Jednym z najpiękniejszych zapachów grudnia dla Mnie są pierniki.
Upiekłam już pierwszą partię:) Polukrowałam i schowałam do puszki i pojemnika.
Mam nadzieję, że dotrwają do Gwiazdki...
Uwielbiam pierniczki do herbaty z cytryną. To połączenie smakowe uwielbiam w grudniu najbardziej.
Pierniki to taki umilacz grudniowych chwil, prawda?:)
Ten szklany dzbanuszek, w którym cudnie wyglądają pierniczki, to prezent od Izy, z bloga "to co kocham.." Iza sprawiła Mi wielką radość. Przysłała Mi śliczną paczkę, w której było mnóstwo wspaniałych prezentów.
Po więcej ZAPRASZAM na Mój INSTAGRAM.
Zaczerwieniło, zasrebrzyło się nam w chatce na dobre:)
Klimat i magia Świąt już trwa pełna parą...
Miło jest tak delektować się świątecznym klimatem, pić pyszną herbatę, leżeć pod kocem, gdy za oknem zamiast śniegu pada deszcz...
A na koniec jeszcze WYNIKI konkursy, który organizowałam razem z Myloview.
Po pierwsze DZIĘKUJĘ wszystkim bardzo za udział, chęć i słowa!
Gdybym mogła, obdarowałabym każdego z Was...
Tymczasem...
Wygrała go Miss Chic!!!
GRATULACJE!!!
Proszę o napisanie maila do Mnie z adresem, i z linkiem jaki plakat wybierasz. (plakat ma mieć wymiary 100x70cm).
Uściski najserdeczniejsze Moi Mili:)
do szybkiego następnego!!!
Delektujcie się tym magicznym, grudniowym czasem...
A następny post będzie już cały poświęcony kadrom z chatki:)
A teraz już naprawdę uciekam, bo właśnie będę zarabiać ciasto na kolejną porcję pierniczków.
A następny post będzie już cały poświęcony kadrom z chatki:)
A teraz już naprawdę uciekam, bo właśnie będę zarabiać ciasto na kolejną porcję pierniczków.
Natalia
Piękny czas :) Warto się nim cieszyć, tak szybko mija.
OdpowiedzUsuńNatalio u Ciebie przygotowania do świąt idą pełną parą:)
OdpowiedzUsuńświetne inspiracje,i te pierniczki wyglądają imponująco;))
OdpowiedzUsuńale tu świątecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten czas. Ja też już powyciągałam ozdoby i upiekłam pierniczni. Ślicznie i klimatycznie u ciebie :-)
OdpowiedzUsuńCudownie! Kochana stworzylas wspanialy klimat!sloik boski :)
OdpowiedzUsuńCudownie i świątecznie!!! Pierniczki wyglądają apetycznie!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Masz rację Natalko. Nic tak nie pachnie w Święta co piernik. Chyba muszę znaleźć jakiś przepis na pierniczki, który wykluczałby moje alergie pokarmowe, bo mam teraz ogromną ochotę na piernika, zainspirowałaś mnie :)))
OdpowiedzUsuńMilusiego dnia Kochana
jeszcze 2 tygodnie.. nie wiem czy wytrzymam :)
OdpowiedzUsuńZgaszam się z Tobą :) Zapach pierników kojarzy się tylko z świętami Bożego Narodzenia.
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie!
Pozdrawiam cieplutko, Marta :)
Piękny prezent, gratuluję:) U nas pierwsza partia pierników wczoraj poczyniona, dziś lukrujemy:D
OdpowiedzUsuńWłaśnie... Pierniki :)!!! Trzeba się za nie zabrać :D <3
OdpowiedzUsuńNie wiem co lubię bardziej piec.. jeść... czy cieszyć się ich słodkim zapachem :)
Uściski
Dominika
Aż czuć zapach tych Twoich pierniczków... też lubię w zestawie z herbatą z cytryną :-) Ściskam :-)
OdpowiedzUsuńKochana, nominowałam Twój blog do Liebster Blog Award. Zapraszam do mnie :-)
UsuńMmm...pierniczki! Chyba pora upiec :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To prawda coraz bliżej :) Pierniki to jeden z moich lubionych świątecznych zapachów. Taka bomboniera z lukrowanymi piernikami to dopiero smakołyk, któremu trudno się oprzeć. Gratuluję wygranej, ja z przyjemnością wzięłabym udział, ale ostatnio pojawiły się u mnie dwa nowe plakaty i nie miałabym miejsca u siebie na tak duży plakat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Mniam, ale mi narobiłaś smaka na pierniczki :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥ buziaki!
OdpowiedzUsuńU Ciebie czuje się świąteczny nastrój i radość z nadchodzących świąt :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)))
O jak przyjemnie- świąteczny czas:) szkoda tylko że na tak krotko! Do nastepnego:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pierniczki, kojarzą mi się ze świętami.
OdpowiedzUsuńDziękuję za zabawę i gratuluję zwyciężczyni :)
I ten czas jest właśnie najpiękniejszy, pieczenie ciastek, picie ciepłej, rozgrzewającej herbatki-polecam dodać imbir, leżenie pod kocem, czytanie, dekorowanie mieszkania...Magiczny czas...Życzę cudownego wyczekiwania na pierwszą gwiazdkę, miłego pichcenia i duuuużo sniegu na święta :-)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Miss Chic!Ściskam serdecznie :-) Czekam na więcej fotek z chatki ;-)
Smakowicie wyglądają twoje pierniczki, a chatka jak zwykle bajeczna:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Bardzo apetycznie wyglądają te pierniczki :)
OdpowiedzUsuńHmm piękny prezent otrzymałaś, uwielbiam szklane pojemniki:) widać u Ciebie już święta, ja jestem w przysłowiowym lesie. Jakoś tak opuściła mnie chęć na strojenie ale może jak mąż umyje okna to znajdzie się jakaś wena. Jedyne co zaczełam robić to wyrobiłam ciasto na pierniczki, jutro będziemy je z synem robić:) ciekawe jak nam pójdzie? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje kulinaria:) zapach pierników, herbatki z imbirem i świątecznej muzyczki w tle to to, co Różana kocha najbardziej....a więc niech Magia Świąt trwa:):):)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Aga z Różanej
Pierniczki wyglądają przepysznie:))u nas jabłuszka wieszamy na choince:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńPięknie, jak zwykle. Ja z pierniczkami jeszcze czekam, bo nie dotrwają do świąt:-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam grudzień i ten świąteczny klimat :) U Ciebie zawsze tak pieknie i przytulnie, Pozdrawiamy z Pyzuchą :*
OdpowiedzUsuńPięknie coraz piękniej świątecznie u Ciebie, czekanie to najlepszy czas :) pozdrowionka Dora
OdpowiedzUsuńw chatce bajecznie jak zawsze! tyle gwiazdek !!
OdpowiedzUsuńpierniczki bym zjadłz chęcią ^^
OdpowiedzUsuńDroga Natalio poszukuje jakis smaczny ale nie kilku dniowy przepis na pierniczki, poratujesz?
OdpowiedzUsuńA podaj maila Gabi to cię poratuję:):):):)
UsuńJaki przepiękny, świąteczny klimat ;) Bardzo podobają mi się pierniki polukrowane śnieżnobiałym kurem, wygląda to klasycznie, pięknie i elegancko ;)
OdpowiedzUsuńMogłabyś podać przepis na te smakowicie wyglądające pierniczki? :D
OdpowiedzUsuńA ja cały czas marzę o białych świętach. Może jednak się uda?
OdpowiedzUsuńU Ciebie, jak zwykle, miło, moje pierniczki już są gotowe, teraz czekają na ozdabianie, ale to nie pierwsze w tym roku, całą górę już gdzieś wcięło :-)
OdpowiedzUsuńPięknie świątecznie i nastrojowo :) pierniczki o tej porze obowiązkowo:) miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńPokaż kiedyś Twój domek z zewnątrz, bo nad oknem zobaczyłam coś pięknego.. i nie wiem czy to jest co mi się wydaje, że jest ;) ale cudności u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi Moja Droga o tak ważnej sprawie jakiej są pierniczki. W ferworze różnych domowych spraw i zawodowych zupełnie zapomniałam że to już czas...
OdpowiedzUsuńTwoje jak zwykle piękne i pachnące, jestem tego pewna !!!
Pozdrawiam Cię ciepło i serdecznie.
Ufff dzięki za info o wygranej , ostatnio do tyłu mam z naszymi blogowymi spotkaniami :) Dziękuję , cieszę się bardzo , adres na fb :)
OdpowiedzUsuńPięknie i nastrojowo!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie : merelysusan.blogspot.com. Będzie mi bardzo miło, jeżeli swoim wnętrzarskim gustem skomentujesz moje prace. Bardzo dziękuje, Suzi.
U Ciebie również wiszą gwiazdki :D
OdpowiedzUsuńW poniedziałek zabieram się za pierniki, mam nadzieję, że będą tak kształtne jak Twoje :)
OdpowiedzUsuńmniam mniam, pierniczki :) Śliczne kadry, aż bije z nich ten zapach wypieków, i świąteczna atmosfera. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSmakowite te pierniczki
OdpowiedzUsuńI te gwiazdki rozświetlone w środku super :-)
hihi, czytam twoją notkę i się uśmiecham :) głównie dlatego, że właśnie upiekłam piernikowe babeczki z jabłkiem ;)
OdpowiedzUsuńPierniczki wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńSmak domowych pierniczków jest niepowtarzalny:)
OdpowiedzUsuńPiękne, nastrojowe, świąteczne klimaty:)
OdpowiedzUsuń