Gdy za oknem tak ponuro, mglisto i deszczowo, przyjemnie we wnętrzach jest, gdy dookoła pozapalane są świece i światełka.
Dzięki temu robi się cieplej, przytulniej i bardziej klimatycznie:)
Dziś obrazki/migawki z klimatycznej chatki.
Lubię, gdy za oknem pada deszcz... nie trzeba nic robić, można leniuchować, włączyć sobie dobrą muzyczkę, pozapalać światełka i czytać magazyny lub książki...
Też lubicie taki jesienny błogstan?
Życzę Wam Moi Drodzy jak najwięcej takich błogich chwil... i dobrego nastroju na przekór niepogodzie:)
DZIĘKUJĘ za każde słowo i jeszcze raz za wszystkie piękne życzenia:)
ściskam mocno!
Natalia
Ta Twoja chatka - zdecydowanie klimatyczna :) I duuużo pięknych rzeczy ! Wcale się nie dziwię, że w takich warunkach wypoczywasz i się relaksujesz :) Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńtaka prawda, że piękni ludzie otaczają się pięknymi rzeczami :)))) nastrój cudowny, chatka przecudna, bibeloty całkowicie w moim guście, zreszta tak jak i mebelki... :))) pozdrawiam i miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńPięęęknie! Klimacik super:) widać duszę :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj piękny nastrój stworzyłaś:) moje oko wypatrzyło piękną szklaną patere coś dla mnie bo uwielbiam:) pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie jesienne lenistwo w ponury dzień. I chyba dziś właśnie sobie taki dzień zafunduje (oczywiście w miarę możliwości - mam nadzieję, że syn będzie dla mnie łaskawy)...
OdpowiedzUsuńPs. Wpraszam się na nalewkę ;)
Cudnie, zachwycam się ;)))!
OdpowiedzUsuńJak ja lubię tę Twoją chatkę :) Nawet w taką pogodę, w deszcz, wiatr i niepogodę jest piękna i klimatyczna :)
OdpowiedzUsuńCzy ja bym mogła tam u Ciebie zamieszkać jesienią? Sprzątałabym, podlewała kwiatki :), pięknie tam masz, jasno, czyściutko, przytulnie. Ach...Ściskam! A wpadniesz do mnie na candy? Zapraszam Natalko!
OdpowiedzUsuńKochana, nie miałam jeszcze okazji złożyć Ci życzeń urodzinowych, co niniejszym czynię. Wszystkiego naj, pogody ducha i spełnienia najskrytszych marzeń :D Piękny ten Twój domek, mogłabym tam siedzieć godzinami i podziwiać tą mglistą pogodę :)
OdpowiedzUsuńDo przesyłam do Twojej przytulnej chatki trochę promyków słońca, które dzisiaj do mnie wpadło i rozjaśniło jesienne wątpliwości ;))
OdpowiedzUsuńUściski :***
Jak zawsze wprowadziłaś nas w cudowny klimat Natalko, pomimo deszczu, u Ciebie zawsze warto gościć :)
OdpowiedzUsuńCudnego dnia Kochana
Świece daja piękny klimat :)
OdpowiedzUsuńW takim otoczeniu żadna szaruga niestraszna :) Bajecznie! Ściskam!
OdpowiedzUsuńAleż ja lubie "pospacerować" sobie po twoich klimatach. bardzo tu ładnie - jak zawsze zresztą:)
OdpowiedzUsuńU mnie też deszcz i mgła, tylko kolorowe liście rozweselają szarości. Pięknie jest w Twojej altance Natalio.
OdpowiedzUsuńPiękną Masz tą Oazę, zazzzzdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńPięknie i klimatycznie:) poleniuchowalabym z przyjemnością w Twoim domku:)
OdpowiedzUsuńKlimatycznie, ale i pewnie problematycznie :D mam na myśli kurz. Ja bym zwariował przecierając wszystko :o
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie leniuchowanie.
OdpowiedzUsuńDeszcz, światełka i ciepełko kocham, chwilo trwaj.
pozdrawiam
mega klimat, a kubek z gwiazdka z ost. zdjęcia jest cudowny:)Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńTo prawda, jesień zagościła na dobre więc leniuchowanie i błogostan jak najbardziej usprawiedliwiony szczególne w Twoich klimatach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)))
Na prawdę klimatycznie. :) W Twojej altance zawsze jest piękna pogoda. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTaki jesienny błogostan spowodowany pogodą lubię :P. Gorzej jeśli mimo beznadziejnej pogody i tak trzeba wyjść :D
OdpowiedzUsuńZ chęcią zaszyłabym się w Twojej chatce przy takiej pogodzie :)
OdpowiedzUsuńBardzo klimatyczne miejsce!
Ściskam, M.
Uwielbiam takie klimaty <3
OdpowiedzUsuńW twojej chatce jest tak, że nie straszna jest aura za oknem. wręcz odwrotnie. Wnętrza chatki zachęcają do zostania w niej jak najdłużej). Bardzo klimatycznie i po prostu przyjemnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Z chęcią bym tam usiadła, wypiła z tobą kawkę :-) no i naleweczki bym spróbowała :-) pięknie to wszystko udekorowałaś, miejsce bardzo klimatyczne :-) pozdrawiam kochana :-) i miłego wieczorku :-)
OdpowiedzUsuńLubię! Lubię! Lubię! Każdy błogostan, o każdej porze roku. Ale jesienne i zimowe moją "to coś". Nie ciągnie nas wtedy na dwór, chcemy posiedzieć, pomyśleć w domowym ciepełku. A u Ciebie aż chce się rozciągnąć na łóżku.... Mogę na moment? ;)
OdpowiedzUsuńUściski.
chatka wspaniała, chyba się kiedyś wproszę, pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńAle ja Ci zazdroszczę tego Twojego miejsca! Możesz szaleć do woli i masz tyle miejsca na skorupki :)
OdpowiedzUsuńpięknie :) z miłą chęcią wypiłabym herbatkę w takim otoczeniu :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze popatrzeć na Twoje wnętrza, uczta dla duszy...:)
OdpowiedzUsuńTwoje wrzosy prezentują się znakomicie :) cieszę sie bardzo,że wielbimy ten sam klimat świecowy :)
OdpowiedzUsuńw te coraz dłuższe jesienne wieczory świec nigdy dość...
buziaczki Natalko zostawiam ♥
Natalko jak zawsze klimatycznie i cudnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jesień między innymi za to leniuchowanie ;)) Po niezwykle intensywnym lecie , takie wyciszenie jest bardzo fajne i pożądane :)) Ale konieczne do tego jest miłe, przytulne miejsce, takie jak u Ciebie :))
Ściskam serdecznie :*
Wow, cudowne wnętrze! :-)
OdpowiedzUsuńTobie Natalko to nawet deszczowa, zimna jesień nie straszna, bo masz magiczne miejsce na ziemi :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona każdym detalem. Światełka, świece i świeczniki dodają altance niesamowitego klimatu.
Pięknie :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Lubię jesienną szarugę pod warunkiem, że jestem w ciepłym i suchym miejscu najlepiej jeszcze z kominkiem, który daje ciepło żywego ognia i ciepłe światło.... ale z braku kominka ....świeczki też są świetne na poprawienie nastroju :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i mam nadzieję, że w Twojej altance jest jakieś ogrzewanie :)
Jej, jak Ty masz fajnie, że możesz się tak zaszyć w tej swojej chatce. Też by mi się czasem taka przydała, by uciec na chwilę od codzienności. Przynajmniej światełek u mnie nie brakuje i nawet się zastanawiam czy aby nie za dużo tego wszystkiego, ale wieczorkiem żeczywiście jest super :)
OdpowiedzUsuńChciałbym wpaść tam do Ciebie na kawkę i ciacho lub.... naleweczkę ;) bardzo klimatycznie i przytulnie :) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńJak ''milusio'' u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńZostaję na herbatce :)
W tak klimatycznym miejscu nie ma nic lepszego jak beztroskie chwile z magazynem lub książka w ręku:-)
OdpowiedzUsuńJa niestety najwcześniej za półtora roku będę mogła się cieszyć takim błogostanem:-(
Pozdrawiam:-)
Ale cudowne wnetrze! Tak rodzinnie i cieplo, super :)
OdpowiedzUsuńTwoja Chatka jest cudowna - bije od niej blask i ciepło. Niestraszna jej niepogoda za oknem i szarość jesiennych dni. Światełka dodały odpowiedniego nastroju i spowodowały, że wygląda jeszcze piękniej. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPięknie, uwielbiam wnętrza w stylu skandynawskim
OdpowiedzUsuńO jej jak pięknie ;)
OdpowiedzUsuńŚwiece lubię bardziej w zimowe, niż jesienne wieczory. Ola zrobiła mi wprawdzie jesienne świece, ale zabłysną chyba po przestawieniu zegarów, czyli w listopadzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Maria
U Ciebie jak zawsze klimatycznie! :)
OdpowiedzUsuńcudne masz to królestwo, słoiczki z pysznościami, naleweczki... fajnie :)
OdpowiedzUsuńdam jak z marzeń - pięknie :-)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Jest pięknie! Jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko! :)
Z klimatem, z sercem, zachwycona.
OdpowiedzUsuńte światełka dodają uroku!
OdpowiedzUsuńZakochałam się !
OdpowiedzUsuńcudownie to wszystko wygląda ;)
Pozdrawiam.
Wow, zakochałam się <3 Jaki piękny wystrój ;)
OdpowiedzUsuń__
http://clarkyss.blogspot.com/
W blasku świec świat nabiera zupełnie nowego wyrazu:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wnętrza! melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMimo, że mgliście pięknie masz za oknem i przed nim :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńale ładnie tam u Ciebie, uwielbiam takie wnętrza <3/K
OdpowiedzUsuńDwie Perspektywy Blog
jak zawsze klimatycznie :)
OdpowiedzUsuńOjeju przeurocza chatka! Aż chce się usiąść pod kocykiem i pić tą nalewkę winogronową :D
OdpowiedzUsuńoch, no cudownie, pięknie, po mojemu, swojsko....marzę o domu, kiedyś będzie, taki jest plan <3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zaglądam coraz to chętniej :D
To właśnie lubię w tej porze roku. Można sobie stworzyć przytulny klimat. Piękne detale :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marta