Piszę dziś do Was w asyście zapachu mandarynek, dobrej i nastrojowej muzyki... Pachnie Mi igliwiem, cynamonem i piernikami. Patrzę za okna, w tle panuje taki spokój...
Migoczą miliony światełek, popijam moją ulubioną herbatę, bez której nie wyobrażam sobie tych jesienno-zimowych chwil...
Nie wyobrażam sobie grudniowych chwil bez tych smaków i zapachów... Cały rok na nie czekam. O tej porze mają wyjątkową magie, niepowtarzany smak i wprowadzają Mnie w błogi nastrój.
A co Wam najpiękniej kojarzy się z grudniem?
Grudniowe wieczory mają niepowtarzalną magię, prawda? Dookoła miliony światełek rozświetlają każdy kąt, zaszywam się pod mięciutkim pledem i mogę odpocząć...
A najbardziej lubię te wszystkie przygotowania... Lepienie uszek, pierogów... pieczenie pierniczków i ich ozdabianie...
Mówię Wam dobranoc I DZIEŃ DOBRY:)
Niech to będą miłe, spokojne i magiczne chwile...
Natalia
Ależ w piękny nastrój mnie wprowadziłaś:)))moimi zapachami są zdecydowanie pierniczki,goździki i cynamon:)))Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę:)))
OdpowiedzUsuńTaka ilość lampek oraz świec w takim miejscu wygląda magicznie :)
OdpowiedzUsuńCudnie po prostu....:)
OdpowiedzUsuńJuż magicznie u Ciebie Natalio:) Grudzień to taki zabiegany czas, ale też piękne dekoracje, nastrój i bliscy razem:)
OdpowiedzUsuńDroga Natalko, u ciebie jak zwykle cudownie
OdpowiedzUsuńjestem pod wrazeniem.
Pozdrawiam
Karina
Smakowicie u Ciebie prawie czuję zapach piernikowy. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńTwój domek jest naprawdę zaczarowany, jest w nim jak w bajce. Kocham tu zaglądać, żeby nasycić się pięknem, ciepłem i niezwykła magią tego miejsca i jego właścicielki. :)
OdpowiedzUsuńAleż uroczo :)
OdpowiedzUsuńPo prostu cudnie.
Pozdrawiam serdecznie.