Niedawno jeszcze mogliśmy spędzać czas na świeżym powietrzu, dziś już opatulona w cieplutki pled, z kubkiem herbaty na stole, ze zmierzchem koło 16 - takie uroki późnej jesieni. Październik minął naprawdę bardzo szybko. I mam nadzieję, że jeszcze szybciej minie listopad i będzie mój ukochany grudzień. Ta magia w tym miesiącu jest niepowtarzalna, wyjątkowa.. no cudna!
Już w listopadzie zaczynam wyciągać światełka i zimowe dekoracje. Tak poczyniłam dziś. Wyciągnęłam już puszki na ciasteczka i pierniki. Nawet usłyszałam dziś od pewnej osóbki takie słowa: "w tej puszcze brakuje tylko pierników"... Zrobię mu niespodziankę i upiekę pyszne ciasteczka czekoladowe. :)
Ale za nim blogowo nastąpi owa magia, o której piszę kadry październikowe mam dziś dla Was jak co miesiąc:)
Tak wygląda SZCZĘŚCIE:) We własne urodziny spełniłam swoje marzenie...:)
Świeża dostawa:)
Jedno grabienie z wielu... ostatecznie jeszcze wszystkie liście nie spadły z drzew.
Popołudnie w ogrodzie. I ostatnie porządki.
Jesień WITA u progu...
Takie chwile bardzo lubię...
Dynie wszędzie - nawet w domku.
Na śniadanie jeszcze cieplutki chlebek.
Mnie do wypieków nie trzeba namawiać:) A jak jest się u cioci to zawsze musi być coś słodkiego, a najlepiej jak są to muffiny CZEKOLADOWE:)
Moja wymarzona... W październiku zamieszkaliśmy w naszym wymarzonym gniazdku:)
kawałeczek ciasta na dzień dobry:)
Wieczorem zarabiam zakwas na chleb...
... by na drugi dzień w domu mogło pachnieć najpiękniejszymi perfumami...
Ostatnia herbatka w asyście październikowe słońca...
... ale by się ogrzać zawsze można wejść do domku.
Muffiny piernikowe MNIAM:) Przepis na nie i inne słodkości znajdziecie na moim INSTAGRAMIE:)
WITAJ LISTOPAD.
Pierwszy listopad przywitał nas mroźnymi widokami:)
Milo jest zacząć weekend z czymś słodkim - eklerki:):):)
Najlepsze są stare przepisy. Pamiętacie babkę zebrę?
Dzisiejszy poranek... Aromatyczna herbatka na dzień dobry.
Cieplutko Was ściskam na do widzenia:) Wczoraj przypomniało mi się, że lada chwila trzeba nastawiać ciasto na piernik staropolski:):):) Małymi kroczkami zaczyna się ten cudowny czas....
A dziś wieczór zamierzam miło spędzić z ukochaną osóbką przy dobrej herbacie i świątecznymi magazynami wnętrzarskimi.
Do szybkiego napisania moi mili:)
Buziaki
Natalia
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :)))
OdpowiedzUsuńWidać, że w tym domku panuje szczęście, miłość, ciepło i magia...
Pozdrawiam cieplutko :)))
Tak właśnie wygląda szczęście...
OdpowiedzUsuńPięknie :). Dla mnie też listopad mógłby szybko minąć :P
OdpowiedzUsuńSerdeczności, czy te wymarzone gniazdko jest daleko od białego domku. Pięknie i magicznie jest u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPiękna ta kuchnia. Gratulacje! Ciekawa jestem twojej opinii o tej retro lodówce Amica.
OdpowiedzUsuńNie ma piękniejszego zapachu niż świeżo upieczony chleb. U mnie dziś też tak pachnie :) I od razu jakiś przyjemniejszy ten listopad.
OdpowiedzUsuń