piątek, 5 sierpnia 2016

Babeczki na weekend:):):)


Lato, wakacje mijają zdecydowanie za szybko, prawda?
Słońca u nas od jakiegoś czasu dosłownie jak na lekarstwo, nie jest tak ciepło, tak letnio... tak wakacyjnie. 

W czwartek Zosieńka przyjechała do nas na wakacje i upiekłyśmy babeczki.
Babeczki, lukier i posypki, a także wiele innych cukierniczych gadżetów otrzymałyśmy od DrOetker
na zeszłoweekendowym spotkaniu blogerskim. 
Wiecie jaka jestem- takie gadżety cukiernicze to dla mnie istne perełki. 
Zosia jest wielką fanką muffinek, więc nie mogłam odmówić słodkiej dziewczynce słodkich wypieków. 
Wyszły nam takie oto cuda!
Były pyszne. A najlepszą nagrodą za wspólną pracę jest uśmiech Mojej kochanej Panienki:):):):)













Takimi kolorowymi widokami Was dziś żegnam. 
U nas dziś prawie cały dzień padało. Mam ogromną nadzieję, że w weekend wyjdzie wreszcie słoneczko... zrobi się ciepło i zjem wyczekiwane śniadanie pod chmurką... 

Słońca Moi Mili przede wszystkim i dobrych humorów Wam życzę!
do zobaczenia niebawem( szykuje dłuuuugi wpis, a mianowicie relację ze spotkania u Anity )

Buziaki-Pa!
Natalia

45 komentarzy:

  1. Ale miałaś cudowną pomocnicę:-) Ciekawe ile zjadła??
    Masz rację, lato zawsze mija błyskawicznie więc cieszmy się każdym dniem:-)
    Miłego weekendu Wam życzę:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lato zdecydowanie za szybko przemija, no i słońca mało, no ale kolorów u Ciebie nie brak kochana, przepiękne babeczki, aż ślinka leci :-) Miłego, słonecznego weekendu :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Smakowite babeczki.Pogody życzę :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Babeczki,z cudowną pomocnicą wyszły wspaniale. Lato niestety szybko mija, już sierpień. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Smakowicie wyglądają te babeczki i jaka masz śliczną "pomoc kuchenną". Słoneczka Wam życzę.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mniam mniam dajcie jedna,wygladaja pysznie😃😃

    OdpowiedzUsuń
  7. U nas też deszczowo. Ale jest jeden plus z takiej pogody - można chociażby piec takie babeczki. Życzę pogody i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. wspaniałe kolory lata jak zawsze tu zastaję:)buziaki na wekend

    OdpowiedzUsuń
  9. Natalko, to przecież jest babeczkowa rozkosz!
    Cudownego weekendu dla Ciebie Kochana

    OdpowiedzUsuń
  10. Po zjedzeniu takich ładnych babeczek to i nawet ze słońca mogłabym zrezygnować:) wyszły naprawdę super! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Babeczki wyglądają przepysznie:)))niestety lato mija bardzo szybko:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Słodkie cudeńka i te motylki :))!
    Ściskam słonecznie,
    Dominika

    OdpowiedzUsuń
  13. pyszności, udanego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  14. Babeczki super,a Zosieńka uzdolniona pięknie je przyozdobiła,Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  15. Słodkie i tęczowe :) Pięknie i smacznie się prezentują :) Zosia to prawdziwa, mała kuchareczka :)
    U mnie pogoda Natalko też kiepska, 16 0C i pada.
    Udanego weekendu i pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pyszne te babeczki, jestem tego pewna :):)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja babeczki zawsze muszę bez posypki robić, bo moje maluchy zjedzą tylko ja a resztę zostawiają ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Chapsnęła bym taką jedną ;) Pysznie wyglądają i zapewne słodko smakują.

    OdpowiedzUsuń
  19. Do końca wakacji już tak dużo nie zostało ale jakoś w tym roku pogoda nam nie dopisuje. Bo raz albo leje deszcz albo żar z nieba i z małym dzieckiem ciężko wyjść na dwór. Ale cieszymy się z ciepłych dni:) pomocnica bardzo pomocna :) bo mój synek to takie perełki to by zjadł a nie sypał na muffinki:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale co Ty mówisz kochana.Jak dla mnie jest za ciepło i za duszno.Lato gorące i parne że wytrzymać się nie da.20stopni max i jest ekstra.Ciepła bluza i można pod chmurką sniadanie spożywać a babeczki wyszły Ci nieziemskie.Spróbowałabym.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja fanka babeczek jestem zachwycona - mówisz babeczka a ja już jestem :) wyszły Wam świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  22. cudne babeczki
    tez muszę upiec bo moje chłopaki uwielbiają

    OdpowiedzUsuń
  23. Pyszności :) A ja miałam lenia i nie upiekłam nic :/
    Za to mam taki sam fartuszek :)))
    Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  24. i jak kolorowo, jak na letni czas przystało :)

    OdpowiedzUsuń
  25. W piątek też piekłam babeczki z synkiem i posypywaliśmy je taką samą posypką:) Miłej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne! uwielbiam babeczki :) melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Mufinki wyglądają przepysznie, nie mogłabym się im oprzeć.
    A lato faktycznie zbyt szybko mija :(

    OdpowiedzUsuń
  28. Smacznie wyglądają babeczki.Piękne, kolorowe.Ja mam cały czas piękna pogodę.Śliczne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Babeczki przecudne, a mała Kuchareczka urocza:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Mój Alan uwielbia babeczki, Twoje na pewno by mu zasmakowały, bo wyglądają przepyszne! Uściski Nati; *

    OdpowiedzUsuń
  31. Pięknie Wam wyszły!:) My z Majką też już piekłyśmy, to również Jej ulubiona zabawa. Ściskam ciepło i przesyłam pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Pyszności, i do tego takie kolorowe :)) Mniam mniam :) Dekorowanie to też ulubiona zabawa moich dzieciaczków :)) Ściskam serdecznie Natalko!

    OdpowiedzUsuń
  33. Babeczki tylko własnej roboty:)Gotowce nie dla mnie :)ale z dodatków czasem korzystam :)zwłaszcza zimową porą ......lato ma w ofercie takie dekoracja ......że żal było by z tego nie korzystać:))
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Cudne te Wasze babeczki! Takie kolorowe i wakacyjne:) Bajka!:) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Piękne te babeczki :) Takie miłe dla oka, choć pewnie dla podniebienia jeszcze lepsze :) Mimo wszystko najlepsza zawsze jest zabawa z wspólnym pieczeniem i dekorowaniem :) skądś to znam :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  36. Urocze :) co tu dużo się rozpisywać nad ich urodą, skoro zdjęcia mówią wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Większość małych dziewczynek rozpoczyna swoją przygodę cukierniczą , właśnie od pieczenia muffinek ;)
    Słodko u Was.

    OdpowiedzUsuń
  38. Fantastycznie wyszły Wam te babeczki :D
    Cudowne zdjęcie (jak zawsze tutaj ;) )
    Co do pogody, jakoś tak jesień delikatnie chce się zapowiadać...nie dobrze, za wcześnie...

    OdpowiedzUsuń
  39. Są absolutnie urocze, a do tego ta śliczna Pomocnica :-)

    OdpowiedzUsuń
  40. Te babeczki są tak bardzo letnie i wakacyjne, że nawet brak słońca za oknem już nie dokucza :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Ale pyszności! Bajecznie u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDE SŁOWO POZOSTAWIONE NA MOIM BLOGU:)