Dzień dobry !!! :)
Pogoda nas nie rozpieszcza...
Znów zimno, zapowiada się, że będzie padać...
Czekam więc na słońce z wielkim utęsknieniem!!! :)
***
Sezon truskawkowy rozpoczęty...
Codziennie, na straganach pysznią się i uśmiechają te NAJLEPSZE owoce letnie :):):)
Uwielbiam je jeść, robić z nich koktajl...
... a nawet ostatnio dodaję truskawki do sałatek!!! :)
Przyznam szczerze, że podchodziłam do niej trochę sceptycznie, choć wyglądała bardzo apetycznie...
Jednak okazało się, że połączenie sałaty, kurczaka, truskawek i sosu balsamicznego było strzałem w DZIESIĄTKĘ!!! :)
Składniki:
sałata ( u mnie lodowa)
przyprawiona pierś z kurczaka
mozzarella
truskawki
sos balsamico
Uwielbiam zapach czarnego bzu...
Wszędzie go pełno!!!
Jest piękny :):):)
Życzę Wam Kochani, miłego dnia!!!:)
Ściskam
i do następnego :)
Natalia
Mniamam pyszne...uwielbiam połączenie truskawek i sosu balsamicznego... trochę ten kurak mnie zastanawia...ale jak mówisz, że to połączenie udane to chętnie spróbuję :))
OdpowiedzUsuńU mnie też pogoda jak,, z deszczowej piosenki,,...
Miłego dnia :)
sałatka faktycznie wygląda kusząco :)))
OdpowiedzUsuńu nas od wczoraj deszcz ale ponoć od jutra już ocieplenie :)
ściskam cieplutko miłego dnia!
Wszystko co uwielbiam w jednej sałatce więc muszę koniecznie wypróbować:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
łał! wspaniały pomysł! muszę spróbować!!!!
OdpowiedzUsuńNo Kochana, zaimponowałaś mi:-) bardzo lubię takie eksperymenty samkowe!!! wyglada to megafantastycznie!!! buziaki!!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Moja Droga:))) U Ciebie to można przynajmniej pożywić się pięknymi zdjęciami i pomysłami na fantastyczne słoneczne przepisy:))) Pozdrawiam Cię słonecznie, choć za oknem zupełnie odmiennie...
OdpowiedzUsuńpyszności! spróbuję na pewno! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło;*
Ależ Ty mi ochoty narobiłaś na te truskawki, teraz nie wyjdę z Twego bloga, liczę , ze najem się oczami ;))
OdpowiedzUsuńDobrego dnia życzę.
Ja zawsze łączę je ze szpinakiem, ale chętnie wypróbuję Twoją wersję.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście sałatka wygląda apetycznie. Będę musiała spróbować, bo jeszcze nigdy nie łączyłam truskawek z mięsem. Buźka :))
OdpowiedzUsuńPatrząc na zdjęcie pomyślałam, że to truskawki polane czekoladą, a tu takie zaskakujące połączenie. Koniecznie muszę zrobić taka sałatkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wygląda bardzo apetycznie... ciekawie jak smakuje, niestety mam teraz przez jakiś czas dietę i nie mogę jeść żadnych świeżych owoców i warzyw :(
OdpowiedzUsuńNatalio,jak zwykle inspirująco,to ja już wiem co na kolację :) pozdrawiam ciepło i słonka życzę :)
OdpowiedzUsuńWielka szkoda, że nie mam pod ręką tego sosu, ani choćby octu balsamicznego, bo taką mam ogromną ochotę :-)
OdpowiedzUsuńKochana szalejesz z tymi cudami kuchennymi! Jesteś niezwykle twórcza - gratuluję. Kwiat bzu przepięknie się prezentuję. A tak poza tym to tęsknię za taką łąką.
OdpowiedzUsuńU ciebie truskawkowe szaleństwo:) Spróbowałabym takiej mieszanki:)
OdpowiedzUsuńtakiej sałatki jeszcze nie jadłam, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńjaj uz jadlem trusdkawki :D:D... mniam !
OdpowiedzUsuńps. jak zawsz epiękne zestawienie dekoracyje
Pysznie wygląda ta sałatka. Sałatę , kurczaka, truskawki lubię więc sałatka godna spróbowania. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj ,prawie uwierzyłam ,ze potraktowałaś całość czekoladą ,a to sos balsamico ,ciekawe ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńojjj Natalko Ty powinnaś mieć na imię Ewa bo ciągle kusisz ;)
OdpowiedzUsuńTruskawki i kurczak? Przyznam, że bardzo oryginalne połączenie.. ;)
OdpowiedzUsuńmniam ;>
OdpowiedzUsuńwerr-blog.blogspot.com
O raju ale połączenie, wygląda apetycznie! muszę koniecznie spróbować!;)
OdpowiedzUsuńuściski Natalko;***
Genialny pomysł, moje dziecko byłoby wzniebowziete - bo wciąż zajada truskawki
OdpowiedzUsuń