Witajcie Moi Mili!:)
Na samym początku chcę Wam bardzo serdecznie podziękować za przemiłe
komentarze pod ostatnim postem:)
Sprawiają Mi one wiele uśmiechu na twarzy i radości:)
DZIĘKUJĘ!!!
***
Pogoda nastraja Mnie bardzo pozytywnie.
Słońce tak cudnie świeci, że tylko brakuje wokół zieleni...:)
Dla Was także dziś kilka kadrów kuchennych:)
Niedawno w kuchni "zamieszkało" kilka nowych drobiazgów...
A to kubeczek( od których jestem uzależniona. Mam na ich punkcie totalnego fioła:):)), puszeczka i znów kubeczek:):):)
No i nareszcie... wymarzona kura:):):)
Ściskam Was wszystkich wiosennie:):):)
Natalia
Widzę, że czas na wiosenne kwiatki na blogach nadszedł. Kocham ten czas :-). Moja babcia miała taką kurkę i nie wiem co się z nią stało. W zeszłym roku przed świętami się przymierzałam, ale inne wydatki zwyciężyły. Może w tym się uda.
OdpowiedzUsuńSielsko anielsko u Ciebie:) I piękne koszyczki posiadasz:)
OdpowiedzUsuńKura zacnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńmam taką samą puszkę w kropeczki:)
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja kuchnia :) I nowości cudne eh aż się chce usiąść z kubeczkiem i rozsiąść się wygodnie na długie godziny :)
OdpowiedzUsuńO takiej kurce też marzyłam tyle że przezroczystej i... mam :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietne te nowe nabytki! kura też chodzi mi po głowie:)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia
pozdrawiam
Padam na twarz , więc nic mądrego nie wymyślę :-)
OdpowiedzUsuń..ale kubków nigdy za wiele ! :-))
Buźka
Ale tu u ciebie ładnie! Kubeczki cudne , kura wspaniała...wszystkie dodatki są fajnie dobrane. Ja też się przymierzam do reorganizacji w mojej kuchni! I teraz po Twoich zdjęciach jestem pewna , że to mi humor poprawi na pewno!
OdpowiedzUsuńTwoja kuchnia Natalko nastraja spkojem, wszystko takie lagodne i w formach i kolorach!!! Kokocha 10/10 buziaki ♥a.
OdpowiedzUsuńTeż mam manię kubeczków:)
OdpowiedzUsuńKura piękna, mam ją w planach, może się uda przed Wielkanocą.
Pozdrawiam:)
Wszystkie Twoje zakupy są cudowne :)) Kurka i mnie chodzi po głowie :)
OdpowiedzUsuńTe szydełkowe serweteczki na stole, półkach i półeczkach są przeurocze :))
Jestem zachwycona, szczególnie szydełkowymi rzeczami, ale szczerze wszystko z chęcią bym przygarnęła do siebie, puszka rewelacyjna i będę się powtarzać ale etażerka(patera) cudoooooooo, no i moje oko wychwyciło piękną podkładkę decu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kura niesamowita! A i puszeczka niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńSame cudeńka!!! Kochana i ja mam lekkiego bzika na punkcie kubeczków ;p
OdpowiedzUsuńŚciskam!
Śliczne kubeczki,bardzo przytulnie u Ciebie:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam kadry z Twojej kuchni mam nadzieję ,że kiedyś moja będzie równie przytulna jak Twoja.I tez mamy z mama bzika na punkcie kubeczków i w sumie u nas w szafce każdy inny :O żaden się nie powtarza.
OdpowiedzUsuńNatalko śliczniutko u ciebie ...kura ....kwiatki ....piękne serce po prostu uroczo :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoja kuchnie ;)
OdpowiedzUsuńCoraz piękniej w tej Twojej kuchni. Nowe zakupione przedmioty śliczne. Jeżeli chodzi o kubki to Ciebie rozumiem, ja też mam ogromniastego fioła na ich punkcie. Mam ich kilkadziesiąt a przynajmniej drugie tyle oddałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
kurka mnie urzekła !
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się koszyczek, a w nim serce poduszka z koronkową ramówką. Romantyczne :) Zrezygnowałabym jednak z gąsek i kurek. Zazdraszczam stojaka na książkę kucharską i stojaczka na babeczki ;) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńAle miło, jak zawsze z klimatem.....a ten kubeczek w niebieskie wzory....śliczności:) Basia
OdpowiedzUsuńps czy w koszyku to jest poduszka w kształcie serducha?
Kiedyś taką kurę miała moja mama i zastanawiam się gdzie ta kura?
OdpowiedzUsuńoj dawno mnie tu nie bylo...musze nadrobic:)
OdpowiedzUsuńTaka kura to i mi się marzy :) gdzie kupiłaś? :)
OdpowiedzUsuń