Dzień dobry wszystkim:)
Czy u Was też taka jesienna aura za oknem?
Taka pogoda zdecydowanie sprzyja czytaniu, pisaniu i pieczeniu:)
A, że przyszedł czas na porzeczki i wyśmienicie dojrzewają na krzaczkach trzeba je wykorzystać.
Polecam pyszne CRUMBLE porzeczkowe. Podawane oczywiście a ciepło. Najlepsze z lodami i bitą śmietaną. Kruszonka tym razem zrobiłam z płatków owsianych, mąki, cukru i masła.
Uwielbiam przyrządzać szybkie, proste w przygotowaniu, a co najważniejsze SMACZNE desery!:)
Jeszcze tylko do pełni szczęścia brakuje wakacyjnego słońca. Jeśli ktoś je ma, to proszę o podesłanie:)
Kochani, miłego dnia. Pozytywnych chwil i smacznych deserków:)
Ściskam Was ciepło i letnio:)
Natalia
te białe kostki to lody ?
OdpowiedzUsuńmniam mniam
Zdecydowanie dzień dobry i smaczny ^^
OdpowiedzUsuńMniam, mniam...
OdpowiedzUsuńAle pyszności, faktycznie ostatnio dojrzałam porzeczki na straganach. Jak znajdę chwilkę to chyba się skuszę na zrobienie.
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękne kadry :)
Buziaki.
Pysznie na dzień dobry mimo że już południe:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńsmaczne i zdrowe - idealne połączenie :)
OdpowiedzUsuńsame zdjęcia już sprawiają,że ślinka leci :D
OdpowiedzUsuńSandicious
u mnie strasznie za oknem i twoje pyszności nadają odrobinę radości :-)
OdpowiedzUsuńAle pyszności...wpadam do Ciebie:-)))
OdpowiedzUsuńOstatnio szukałam nowych pomysłów na płatki owsiane i patrz - mam :D
OdpowiedzUsuńTakie desery jak piszesz - proste, szybkie i smaczne to ja uwielbiam.
OdpowiedzUsuńMniam:)
Aj już zapisuję przepis, dla gości w sam raz :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądają. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam crumble :)
OdpowiedzUsuńOstatnio robiłam brzoskwiniowe, również podawane z gałką lodów.
Pyszności.
Pozdrawiam cieplutko.
mi akurat odpowiada, że jest chłodniej :) a Twoje crumble wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńSame pyszności. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCrumble to mój sposób na bardzo dojrzałe owoce.
OdpowiedzUsuńMmmm, wyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńU nas pogoda piękna, może i dziś wieczorem nadeszła burza, ale jak do tej pory - cudowne słońce i w pełni letnia aura :)
Uwielbiam crumble :D Z każdymi owocami i z przeróżnymi kruszonkami... Twoje Natalko wygląda pysznie i jeszcze te dodatki.... pyszności :D
OdpowiedzUsuńPogoda u mnie cały czas byle jaka... chłodno i niesamowicie wietrznie, no i niestety bardzo sucho i ogród cierpi :(
Ściskam Cię serdecznie, Agness <3
Normalnie "pracowita mrówka z ciebie"👍👍
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne rozpoczęcie dnia -:) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTak dawno nie jadłam porzeczek. Musi cudnie smakować!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapiekane owoce pod pierzynką z kruszonki. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuń