Już prawie Wielkanoc.

Zbliża się czas świąteczny. W naszych domach pojawiły się już wielkanocne zajączki, jajeczka itp... Zrobiło się bardzo, bardzo wiosennie, kwieciście i radośnie. 

Pachnie pierwszymi frykasami wielkanocnymi:) 

Dzieci przygotowują się do poszukiwań wielkanocnego zajączka:):):)

I jeszcze oby pogoda dopisała- u nas od wtorku deszczowo-niestety. Jednak mam nadzieje, że do świątecznego śniadania zasiądziemy wszyscy w asyście wiosennych promieni słońca. 

Że o poranku, będziemy mogli otworzyć okna i radować się nowiną, że zmartwychwstał Pan.

Zdjęcia robione były kilka dni temu. Dziś już za oknami jest pięknie, bardzo zielono:) Zobaczycie to zresztą w następnym wpisie. Bo oczywiście tradycyjnie, jak co roku, wpadnę tutaj, by złożyć Wam życzenia.
Na dziś to już tyle... Mam nadzieję, że w trakcie świątecznych przygotowań znajdziecie czas- choć chwilkę dla siebie!
Uściski Moi Mili:)
I do zobaczenia już w sobotę:):):)
Natalia