czwartek, 2 października 2014

SZARLOTKA jesienną porą


Chyba mało kto z Nas nie lubi jesienią zjeść dobrej szarlotki.
Przepisów jest wiele, ale ostatnio zaciekawił Mnie przepis, który znajdziecie TUTAJ
Na zdjęciu, wyglądała naprawdę pysznie, więc postanowiłam spróbować.
Ciasto starczy na małą blachę, ale Kochani...
jest naprawdę SMACZNA!
Piekłam ją już dwa razy... najlepsza jest w ten sam dzień, nawet jeszcze ciepła:)





Do szarlotki najbardziej smakuje Mi herbata z dodatkiem ususzonej pigwy.
Naprawdę smaczna i aromatyczna.






Słońce w weekend pięknie świeciło...
Tak wyglądało niebo, prawda, że tak jak latem?:)


Tym słonecznym akcentem żegnam się z Wami Moi Mili, bo u Nas od paru dni jest naprawdę ciepło, ale niestety słoneczko gdzieś się schowało...
Dziękuję Wam za tyle ciepłych i miłych słów!!!
Udanego, słonecznego dnia...i pięknego PAŹDZIERNIKA!:)
Ściskam 
Natalia

47 komentarzy:

  1. No i jak ma Zakątek spokojnie pracować gdy tyle pokus czeka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Za mną szarlotka chodzi teraz non stop tylko nie mogę cukru i zastanawiam się jak ją oszukać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Natalko u Ciebie wszystko tak zawsze pięknie wygląda!
    Uwielbiam Twojego bloga - zawsze narobisz takiego wielkiego apetytu na te pyszności! :*
    Coś pięknego!

    Ściskam kochana :**

    OdpowiedzUsuń
  4. jakie fajne duże kawałki jabłek w szarlotce :D
    buziaki jesienne kochana ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Słodko z samego rana:)
    p.s. ja niedawno wstałam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie ta szarlotka wygląda :) Natalko, każde wejście do Ciebie przypłacam wzrostem apetytu na ciasto :)) I niezmiennie zachwycam się Twoimi zdjęciami!
    Pięknego słonecznego dzionka Kochana! U mnie, z drugiej strony Poznania dziś jest już pięknie i słonecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. pyszności
    oj kusisz słodkosciami jak zwykle
    ładny bukiet z liści stworzyłaś

    OdpowiedzUsuń
  8. ja kocham szarlotke z duza ilsocia cynamonu :D !!

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubuję się w szarlotkach! A filiżanka jest tak wspaniała i słodka, że z chęcią kupiłabym taką do mojej kolekcji;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Natalia, u Ciebie jakby nadal lato trwało, to takie pocieszające...
    szarlotka jest niesamowicie smakowita z wyglądu, wyobrażam sobie ten smak :)

    buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba każde ciacho pieczone najlepiej smakuje tego samego dnia :) Pychotka!
    Natalko a co to za roślinka w dzbanku?
    U nas dziś pięknie świeci słonko ale zimno,brr!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ...dla mnie znowub ta najlepsza : http://voncologne.blogspot.de/2014/09/wrzesniowo-jesiennie.html
    Wypróbuj! ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Szarlotka z tak dużymi kawałkami jabłek wygląda bardzo apetycznie, zawsze tarłam jabłka na drobnych oczkach, może spróbuje ten przepis :)

    Pozdrawiam serdecznie
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  14. Kradnę kawałek szarlotki...;)
    Pozdrawiam jesiennie...:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cyba wszyscy uwielbiają szarlotkę, szczególnie o tej porze roku. Twoja wygląda przepysznie...wpraszam się i na nią i na pyszną herbatkę:))) Piękne, nastalogiczne zdjęcia, uwielbiam takie klimaty, zresztą wiesz już o tym...:)))
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. A Ty kusisz i kusisz Kochana :)) Do tego te cudowne widoki - zakochać się można :)))
    Przyjemnego dnia , buziaczki ślę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Narobiłaś mi smaku ...idę piec, dostałam jabłka...papa!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciepła szarlotka, to jest to!! Śliczne zdjęcia i krajobrazy w tle :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zdjęcia zawsze u Ciebie cudowne:) A szarlotkę chętnie bym zjadła, ale u mnie cała rodzina na diecie:) pozdrawiam gorąco aga

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak zawsze słodko, jak zawsze pięknie i jak zawsze miło tu do Ciebie wpaść z odwiedzinami.
    Urzekła mnie ta filiżanka z serduszkiem.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Jesień i szarlotka to kompletny duet :)
    A u Ciebie Natalko jak zwykle słodko i słonecznie. Poprawa humoru murowana ;)
    Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Ach, u Ciebie znowu jabłka! Miałam odstawić słodkie, ale jak tylko do Ciebie zaglądam, mam ochotę biec do kuchni i coś upiec! ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Pięknie i pyszne u Ciebie :) szarlotka wygląda obłędnie z tymi duuużymi jabłuszkami :-D
    Mam pytanie co do herbatki z suszoną pigwą.....chodzi o te małe owoce pigwowca (?) czy suszysz je sama, czy to gotowy produkt? Pytam, bo pigwowiec u mojej Mamy obrodził ( zazwyczaj robię nalewkę lub syrop do herbaty) nigdy jeszcze nie suszylam tych owoców a wydaje mi się to ciekawym sposobem na ich zagospodarowanie.....
    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  24. uwielbiam szarlotkę <3

    ___________
    a u mnie?
    fashion na jesień!

    OdpowiedzUsuń
  25. Kusisz oj kusisz tą szarlotką :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Szarlotka prezentuje się wyśmienicie i apetycznie - aż ślinka cieknie:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  27. Natalko szarlotka wygląda smakowicie☺
    Pozdrawiam cieplutko☺

    OdpowiedzUsuń
  28. OJ TAK JESIENIA SZARLOTKA OBOWIAZKOWO MUSI BYC, PACHNĄCA CYNAMONEM I DOBRA AROMATYCZNA HERBATKA DO TEGO;))a niebo jesienne cudne, sliczna pogoda, oby tak dalej, bo na czas budowy wymarzona;)))pozdrawiam cieplo;))

    OdpowiedzUsuń
  29. Witaj Natalko:)
    U Ciebie, jak zawsze apetycznie i słodko:)Lubię szarlotkę pod różną postacią, często piekę z budyniem:)
    Uściski posyłam

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja też uwielbiam szarlotkę, najlepiej z takich wiejskich, zbieranych jabłek :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Za szarlotkę oddam diabłu duszę.:) UWIELBIAM! Piekę najczęściej ze wszystkich ciast. A jak często to widać niestety po ubraniach, które jakoś skurczyły się ostatnio w praniu.:) MNIAM!

    OdpowiedzUsuń
  32. Kocham szarlotke, a ostattnio polubiłam bardziej bo dodaję nektarynki :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Co racja, to racja, nie ma nic lepszego niż ciepła szarlotka.

    OdpowiedzUsuń
  34. Szarlotkę uwielbiam! Ja robiłam tatrzańską i polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Szarlotki z takimi dużymi kawałkami jabłek jezscze nie piekłam.Wygląda baaardzo apetycznie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  36. Jakie duże kawałki jabłek! Poezja smaku a zdjęcia fantastyczne!!! Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Szarlotkę to ja uwielbiam, a gdyby tak jeszcze ktoś ją upiekł i podał do kawy to byłoby rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  38. W niedzielę upiekłam szarlotkę i pałaszuję z rodzinką:) Niebo jeszcze pogodne jak w lecie:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Uwielbiam :) Jestem szarlotkowy potwór, i zjem wszystko, co słodkie z jabłkiem :):):)

    OdpowiedzUsuń
  40. Jabłka mojej babci w cieście mojej mamy to niebo w gębie!

    OdpowiedzUsuń
  41. ja ciepłą szarlotkę mogę jeść w każdych ilościach, pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
  42. Natalko, zgłaszaj mi się szybciutko po obrus! Kolor? Rozmiar?
    :)) .s

    OdpowiedzUsuń
  43. kocham szarlotki :)
    i ten zapach podczas pieczenia unoszący sie w całym domu - bezcenny :)))

    >buziaki Natalko<

    OdpowiedzUsuń
  44. Tak "szarlotka" to ciasto na ten czas:) Twoja wygląda bardzo apetycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Jakie Ty masz cudowne widoki :)
    Szarlotka to zdecydowanie smak jesieni :)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDE SŁOWO POZOSTAWIONE NA MOIM BLOGU:)