Mamy lato:) Taka piękna, kolorowa, smaczna pora roku...
I za momencik WAKACJE:) Ja już mam:):):)
Oj uwielbiam ten czas...
Prócz tego, ze w czerwcu rozpoczynają się wymarzone przez wszystkich wakacje, dla mnie czerwiec także kojarzy się z TRUSKAWKAMI!
Moje najbardziej ulubione owoce:)
Więc weekend, bardzo pachniał i był truskawkowy.
Były bezy z bitą śmietaną i truskawkami i naleśniki. A i obowiązkowo koktajl:)
Tymi pysznościami chyba przegoniłam paskudną pogodę, bo w niedzielne popołudnie zrobiło się pięknie i słonecznie...
Zapraszam Was na apetyczne migawki weekendowe:)
A tak na dzisiejsze do widzenia, mój codzienny widok z altany:)
Prawda, że śliczny?:)
SIELSKIEGO i upalnego:):):) lata Moi najmilsi:)
Udanego nowego tygodnia!
i do następnego!
Natalia
Bezy wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńWidok z altany jest cudny! :) Mieszkasz na wsi czy w ogóle z dala od cywilizacji?
Natalio, truskawki i ich smak to ósmy cud świata. Mogę żyć tylko na nich. :) Wszystko przepyszne!
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia jak zwykle powodują, ze ślina leci. Cudowne! A te bezy...brak słów. :)
U mnie też weekend pod znakiem truskawki. Knedelki, knedelki...to lubię. :)
Pozdrawiam, miłego dnia. :)
A ten widok za oknem - bajka. :)
jejuuu jak ja Cię kulinarnie podziwiam :P te bezy, mniamniuśne :)
OdpowiedzUsuńa widok z altany - powalający!!!
Kocham truskawki :) i zjadłabym takiego naleśniora! :D
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia :)
i u mnie truskawki niemal codziennie :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO tak Natalio takie cukieraski rozjąśnią nawet najbardziej pochmurny dzień :) Takie czasoumilacze które my kobiety uwielbiamy :) Ściski :)
OdpowiedzUsuńLubię desery z truskawkami, a widok za oknem sielski:)
OdpowiedzUsuńMogę się do Ciebie przeprowadzić?:)
OdpowiedzUsuńBuziaki, Ania ;)
Jakie cudne bezy. Chętnie bym jedną przysposobiła :)
OdpowiedzUsuńOj bezy apetyczne i to bardzo :) co do wiodoku mam poodbny u rodziców na wsi :) na leśniczówkę i lasy :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle mega przepysznie Natalko. Jak Ty to robisz, że zawsze jest tak słodko, sielsko i pieknie :))
OdpowiedzUsuńJa wiedziałam, że tych zdjęć oglądać nie powinnam... ech, strasznie coś słodkiego bym chciała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Natalio u Ciebie nie tylko ślicznie ale i pysznie :))
OdpowiedzUsuńNa widok tych bez z truskawkami, aż ślinka mi leci, naleśniczki też pysznie wyglądają :))
Widok z okna masz wspaniały :)
Buziaki serdeczne kochana :*
Bezy wyglądają przepięknie! Pewnie pyszne:)
OdpowiedzUsuńale pysznie :-)))
OdpowiedzUsuńAle smaka narobiłaś, tak apetycznie :)
OdpowiedzUsuńA takie widoki za oknem ubóstwiam!
Buziaki ślę, Marta
Ależ pyszności! Narobiłaś mi apetytu.
OdpowiedzUsuńWidok z altanki godny pozazdroszczenia...
Udanych i wyjątkowych wakacji!!!
Buziaczki :)))
Ja też ostatnio wszędzie dodaję truskawki :D. U mnie wszyscy je uwielbiają :)
OdpowiedzUsuńBezy pierwsza klasa, do tego tak pięknie i elegancko podane :) Narobiłaś mi Natalko sumaka :) Lobelia pięknie się prezentuje na Twoim stoliku. U mnie na balkonie również szafirowe lobelie :) Taki kosz piknikowy chętnie bym zabrała na piknik.
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru Natalko !
Zaczarowany, truskawkowy świat:) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ogromnego smaka,tyle pyszności :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. :)
http://evelinololove.blogspot.com/2015/06/chodne-dni.html
Truskawki w każdej z odsłon wyglądają przepysznie! Ale bezy przebijają wszystko! :)
OdpowiedzUsuńbiorę bezika :) uwielbiam truskawki, więc wszytko z nimi musi być wyśmienite :)
OdpowiedzUsuńAch te bezy:) poproszę na wynos:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTy nam zawsze zrobisz smaka na swoje pyszności :)
OdpowiedzUsuńJa truskawek juz tyle się najadlam w tym roku, jak w żadnym... Ale naleśników z truskawkowym musem nigdy za wiele ;)
Udanego tygodnia!
Acg masz już wakacje? Zazdroszczę:)
Tez uwielbiam truskawki, a chyba najbardziej koktajl, ale Twoje nalesniki wyglądają tak kusząco,że chyba sobie pozwole na niejedną porcję...zapraszam i Ciebie do mnie na truskaweczki i nie tylko:) Beata
OdpowiedzUsuńMniam wygląda smakowicie:) Obserwuję:)
OdpowiedzUsuńWymarzony weekend! Zjadłabym takie cudo! uściski
OdpowiedzUsuńHow wonderful!!!! Strawberries for ever!!!
OdpowiedzUsuńHappy summer
Elisabeth
Mniaami truskawki <3
OdpowiedzUsuńSuper blog może wspólna obserwacja ? ;*
Cuda, cuda u Ciebie! Miłych wakacji!
OdpowiedzUsuńja sie w tym roku pojadłem truskawek :D
OdpowiedzUsuńtruskawkowa ze mnie panienka :)
OdpowiedzUsuńtruskawki mogłabym jeść na okrągło, zaczynając od śniadania a na kolacji kończąc ...
ale tylko te świeże pachnące ....
ale pysznosci:) no łasuch ze mnie taki ze bym zjadła minitor :) Ściskam Kasia:)
OdpowiedzUsuńA te kwiatki w kolorze granatu? to jak się nazywają chcę takie same:)
OdpowiedzUsuńSzaleństwo truskawkowe trwa !!! U Ciebie Natalko jak zwykle to szaleństwo wygląda cudownie.Wszystko smakowite i pięknie podane, do tego w takiej cudownej sielskiej atmosferze:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło i serdecznie.
Cudna aranżacja:) Smacznego!
OdpowiedzUsuńCo za cudowne smakowitości, że aż zwierzęta zaglądają z zaciekawieniem :-)
OdpowiedzUsuńBezy i naleśniki uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńco za pyszności ^^
OdpowiedzUsuńJa objadam się truskawkami póki są :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAleż pysznie się zrobiło :)
OdpowiedzUsuńNatalko tak pięknie serwujesz truskawki że aż sarenka zajrzała.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Ale pychota! Udałabym się na taki piknik :) Piękne czerwone miseczki. w sam raz na truskawki.
OdpowiedzUsuńJak uroczo i pysznie!
OdpowiedzUsuńPięknie i smacznie, naprawdę wygląda smakowicie !!! :)
OdpowiedzUsuńale to pysznie wygląda !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
stay-possitive.blogspot.com
Pięknie, cudownie i smakowicie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Fantastyczne pomysły! :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo apetyczne te migawki :)
OdpowiedzUsuńTruskawki są pyszne pod każdą postacią. Uwielbiam. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Birginsen.
bez wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńUroczy truskawkowy fotoreportaż! :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://smakikury.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńTruskawki???;) pyszności pokazałaś aż zgłodniałam a uwielbiam;) śliczne zdjecia;) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńUwielbiam truskawki, śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńOj, już teraz zaczynam się martwić, co będzie, jak te cudowne truskawki się skończą :-)
OdpowiedzUsuńPięknie
OdpowiedzUsuńJa w wekend jeszcze byłam u mamy. Ciotka przywiozła nam trochę swoich trusawek, ale z braku słońca jakieś najsmaczniejsze nie były