czwartek, 5 lipca 2018

Lato... i moja codzienność.

Mamy dziś niesamowicie gorący dzień. Popijając lemoniadę i zajadając świeżutką drożdżówkę z porzeczkami piszę dziś do Was z białego domku.
Lada dzień rozpoczną się żniwa. Nie pamiętam jeszcze, by w lipcu już na samym początku były jeżyny. Codziennie zajadamy się owocami, zamykamy lato w słoiczkach. A jak Wy spędzacie pierwsze dni lipca? 











Moje ukochane wiejskie kwiatki - MALWY!:)









Obiecany chlebek tostowy. I znów jestem przekonana w tym, że "DOMOWE NAJLEPSZE":)
TUTAJ (klik) przepis.




Korzystając z okazji chciałabym zaprosić Was na artykuł o samej mnie. Sympatycznie być docenioną i miło jest być bohaterką na czyimś blogu:) ZAPRASZAM O TU.

Pozdrawiam Was Kochani najserdeczniej i DZIĘKUJĘ za każde słowa i odwiedziny.
Macham Wam z mojej sielskości, którą mam w miejscu, w którym mieszkam:):):)
Natalia 



13 komentarzy:

  1. Jak miło do Ciebie zaglądać. Taki kojący nastrój, udziela się każdemu. Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze, własnej roboty drożdżówki w takim otoczeniu :). Zazdroszczę :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak apetycznie i pięknie u Was...

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe drożdżówki i moja ulubiona lemoniada :) W sam raz na upalne dni :)

    Na moim blogu pachnie latem! :) iiiiii zabieram w podróż pachnący zagłówek olejki & zioła! Moja poduszka podróżna o orzeźwiającym zapachu cytryny z miętą jest idealna na wakacje!

    Sami zobaczcie: https://edreamsstyle.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale pięknie... :) zakochałam się w ujęciach owoców...
    Ogólnie wszystko tu Ciebie takie smakowite i apetyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niezwykła codzienność:))pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Domowe NAJLEPSZE. Jestem za.
    Śliczne ujęcia.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe są Twoje słowa, życzę Ci aby Twoje marzenie się spełniło :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale u Ciebie smacznie :) u mnie przetwory ogórkowe idą pełną parą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. U Ciebie zawsze pyszności i piękne zdjęcia:) Jesteś cudowną osobą:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kadry jak z bajkowego zakątka i te malwy. Uuu, łza się w oku kręci:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nie pamiętam by kiedykolwiek żniwa były tak wcześnie, dlatego widok wymuconej pszenicy za oknem sprawia, że czuję się tak jakby lato już się kończyło a tak naprawdę dopiero się zaczyna :)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDE SŁOWO POZOSTAWIONE NA MOIM BLOGU:)