Witajcie!
Dziękuję Wam za ostatnie miłe słowa:-)
Pytaliście o smak cista, czy czuć szpinak...?
Nie, nie czuć.
Ciasto jest bardzo dobre!;-)
Także Ci, którzy nie przepadają za szpinakiem, bez obaw mogą je jeść!:-)
***
A dziś mało pisania, tylko kilka kadrów!
Dokoła wiosennie, tylko za oknem deszczowo...
Może kwiecień będzie ładniejszy!
No, ale "w marcu, jak w garncu";-)
Uwielbiam niebieskości:-)
Nowa filiżanka, a do tego coś słodkiego, szybkiego!:-)
Tym razem z brzoskwinią!
Ściskam Was wszystkich!
Słodkiego popołudnia!:-);-)
Natalia
I ja potwierdzam nie czuć szpinaku :), a kuchnie Twoją uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lubie Twoja kuchnie, za przytulnosc, za piekne detale...ale chyba sie powtarzam, prawda?? milego!!!!
OdpowiedzUsuńPiękna filiżanka.
OdpowiedzUsuńBłękity nadają świeżość w kuchni.
U nas leje
Pozdrawiam
Znów się powtórzę - piękna kuchnia :) I pomyśleć, że kiedyś miałam mieć białą kuchnię z takimi dodatkami jak Twoje ;)
OdpowiedzUsuńLubię Twoją kuchnię, smakowałaby mi tutaj kawka... :)
OdpowiedzUsuńchoć u mnie ich mało- uwielbiam Twoje błękity:)
OdpowiedzUsuńI te słodkości...
Z chęcią bym się u Ciebie w kuchni napiła gorącej herbaty i poplotkowała przy tych pysznościach :)) Buziaki i pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńPojawiły się już u Ciebie elementy dekoracji wielkanocnych:)
OdpowiedzUsuńMuszę poustawiać swoje, aby się nimi nacieszyć.
Pozdrawiam:)
UWIELBIAM Cię odwiedzać. Bardzo mi się tutaj podoba a ceramika wprost przepiękna i do tego te jaja...Ideał:)))
OdpowiedzUsuńjuz powoli swieta:) widac gaske i zajaczka:)
OdpowiedzUsuńoby te deszcze ustaly...mam dosc powoli....
Uwielbiam Twój dom,jak zawsze czuc w nim ciepło:))
OdpowiedzUsuńNatalko, zakochałam się w tym pięknym niebieskim serwisie!!!! Co za kolory, wow!!! Jest cudny, w ogóle kuchnia taka miła i przytulna, aż chce się wypić kawkę, usiąść i pogadać.. ;-)))
OdpowiedzUsuńŚciskam ciepło!!
Podoba mi się pomysł na przechowywanie przepiśników i książek kucharskich:)
OdpowiedzUsuńCudna kolekcja z Bolesławca! Tak przyjemnie i klimatycznie u Ciebie:), pozdrawiam cieplutko, Natalko!
OdpowiedzUsuńFiliżanka wygląda na bardzo delikatną :-))
OdpowiedzUsuńPiękny Bolesławiec - uwielbiam :-))
I widzę ,że świąteczne akcenty już u Ciebie się pojawiają :-)))
Buziaki
ślicznie, jasno, wiosennie i jak zwykle smakowicie;)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia:*
o widzę że już po woli u Ciebie w Wielkanoc:)\bardzo ładne te ozdoby:)
OdpowiedzUsuńPiękne skorupy! Kurcze,szukam takiego dzbanka jak twój biały z kulą bukszpanu :)
OdpowiedzUsuńPiękne kadry, ja też lubię bolesławca, mam posta o fragmencie mojej kolekcji zapraszam aga
OdpowiedzUsuńNatalko jaką Ty masz śliczną ceramikę, szukam czegoś podobnego w biało-niebieskie wzorki;)
OdpowiedzUsuńbuziaki;***
Piękna porcelana:)
OdpowiedzUsuńciacho + kawa < 3
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle przytulnie :) Filiżanka jest cudowna!
OdpowiedzUsuńa co to za pyszną różową herbatkę popijasz w filiżance? :-)
OdpowiedzUsuńTa Twoja kuchnia to taki przytulasek!!!
OdpowiedzUsuńAch masz spodeczki na herbatę pasujące do mojego kompletu, te w kształcie imbryczków!!! muszę sobie takie kupić :)
OdpowiedzUsuńPieknie udekorowana kuchnia i cudowna zastawa :))
OdpowiedzUsuńAż miło w takij kuchni napić się kawy .... nie mówiać już o tym cieście z poprzedniego postu ;))
Miłego dnia, buziaki ogromne :*
Bardzo podoba mi się Twoja kuchnia! Biało niebieska zastawa jest prześliczna :)
OdpowiedzUsuńNatalko Twoje niebieskości są śliczne :)))
OdpowiedzUsuńTwoja kuchnia wygląda bosko :) Jak z jakiegoś katalogu sklepu meblowego :) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńlubię Twoją kuchnię:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń