Dzień dobry:)
Świąteczna atmosfera udziela mi się dosłownie na całego:) Codziennie pachnie u nas wypiekanymi ciasteczkami. To już u nas taka tradycja, że do Świąt piekę ciasteczka. A na Święta jemy ciasta:) Słucham już bożonarodzeniowych piosenek, przynoszę gałązki igliwia, wyciągam ostateczne dekoracje, tworzę stroiki adwentowe, no bo przecież to już w niedzielę zapalamy pierwsze świeczki na naszych wianuszkach:)
A to dla Was ode mnie, na piękne rozpoczęcie weekendu:)
Przecież kto z nas nie lubi tego hitu?:) Ja osobiście przez kilka lat miałam dość, ale w tym roku jakoś bardzo mi się podoba:)
A kiedy słuchacie George i jego przeboju "Las Christmas" to zapraszam Was na inspiracje wianków adwentowych:) Proste, z dekoracjami z lasu, naturalne - takie w moim stylu:) A już jutro zajrzyjcie na Mój instagram, bo tam pokażę ostatnią moją propozycję:)
Ten ostatni został wykonany specjalnie dla mnie przez pracownię "Kwiatowe Historie". I przyznajcie czyż nie jest on piękny?:):):)
A ja tak kursuję pomiędzy domem, a białym domkiem. Na okrągło coś tworzę. Przestawiam... ale wiecie co? KOCHAM ten czas i czuję się bardzo szczęśliwa :):):)
Bo to właśnie w tym tkwi cała ta magia...
A dziś przepyszne ciasteczka. Kokosowe rogaliczki:) Nasza tradycja jest taka, że piekę je raz w roku w tym okołoświątecznym czasie:)
Kokosowe rogaliczki:
Składniki:
200g mąki, 100g cukru, 125g miękkiego masła, 1 łyżeczka
proszku do pieczenia, cukier waniliowy, 50g wiórków kokosowych
Wykonanie:
zagnieść ciasto. Formować z niedużych kuleczek rogaliki. Piec około
15min w temp. 180 stopni. Po ostudzeniu dekorować - czekoladą, lukrem,
cukrem pudrem.
Mam nadzieję, że ten czas oczekiwania sprawi, że poczujecie się opatuleni tą magią... Ze to będzie dla Was cudowny czas po prostu :)
A ja w asyście gwiazdkowych:) utworów mówię Wam do widzenia i ściskam Was tak mocno jak tylko potrafię:)
CUDOWNEGO weekendu Kochani!!!
Wasza Natalia :)