Podobno w ten weekend miał padać śnieg:)
U Mnie śniegu nie ma-wolę poczekać do grudnia, ale za to są CZEKOLADOWE ŚNIEŻYNKI oprószone cukrem pudrem.
Wyglądają jak obsypane śniegiem.
Połowę też udekorowałam lukrem.
I tak, dzięki pysznym ciasteczkom, aromatycznej herbacie, nastrojowej muzyce można było poczuć prawdziwy klimat przedświąteczny:)
Przepis na ciasteczka znajdziecie TUTAJ (klik).
Ja tylko odjęłam 2 łyżki mąki i dodałam kakao.
Kto oczywiście śledzi Waniliowy, Lawendowy, Biały INSTAGRAM, wie doskonale , że działam już świątecznie.
Wewnątrz magia gwiazdkowa, a z zewnątrz trwają prace nad elewacją altany.
Mam nadzieję, że niedługo będę mogła pokazać jak wygląda w całości. A i, że oczywiście będę mogła zrobić sesję świąteczną przed chatką. Zatem ZAMAWIAM ŚNIEG:):):)
Kilka kadrów z ostatnich dni:)
Za tydzień pierwsza niedziela Adwentu. Pewnie zatem, oficjalnie wiele z Was rozpocznie czas oczekiwania do Świąt Bożego Narodzenia... Już się nie mogę doczekać tych wszystkich Waszych inspiracji dekoracyjnych, wieńców i kalendarzów adwentowych :)
A jutro planuję rozświetlić jeszcze bardziej domek i przygotować klimatyczną sesję świąteczną:) Oby dopisało światło i nastrój.
Zatem Moi Mili-do szybkiego usłyszenia i do napisania!
Pięknej niedzieli dla Was:)
ściskam najserdeczniej
Natalia
Cudnie jak zawsze!!! Już pachnie śniegiem i świętami. Przepiękny nastrój. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńU Ciebie poczułam juz klimat nadchodących Swiat Kochana :)
OdpowiedzUsuńWow, u Ciebie już pachnie świętami, a u mnie listopadowa szaruga. Muszę też zacząć pracować nad nastrojem.
OdpowiedzUsuńcudownie to wszystko wygląda, aż chciałoby się u Ciebie pobyć...z niecierpliwością czekam na zdjęcia domku :)
OdpowiedzUsuńNatalko piękna u Ciebie zapowiedź zimy...i te dekoracje i cudowne śnieżynki ( z pewnością pyszne). Ciekawa jestem dekoracji świątecznych przed Twoją altanką...oj piękny czas przed nami. Uwielbiam czas adwentu nie tylko ze względu na dekorację i tę całą świąteczną otoczkę, ale również z innych powodów, o czym napiszę w swoim najbliższym poście:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło i serdecznie.
Magiczny, piękny klimat. :) Miłej niedzieli dla całej Twojej rodzinki Kochana. :*:)
OdpowiedzUsuńAle kusisz tymi świętami...:) Klimat piękny, można się rozmarzyć:) Ps. czy to porcelana karolina alba? :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie już świątecznie. Ja małymi kroczkami zaczynam ten przedświąteczny czas.Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńAle świątecznie u Ciebie.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzapachniało u Ciebie Świętami :-)
OdpowiedzUsuńpięknie!
Czekam na więcej zdjęć a zwłaszcza na te pokazujące całą altsnkę;) motyw gwiazdek też mnie urzrkł w tym roku i poluję na wszystko co ma motyw gwiazdki:) pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńCzasami nie chce mi się wierzyć, że już niedługo Święta Bożego Narodzenia :)
OdpowiedzUsuńPięknie i smacznie jak zawsze. Buziaki:)
OdpowiedzUsuńAleż klimatycznie!!! ten lukier na ciasteczkach to z białek robisz? będę wdzięczna za info - przepis:)
OdpowiedzUsuńTak, lukier robię z białek. Najpierw ubijam białko, później dodaję szklankę cukru pudru- ilość w zależności od tego jaki gęsty chcę uzyskać lukier.
Usuńpozdrawiam najserdeczniej
Kochana ale cudowny klimat stworzyłaś, śnieżny zimowy świąteczny. Po prostu nie mogę się napatrzeć. Wspaniałe zdjęcia oddają urokliwość chwili, a te ciasteczka po prostu idealne :-) miłego wieczorku :-)
OdpowiedzUsuńNatalio, bardzo dziękuję za ten przepis, z pewnością wykorzystam:) Pięknie i bardzo inspirująco u Ciebie:)))) dobrej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńPachnie już Adwentem u Ciebie... Ja dopiero dzisiaj zaczęłam dekorować nieco domek...
OdpowiedzUsuńZ pierwszymi ciasteczkami ruszę w tygodniu...
Serdeczności!
Ciasteczka wyglądają pysznie, sama teraz zjadła bym takich kilka:) Czas leci jak szalony, już za tydzień pierwsza niedziela adwentu - radość w sercu się pojawia że za chwilę święta:) Czas ten chce na 100% wykorzystać i to nie tylko do sprzątania, chce go w pełni przeżyć i się nim nacieszyć:):)
OdpowiedzUsuńŚciskam
Patrycja
Natalko jak zawsze wspaniałe aranżacje zamknięte w kadrach :))
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają niezwykle apetycznie :) U mnie pieczenie rozpocznie się przy następnej wizycie mojej córci w domu :)) Chętnie spróbuję ten przepis :)
Buziaki :*
Zdjęcia jak z katalogu, piękna atomafera!! Robimy wymiankę? Dam śnieg za te gwiazdki czekoladowe???
OdpowiedzUsuńCóż za rozkosz!!! Dla oczu i podniebienia.
OdpowiedzUsuńŚlę moc uścisków Kochana
Ochów i achów pewnie już masz dość, ale cóż musisz przygotować się na kolejne.
OdpowiedzUsuńMi do świąt jeszcze bardzo daleko i raczej pod górkę niż z górki, a u Ciebie już cudny świąteczny klimat. Mogłabym z Twojej chatki nie wychodzić i poczekać tam sobie spokojnie do świąt...tylko prosiłabym o codzienną dostawę tych słodkości:-)
Pozdrawiam:-)
mniam! Aż szkoda, że nie mogę jeść glutenu :P
OdpowiedzUsuńAle na pewno w końcu sama też zmodzę jakiś fajny przepis dla bezglutenowców :P
Ciasteczka wyszły cudownie, na pewno są przepyszne.
OdpowiedzUsuńW chatce - pięknie, klimatycznie i świątecznie.
Pozdrawiam cieplutko :)
Ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie!!! Wspaniałe zdjęcia!!! Cudowny ,świąteczny nastrój!!!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:))
A u mnie dziś prószy śnieg, trochę mokry więc szybko się topi, ale zima już się zapowiedziała. Szkoda tylko, że za oknem tak szaro i ponuro :(
OdpowiedzUsuńU Ciebie w chatce nawet w pochmurny dzień jest radośnie i wyjątkowo :)))
Miłej niedzieli i tygodnia Natalko. Pozdrawiam serdecznie :D
Mniam narobiłaś zimowo-pierniczkowego smaku :)) U mnie miał być śnieg, a świeci słońce ;), choć wyżej w górach sypnęło już na biało!
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli!
Mniam! U ciebie jak zwykle niebiański klimat! Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥ Buziaki!
OdpowiedzUsuńPiękne te gwiazdeczki i pyszne :) a klimat u Ciebie jak zwykle przedni...piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Czuć u Ciebie już nastrój zbliżających się świąt, czekam na kolejne inspiracje:)
OdpowiedzUsuńcuddownie! już czuję klimat świąt
OdpowiedzUsuńja też już działam w tym temacie
zabrałam się za szycie filcowych ozdóbek ,
Piekne! Ja sama juz powoli myśle o wypieku moich ulubionych kruchych ciasteczek na święta :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie! Wszystko mi się tu podoba:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKusisz Natalio niemiłosiernie takimi pysznościami:)
OdpowiedzUsuńCudowny nastrój, a ciasteczka wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że gwiazdki królują! U mnie też będą :)
OdpowiedzUsuńNie wiem totalnie czy w tym roku będę miała wieniec adwentowy czy coś w tym stylu. Co do kalendarzy adwentowych to ostatnio mam nienatywne zdanie na ich temat, niestety. To, co widzę na blogach nijak się ma do prawdziwego sensu i wymowy adwentu :( Przykre....
Ściskam mocno :)
M.
Mniamuśnie :P
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Gwiazdki wspaniałe. Piękny wyczarowałaś nastrój.Te zdjęcia można oglądać, oglądać i oglądać.... Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńAleż cudnie, wręcz bosko, te gwiazdeczki, te światełka, jest świątecznie, nawet bez sniegu czuć, że idą święta...Miłej niedzieli ;-)
OdpowiedzUsuńZapachniało świętami! Cudne migawki :)
OdpowiedzUsuńŚciskam,M.
Piękne są:)))widzę że u Ciebie robi się świątecznie:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia - , perfekcyjnie i z wielkim smakiem pokazujesz nam te wszystkie wspaniałe słodkości - pozdrawiam Natalio serdecznie
OdpowiedzUsuńZdjęcie ze skarpetą jak ze środka zimy. Piękne, klimatyczne, świąteczne. Podziwiam takie już piernikowe zadania.
OdpowiedzUsuńJak zawsze pięknie, można się rozmarzyć a śniezynki bym zjadł ^^
OdpowiedzUsuńTwój instagram zapiera dech w piersiach :) Przepis na ciacha już mam także trzeba będzie niedługo zakasać rękawy i brać się do roboty bo człowiek się nie obejrzy jak zaświeci pierwsza gwiazdka ;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia życzę :-)
Jej, jak u Ciebie świątecznie :)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio piekłam ciastka i wyciągnęłam stare lampki choinkowe.
Natalio, bardzo klimatycznie u Ciebie, i te śniezynki i jelonki są urocze i pewnie smaczniusie:)
OdpowiedzUsuńo rany!!!! jak pysznie jak pięknie ... ach!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Natalko, jak uroczo i świątecznie zrobiło się u Ciebie :) Słodkie i smakowite ciasteczka, u mnie za długo by nie poleżały :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Bardzo fajnie jest teraz u Ciebie. Ciasteczka takie śliczne że aż szkoda by je było jeść. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Już świątecznie ;) A właśnie komentując, patrzę na padający śnieg za oknem ;) Magicznie musi być u Ciebie ;) Uściski!
OdpowiedzUsuńświęta już widać :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudnie, magicznie i już świątecznie:) Śnieżynki, to prawdziwe dzieła sztuki:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńurocze zdjęcia -> prawie poczułam zapach Świąt!
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają super, aż chciałoby się po nie sięgnąć, dobrze, że podałaś przepis. I kadry przepiękne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
Te czekoladowe śnieżynki wyglądają przepysznie i klimat świąteczny to coś co zdecydowanie uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńwow, a u ciebie jak zwykle pełno gości i komentarzy :) śliczne ciacha, jak malowane ;) a u nas pełno śniegu (świętokrzyskie) , mnie tam to pasuje ;) kocham zimę ;)
OdpowiedzUsuńZapachniało świętami :D Jaki słodko-świąteczny wpis aż miło się zainspirować <3 :)
OdpowiedzUsuńUściski
Dominika
U mnie póki co gwiazdki w postaci płatków śniegu dookoła domu ...
OdpowiedzUsuńale taką świecącą gwiazdę też obiecałam sobie sprawić przed świętami - bardzo nastrojowa!
Cudne gwiazdeczki i takie białe, urocze skandynawskie klimaty u Ciebie.
OdpowiedzUsuńJak, pięknie, wszystko mi się podoba:) buziaki Aga
OdpowiedzUsuń