Dzień dobry sobotnio:)
Właśnie zaparzyłam pysznej herbaty, ukroiłam kawałek ciasta i wpadam tutaj, by się z Wami przywitać. Ostatnio zasypujecie mnie pytaniami o przepisy na pączki pieczone oraz drożdżówki. Dlatego też je dziś tutaj podam.
A jak Wam mija sobota? U mnie w wazonie stoją już świeże kwiaty, w planach weekendowych wypieki, popołudniu zakupy z siostrą...
Pączki pieczone:
Składniki na 16 - 18 sztuk:
- 500 g mąki pszennej tortowej
- 24 g świeżych drożdży lub 12 g drożdży suchych
- 80 - 100 g drobnego cukru do wypieków
- 250 ml mleka
- 3 żółtka (z dużych jajek)
- 1 jajko (małe)
- 50 g masła, roztopionego i przestudzonego
- pół laski wanilii (lub 8 g cukru wanilinowego)
- sok i skórka otarta z połowy cytryny lub mandarynki
- duża szczypta soli
Ponadto:
- konfitura do nadziania
- lukier: 1 szklankę cukru pudru rozprowadzić z 2 - 3 łyżkami gorącej wody; proporcje można dowolnie zwiększać
Mąkę pszenną przesiać, wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn).
Dodać pozostałe składniki i wyrobić, pod
koniec dodając rozpuszczony tłuszcz. Wyrabiać kilka minut, aż ciasto
będzie gładkie i elastyczne (polecam wyrabiać mikserem z hakiem do
ciasta drożdżowego lub w maszynie do pieczenia chleba). Wyrobione ciasto
uformować w kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, przykryć i odstawić w
ciepłe miejsce do podwojenia objętości (około 1,5 godziny). Po tym
czasie krótko wyrobić.
Przygotować formę do muffinek i wyłożyć
papilotkami. Porcje ciasta nabierać łyżką (1 porcja około 55 g), lekko
rozpłaszczyć w dłoni, do środka nałożyć 1 łyżeczkę nadzienia (ulubionego
dżemu lub konfitury), zlepić i uformować kulki, odłożyć na stolnicę
oprószoną mąką, a następnie przenieść do formy na muffinki. Przykryć
lnianym ręczniczkiem kuchennym i pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym
miejscu, do podwojenia objętości.
Piec w temperaturze 185ºC przez około 13 -
15 minut, do wypieczenia i zbrązowienia. Wyjąć, lekko przestudzić w
formie, następnie przenieść na kratkę.
Udekorować lukrem i kandyzowaną skórką pomarańczową.
Przepis na drożdżówki znajdziecie TUTAJ. Już w wakacje je piekłam i przepis na nie podawałam. Polecam jest sprawdzony i drożdżówki wychodzą PRZEPYSZNE:)
Jogurtowe ciasto z owocami i kruszonką:
3 jajka i 3/4 szkl. cukru ubijamy na puszystą masę ,dodajemy
1 szkl. jogurtu (może być smietana 12 lub 18 %) i 50 g roztopionego
masła - następnie dodajemy przesianą mąkę pszenną-2 szkl.i 2 łyżeczki
proszku do pieczenia-krótko miksujemy i wylewamy na tortownicę wyłożoną
papierem do pieczenia(u mnie 23 cm) posypujemy owocami -mogą być
porzeczki lub inne jak maliny,brzoskwinie,wiśnie,truskawki śliwki i
posypujemy kruszonką: 70 g zimnego masła kroimy w kostkę,dodajemy 100 g
mąki i 4 łyżki cukru - wszystko dobrze
rozcieramy w palcach aż powstanie kruszonka i na koniec dodajemy garść
płatków migdałowych(można mniej lub więcej)delikatnie mieszamy i
wysypujemy na owoce -kruszonkę można zrobić pierwszą i schodzić w
lodówce.Pieczemy w 180° góra-dół tak ok.50 minut -czas kontrolujemy
wszystko zależy od piekarnika-do tzw.suchego patyczka.Posypujemy
cukrem pudrem lub lukrujemy.
Kochani, życzę Wam weekendów jakich sobie tylko wymarzliście:)
Pysznych ciast, świeżych kwiatów i wiosennej aury:)
Uściski i pozdrowienia!!!
Natalia
Słodko i wiosennie, potrafisz stworzyć wspaniały klimat na sobotę. Dzięki za przepisy, będzie coś nowego na Tłusty Czwartek. :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka. :)
Oj - hiacynt a właściwie jego ułożenie przykuło mioją uwagę.
OdpowiedzUsuńPięknie jak zawsze i już powoli wiosennie za sprawą kwiatów :)
OdpowiedzUsuńPięknie i smakowicie:))ja też dzisiaj tulipany przyniosłam do domu:)))pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPysznie i kwiatowo czyli czekamy na wiosnę :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie smakowitości :)
OdpowiedzUsuńNie wiadomo na czym się skupić.
Pozdrawiam serdecznie.
Natalko,przecudowny, pełen przytulności klimat stworzyłaś w Białym Domku. Bardzo dziękuję za przepisy, na pewno wykorzystam. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńP.S. Zakochałam się w "kropeczkowej" paterze - jest cudowna :))
Pięknie dziękuję za przepis na te cudne pączki pieczone i drożdżówki :) Choć na ciacho też kradnę :) Przepiękne zdjęcia jak zawsze u Ciebie :) Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda niesamowicie smakowicie :-)))
OdpowiedzUsuń