U kogo wreszcie wróciło słońce i czuć jeszcze lato?
U nas od piątku nastały piękne, słoneczne i ciepłe dni...Chociaż wczoraj do południa padało ( dzięki temu pojawiły się grzyby w lesie) to jest naprawdę cudownie.
I gdyby komuś brakowało słońca to przesyłam to moje:):):)
Weekend minął nam naprawdę bardzo słodko.
Były galaretki z owocami i bitą śmietaną, ciasto jogurtowe ze śliwkami- pierwsze w tym roku, był tort z owocami i kremem z bitej śmietany i serka mascarpone.
Uwielbiam piec słodkości i cieszę się, gdy inni zajadają je ze smakiem:)
Pozdrawiam Was serdecznie Moi Mili:)
Do usłyszenia już za chwilkę, a będzie nadal smacznie:):):)
Dużo słonka na nowy tydzień i ślę uściski...
Natalia
Mmm, jakie pyszności :)
OdpowiedzUsuńChętnie tego słoneczka troszkę przygarnę, bo u nas od wczoraj deszczowo.
Pozdrawiam!
U mnie jest ciągle słońce,wczoraj narescie popadalo mamy susze.Dzisiaj piekny sloneczny dzien. Same słodkości u Ciebie i piękne zdiecja.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmmm...pyszności, najchętniej spróbowałabym wszystkiego!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Patrycja
U nas dzisaj pogodnie, i padało wczoraj i przedwczoraj, grzybów u nas wysyp i narazie nie mamy czasu na słodkie. U ciebie przeslodko aż mi się już coś chce :-)
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Ale dziś pysznie u Ciebie ;) Ciekawe słodkości przygotowałaś.
OdpowiedzUsuńsame pyszności :)
OdpowiedzUsuńU mnie drugi dzień pada, słońca nie widać wcale, ale słuchy chodzą, że wracają upały :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć na Twoje kulinarne wypieki, to już jest sztuka! Wszystko wygląda przepysznie, ale narobiłaś mi smaku na noc :)
Ściskam cieplutko!!!
Ależ u Ciebie słodko, Natalko:-))) Z takimi łakociami nawet gdy pada nie jest źle:-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)))
Oj, kusisz tymi słodkościami, kusisz...
OdpowiedzUsuńU mnie od jutra ładna pogoda i myślę, że z każdym dniem będzie coraz lepiej...
Pozdrawiam cieplutko :)
Jakby Ci kiedyś zabrakło amatorów Twoich wypieków i deserów - to ja zawsze chętna :) Chętnie będę kosztować i się zachwycać :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety nadal gości jesień :(
OdpowiedzUsuńU nad też ładna pogoda. Słonko świeci. Grzyby też się pojawiły w lesie, w związku z czym jadę jutro na grzybobranie. Fotogaleria przepiękna. Same pyszności. Pozdrawiam bardzo serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńZawsze podziwiam to jak pięknie wyglądają Twoje wypieki:) Na pewno równie świetnie smakują! U nas pogoda taka bardziej wczesnojesienna:( ale liczę jeszcze na gorące słonko w te wakacje. Buziaki:)
OdpowiedzUsuńNatalko. potrafisz osłodzić życie :) Baaaaardzo pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle pyszności widzę i to jeszcze na noc... oj weszłam tu pierwszy raz ale zostanę na zawsze;) Pozdrawiam, K.
OdpowiedzUsuńOj wpadłabym na te Twoje słodkości....;-) Pozdrawiam Natalko
OdpowiedzUsuńJa upiekłam 3bita i ciasto czekoladowo serowe z borówkami wiśniami i białą czekoladą, mniam. Pozdrowienia:)A cóż to nowego bialo- granatowego leży na krześle?
OdpowiedzUsuńJakie pyszności u Ciebie. Chętnie spróbowałabym wszystkiego.U mnie codziennie padają deszcze, ale po południu wypogadza się. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMój także był słodki, ale aż takich pyszności nie było :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Ale smakołyki:) mnie wzieło na upieczenie chleba ale muszę upiec coś z gruszkami bo w końcu się zepsują:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłodziutko u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńTort z owocami wygląda wspaniale, pieknie udekorowany i podejrzewam,że tak samo smakuje:))
OdpowiedzUsuńAle mam ochotę na to ciasto z blaszki!
OdpowiedzUsuńNatalio u Ciebie zawsze jest tak słodko :) tyle pyszności :) Twoi bliscy mają z Tobą dobrze :)
OdpowiedzUsuńAleż z Ciebie pracowita mrówka! Pychotki, cudne zdjęcia.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż z Ciebie pracowita mrówka! Pychotki, cudne zdjęcia.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI mnie tam nie było! Tyle wspaniałych słodkości , a można tylko jeść oczami, głodna się zrobiłam, że strach. A jak pięknie podane! Podpatrzyłam sposób na wykorzystanie słoiczków, mam już ich sporo, bo jestem wielką amatorką tych jogurcików. Dotąd robiłam z nich lampioniki. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńPięknie i bardzo smakowicie:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńPycha! I piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności! Aż zgłodniałam :P
OdpowiedzUsuńSame słodkości - pyszności :D jadłabym!
OdpowiedzUsuńSame słodkości - pyszności :D jadłabym!
OdpowiedzUsuńO raaany ile słodyczy, wszystko wygląda zabójczo pysznie!
OdpowiedzUsuńZnów rozpaliłaś moje oczy, te słoiczki :D OO <3
OdpowiedzUsuńPrawdziwe słodkości przygotowałaś. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńChyba powinnam przestać do Ciebie zaglądać bo właśnie rozpoczęłam DIETĘ :/ Ale o ile potrafię zrezygnować z jedzenia słodkości to z oglądania Twojego bloga nie potrafię! :))) Trudno ślinka będzie ciekła ... Super pomysł z zagospodarowaniem słoiczków :)))
OdpowiedzUsuńAle pyszności :D
OdpowiedzUsuńTen tort musi być mega dobry :)
Ale mam chęć na słodkości :D
grlfashion.blogspot.com
Odwdzięczam sie za obserwacje :D
Wspaniałe pyszności!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńWeekend Natalko minął Ci bardzo słodko i pysznie :) Ten torcik jest cudowny :) U mnie też w weekend było pierwsze w tym roku ciasto ze śliwkami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Ah jak zawsze smacznie i pięknie :)
OdpowiedzUsuńCzaiłam się na takie "kubeczki na lody" ale jakoś nie kupiłam ich - i to był błąd - bo idealnie się komponują i świetnie wyglądają...
OdpowiedzUsuńwow ależ szalony słodki weekend, piękne się prezentują te wszystkie słodkości, a te kubeczki na lody świetne! pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńczy przepis na to drożdżowe które kusi na insta mnie od wczoraj można dostać? tak łaaaadnie proszę ;)
OdpowiedzUsuńNas również rozpieszcza słońce w ten weekend. Tyle pyszności, że aż trudno byłoby się zdecydować od czego zacząć degustację. ;)
OdpowiedzUsuńSame pyszności, tort mnie powalił, wyobrażam sobie jego smak, Twoi bliscy mają z Tobą stanowczo za dobrze kochana :-)
OdpowiedzUsuń