Witajcie!!!
Mało Mnie tu ostatnio, bo większość czasu spędzam na dworze...
Pogoda jest przecudna:):):)
Słońce świeci od rana do wieczora... długo jasno...
...wieczory ciepłe...
Uwielbiam kiedy tak jest:):):)
***
Jakiś czas temu wspominałam o tym, że w kuchni nastąpią pewne zmiany:)
Radziłyście Mi Kochane, aby krzesła i stół w kuchni pomalować na BIAŁO!!!
Prawda jest taka, że od dawna o tym marzyłam...
... A Wy jeszcze bardziej Mnie do tego zmotywowałyście:):):)
Nic więcej nie piszę...
Pokazuję!:):):)
I nadal truskawkowo...:):):)
A to już czwartkowa sesja Panny Zofii:):):)
Najwygodniej i najlepiej na skoszonej i już prawie ususzonej rawie:):):)
Sianokosy w pełni...:)
Pachnie cudownie:):):)
I pochwalę się Wam Moi Mili, że dzisiejszy post jest
150!!! :):):)
Dziękuję, że jesteście:)
Ściskam Was wszystkich!
Słonecznego i udanego tygodnia wszystkim życzę! :):):)
Natalia
150!!! :):):)
Dziękuję, że jesteście:)
Ściskam Was wszystkich!
Słonecznego i udanego tygodnia wszystkim życzę! :):):)
Natalia
Natalko, pięknie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńZresztą ja już tak mam, że uwielbiam podglądać Twoją kuchnię:)
PS. nie wiem, czy akurat Twój także, ale wczoraj bloger zżarł mi kilka komentarzy- żeby nie było, że wrednie usuwam;)
Ja też kocham kiedy tak jest na dworze... miło jednak tak wpaść z dworu do domu i prosto do kuchni... po truskawy :))) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńFajne zmiany,i sliczne zdjecia.Tak Ci powiem. Jest tak ładna pogoda,to tylko przebywać na dworze:))
OdpowiedzUsuńOOooo wow, no i bomba!! Stół i krzesła wyglądają genialnie po metamorfozie:))) Tak od siebie dodam tylko ze jeszcze bym pomalowała tą osłonkę na grzejnik i już byłoby cacy;)
OdpowiedzUsuńPopieram Magdę w kwestii osłonki. Przemalowanie super :)
Usuńnooo, o niebo lepiej!!! strasznie mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńmamy te same płytki kuchenne hihhi, tyle że ja swoje odmalowałam:)
i kwiatki dzisiaj takie same zakupiłam!
buziaki:*
ps. ale masz śliczną modeleczkę:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne!!!! - krzesła i stół - super!!! Ja też chcę taki:) Czym malowałaś? Szlifowałaś przed?
OdpowiedzUsuńI ja dołączam się do namawiających na pomalowanie osłony na kaloryfer:)
Ach, prześliczna ta twoja kuchnia:)
Troszkę mnie nie było w domu, a tu znów takie pyszności u Ciebie i zmiany w kuchni :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoją kuchnię, tak dobrze się w niej czuję choć tylko wirtualnie. Dla mnie jest ciepła, cudowna i z takim delikatnym klimatem. Oszczędna w kolorach, ale idealna.
Modelka Zosia urocza, a zdjęcia...trudno oderwać wzrok :)))
Pozdrawiam cieplutko Natalko :)))
Jak niewiele trzeba,żeby meble nabrały nowego i świeżego wyglądu.Pięknie!!!!
OdpowiedzUsuńA komarów u was nie ma,że tak siedzicie cały dzień na dworze? ;p
U nas plaga-i w dzień a wieczorem to już nie ma mowy żeby wyjść na spacer ;[
Pozdrawiam cieplutko i zapraszam na roczkowe cukierasy :)
Wcale się nie dziwię, bo jak ładna pogoda za oknem, to aż szkoda nie skorzystać :)))
OdpowiedzUsuńZmiany wyszły na plus , świeżo i pozytywnie Natalko :)))
Pozdrawiam cieplutko :)))
Wyszło ślicznie !!! Bardzo ładnie u Ciebie:))) Taki porządek i przytulność, domowo i ciekawie. Piękne zdjęcia, nie ma to jak mała metamorfoza, bardzo ale to bardzo cieszy:))) Pozdrawiam i miłego dnia:)))
OdpowiedzUsuńPierwszy raz tu zaglądam. Też pomalowałam podobnie stół i krzesła. Efekt jest zawsze na plus i i Ciebie pięknie to wyszło. Proponuję osłonę grzejnika też machnąć, wtedy grzejnik "zleje" się z osłoną, będzie całkowicie niewidoczny, a okno powiększy optycznie (ściana nie będzie podzielona na pół).
OdpowiedzUsuńJuż teraz jest bardzo ładnie, a może być rewelacyjnie :)
Pozdrawiam ciepło.
ja wczoraj robilem koktajl z truskawek pychota :D
OdpowiedzUsuńojj jak pięknie! tak ciepło, przytulnie, aż chce się usiąść z kubkiem kawy przy stole i czytać książkę ;) CUDOWNIE! uwielbiam biały kolor we wnętrzach.
OdpowiedzUsuńCudowna kuchnia :)
OdpowiedzUsuńgratuluję 150-tki :D czekam na kolejne! :)
OdpowiedzUsuńwspaniała zmiana w kuchni bardzo mi się podoba :)))
buziaczki kochana ;*
Piękna ta Twoja kuchnia, coraz piękniejsza. Zosia śliczna panienka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
dziekuje za odwiedzinki;)))u ciebie widze króluja moje klimaty, tez bede takie kiedys miala;))pozdrawiam cieplo:))
OdpowiedzUsuńBomba! Pomalowalabym jeszcze ta drewniana osłonę na grzejnik :-)
OdpowiedzUsuńNo i gratuluje świetnej sesji!
Twoja kuchnia bardzo mi się podoba, pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńJak truskawkowo...:):):)
OdpowiedzUsuńGratuluję, dalej tak trzymaj!!! Buziaki:)
OdpowiedzUsuńKuchnia - marzenie , Natalko!!!! i salonik rowniez. Zdjecia zrobilas baaaardzo ciekawe, wszystkie !
OdpowiedzUsuńSerdecznosci sle !
Wszystko wygląda perfekcyjnie ! pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuństół i krzesła są piękne!! kącik jadalny wyszedł po prostu idealnie, od dzisiaj jestem regularnie - 100% moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego słonecznego dnia :)
Marta Wieclaw Design
Uwielbiam białe meble i zdominowane mieszkanie bielą :) Metamorfoza jest świetna!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Kasia
Przyjemne mieszkanko :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i do obserwowania :)
Podoba mi się jak przemalowałaś stół i fajnie, że zostawiłaś blat kolorze drewna:)
OdpowiedzUsuńKiedy robi się gorąco i słonecznie nie za bardzo chce się przebywać w domu.Zaciekawiły mnie kwiaty w Twoim wazonie na stole. Jak się nazywają?
zazdroszczę takiego pomieszczenia ! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna przemiana! Teraz komplet wygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuńNATALI ;) dziekuje za tyle cieplych slow pod moim postem;) Stesknilas sie za mna;)? Hehe alez mi milo. Kochana... kuchnia jest przytulna ciepla... z duszą bez dwoch zdan. Ale dzis za serce chwycil mnie salon... jest urzekający. ;) W takim miejscu mozna usiąść z Twoimi deserami i przeniesc sie w inna rzeczywistość;)
OdpowiedzUsuńPiękną masz kuchnię :)) młoda modelka urocza :))
OdpowiedzUsuńnie mogłam oderwać oczu! coraz bardziej rozkochana w bieli :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie! Ania