało padać, a przez chmury od czasu do czasu zagląda słońce.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) A co do pogody, to z niecierpliwością wyczekuję prawdziwych słonecznych dni:)
UsuńPozdrawiam niedzielnie:)
Domagam się cyklicznych postów z haulami zakupowymi z dodatkami do domu, a zwłaszcza z naczyniami. W życiu nie widziałam takiej super kolekcji :o
OdpowiedzUsuń:):):):) Postaram się częściej wrzucać zdjęcia mojej skorupowej kolekcji:)
UsuńMoc uścisków:)
Oj, zdecydowanie kolory poprawiają humor! W deszczowe dni tylko one mogą nas uratować ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Zdecydowanie tak:):):) wakacyjne pozdrowienia
UsuńWspaniałe kadry przypominające w pochmurne dni, że lato trwa ;-) Ja też sobie znoszę kwiatki do domu, żeby było milej :-) A mozzarellkę dziś kupiłam, żeby jutro na śniadanie było coś bardziej wymyślnego od kanapek, czy musli ;-) Pięknego weekendu Natalko :-)
OdpowiedzUsuńSmacznego śniadanka i moc wakacyjnych uścisków kochana:) Mam nadzieję, że chociaż u Ciebie ładniejsza pogoda:):):)
UsuńTaką grzaneczke z pomidorkami pochłonęłabym o każdej porze dnia i nicy😉
OdpowiedzUsuń:):):) I ja też:):):)
UsuńTaką grzaneczke z pomidorkami pochłonęłabym o każdej porze dnia i nicy😉
OdpowiedzUsuńoj pogoda :(
OdpowiedzUsuńale u Ciebie słońce w duszy i domu to widać:)
:):)):) uściski ślę
UsuńMożna się rozmarzyć :)
OdpowiedzUsuń:):):):) pozdrawiam Cię serdecznie
UsuńU mnie bardzo podobnie, czyli pogoda deszczowa :(
OdpowiedzUsuńAle takie kolory dodają energii i wywołują uśmiech na ustach :).
Ślę uściski, Marta
Mam nadzieję, ze niedługo lato powróci...
Usuńściskam Cię:):):)
Przepiękne dekoracje, cudowne jedzenie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com
Dziękuję pięknie i pozdrawiam wakacyjnie:)
UsuńPrzepiękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie:)
UsuńA u mnie pogoda wręcz upalna! I niech taka zostanie, w końcu czuję, że lato trwa!
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zwykle porobiłaś piękne... :)
Zazdroszczę pogody... podeślij nam proszę Dorotko troszkę ciepła:):):)
UsuńPiękna filiżanka i moje ulubione tosty:)Miłego dnia Natalio:)
OdpowiedzUsuń:):):) moc pozdrowień
UsuńMasz tam niesamowitą odskocznię od zwykłego świata. Taka bajka na życzenie.
OdpowiedzUsuńTo prawda... To mój prywatny raj, moje miejsce na ziemi... ściskam serdecznie:)
UsuńJak zwykle zadbałaś o każdy szczegół. Jest pięknie i smakowicie i mamy takie same różowe kubeczki. Buziaki :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje Aniu:) A kubeczki są świetne-prawda?:)
Usuńbuziaczki
Cuuudowna ta Twoja chatka :D Masz tak przepiękne dekoracje i dodatki, że wprost napatrzeć się nie mogę! A co do kopru - nie tylko ładnie wygląda w wazonie, ale i doskonale pachnie ;)
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ Ci bardzo Kasiu:) Zgadza się, koper ma wiele dobrego-piękny i pięknie pachnie:)
Usuńściskam Cię serdecznie:)
Zapraszam na nowy post! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com
A ja przesyłam słońce i trochę letniego wiatru, ale takiego żeby się miło wplątał we włosy ;) i podziwiam urocze kadry :)
OdpowiedzUsuńDominika
To nic, że za oknem plucha. W Twojej chatce jest tak optymistycznie, że nawet pogoda nie jest w stanie tego zmienić. Cudnie!!!
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała wiedzieć, gdzie się podziało lato! Podobno już do nas wraca i od jutra ma być o wiele lepiej, ale zobaczymy co nam przyniesie nowy dzień! Mam nadzieję, że upały, bo zaczyna przygnębiać mnie ta pogoda. Przyjdzie na nią czas jesienią!
OdpowiedzUsuńgratuluje publikacji w MM, miałam okazję kupić własnie ten nr....piękne zdjęcia....
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie nie widać tego że pogoda nie dopisuje pięknie!
OdpowiedzUsuńPiękne wnętrza! Ja także kocham lato i kwiaty. Cudowne uczucie budzić sie w pokoju pełnym pachnących kwiatów :)
OdpowiedzUsuńKwiaty zabrane do wnętrz wyglądają znakomicie :)
OdpowiedzUsuń