Na weekend niosę wam Kochani wiosnę, bo ostatnie dni przyniosły, niektórym niestety zimę.
Mam dla Was dziś przepis na pyszne ciasto drożdżowe:) Oczywiście przepis posiadam od Agnieszki- Gąska w domu
Dom od dwóch dni pachnie właśnie tym ciastem- uwierzcie mi, przepis jest świetny i oczywiście ciasto jest przepyszne:)
PRZEPIS NA CIASTO DROŻDŻOWE :
Składniki:
1 kg mąki
1 szkl. cukru
70 g
drożdży
1, 5 szkl.mleka (ciepłe )
5 jajek( lekko roztrzepane)
3/4
kostki masła (roztopione)
szczypta soli
olejek waniliowy.
Wykonanie:
Z połowy mleka ,odrobiny cukru i mąki robimy rozczyn-czekamy aż zacznie
pracować.
Do mąki dodajemy pozostałe mleko , cukier , olejek ,sól, jajka
i rozczyn -wszystko dokładnie wymieszać i na koniec dodać masło
-wyrabiamy mikserem albo ręcznie - pod koniec wyrabiania można dodać
rodzynki.
Przykrywamy i zostawiamy do wyrośnięcia.
Po wyrośnięciu ciasto
przekładam do foremek.
Pieczemy ok.45-50 minut w
temp.180° -foremki wysmarować masełkiem.
Ciasto przed pieczeniem
posypujemy owocami -(u mnie mrożone wiśnie) i kruszonką.
Smacznego!
Widzicie mistrza drugiego planu? Jak dumnie kroczy?
A później przyglądał się, cóż ja takiego wyczyniam...?:)
Po sesji czas na odpoczynek, na dobrą herbatę i kawałek ciasta- ja najbardziej lubię jeszcze ciepłe:)
Kochani, wymarzonych weekendów. Wypoczywajcie, ładujcie baterie na nadchodzący tydzień.
Mam nadzieję, że wreszcie wróci do nas wiosna... bo zieleń na zewnątrz jest taka soczysta, ze aż zachęca, by pochodzić na bosaka z poranną herbatą w dłoni...
Tego Wam życzę- pogody, ale tej także duchowej:)
Ściskam i do zobaczenia!
Natalia
I jak tu być na diecie ;)
OdpowiedzUsuńDrożdżowki wyglądają bardzo smacznie -:) Cudne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie :) ❤
OdpowiedzUsuńAle pyszności serwujesz:))
OdpowiedzUsuńTak wyglądały drożdżowe ciasta mojej ukochanej babci Marianny. Wszystkie składniki są w domu, więc chyba mimo mocnego postanowienia poświątecznego umiaru, upiekę. A co!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i podziwiam Twoją blogową twórczość. Jesteś niezwykła! Asia
Uwielbiamy takie drożdżowe :) dawno nie robiłam, więc kto wie :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
Pozdrawiam ciepło!
Namówiłaś mnie. Co prawda nie mam owoców mrożonych, ale myślę, że wiśnie w syropie też się nadadzą. ☺
OdpowiedzUsuńJak pięknie wyrosło. Ja do drożdżowca szczęścia nie mam. Niby wyrasta, niby się upiecze, a potem gniot.😉
OdpowiedzUsuńBardzo pyszna ta Twoja wiosna:))ciasto pięknie wyrosło:))Pozdrawiam i również pięknego weekendu życzę:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam drożdżowe! Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńCiasto drożdżowe - pychotka. Ciepłe najlepsze i do tego mleko lub herbatka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJak smakowicie wygląda. Ja niestety nie mam ręki do drożdżowego :( Udanego weekendu kochana.
OdpowiedzUsuńAleż to Twoje drożdżowe apetyczne :-) uwielbiam takie ciacha :-)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować, Twoje wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńJak apetycznie wyglądają. dziś byłam na Targach Ogrodniczo -Rolnych i miałam okazję najeść się serniczków upieczonych przez panie z KGW. :)
OdpowiedzUsuńAż czuję jak pachnie... :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie i pewnie tak smakuje :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, ze po świątecznym łasuchowaniu jesteś w stanie jeszcze coś w siebie wcisnąć ;) Ja robię przerwę, ale życzę smacznego i pozdrawiam serdecznie :)))
Biegnę po kawę i częstuję się ciastem:)
OdpowiedzUsuńCiacho wygląda smakowicie :) Ja dla odmiany dziś upiekłam chleb ;)
OdpowiedzUsuńWitaj, ostatnio mam internetowe zaległości a skoro dzisiaj mam trochę wolnego czasu to wpadam do Ciebie na kawałek ciasta. U mnie na weekend placek na maślance z rabarbarem :) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSielsko, anielsko u Ciebie:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)))
Ależ to wygląda :)
OdpowiedzUsuńPyszności.
Śliczny bukiecik.
Uściski.
Bardzo lubię ciasto drożdzowe w każdej postaci ! A Twoje Natalko prezentuje się bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia dla Ciebie !
Uwielbiam ciasto drożdżowe, a Twoje wyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie i smacznie, a te zdjęcia z kotusiem są wyjątkowo piękne :-)
OdpowiedzUsuńCudowna podusia z króliczkiem <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękna zastawa w te wspaniałe kwiaty <3
A przepis - podobne robiła moja Babcia. Muszę zrobić dzieciakom, na pewno im posmakuje :)
O tak - mam ochotę na takie ciasto!
OdpowiedzUsuńMuszę się zaanonsować u mamy i zasugerować że już jest czas na jakieś pyszne drożdżowe ciasta!
Ja tu przybyłam po przepis na ciasto, a zastałam piknik z kotem i królikiem - na poduszce, ale wyglądającym jak żywy. Cudnie u Ciebie :)) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuń