Ostatnio na przejażdżce rowerowej nazrywałam bukiet kwiatów.
Powstał taki słoneczny i optymistyczny!
Bardzo lubię ten wakacyjny czas, gdy można nazrywać polnych kwiatów, pojeździć rowerem-po prostu nacieszyć się letnimi darami.
Latem nie tylko na pierwszym miejscu są kwiaty:), ale i też owoce!
Szkoda, że tak soczystych np. czereśni nie ma przez cały rok!:)
Kochani, brzoskwiń teraz pod dostatkiem.
Dlatego proponuję Wam smaczną, prostą i szybką tartę z brzoskwiniami.
Przepis pochodzi z książki Lidla, znajdziecie go na stronie
A dla tych , którzy książki nie posiadają podaję recepturę:)
Kruche ciasto:
200g mąki pszennej
100g masła
2 żółtka
2-3 łyżki kwaśnej śmietany
70g cukru pudru
Masa waniliowa:
200ml mleka 3,2%
2 żółtka
1 jajko
60g cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
2 łyżeczki mąki pszennej
szczypta soli
niewielka ilość cukru pudru
300g brzoskwiń pokrojonych w plastry(świeże lub z puszki)
Wykonanie:
KRUCHE CIASTO:
Zagnieść ciasto. Następnie zawinąć w folie i włożyć do lodówki mniej więcej na godzinę.
Po schłodzeniu rozwałkować na grubość 4-5 mm. Wyłożyć nim formę, nakłuć widelcem.
Na tak przygotowane ciasto położyć papier do pieczenia i obciążyć fasolą.
Piec w temperaturze 170 stopni z termoobiegiem lub 180 stopni bez przez około 20 minut. Następnie zdjąć papier i piec jeszcze 5 minut.
(tarta nie może być pieczona zbyt długo, bo trafia jeszcze do piekarnika).
MASA WANILIOWA:
Wszystkie składniki razem miksujemy.
TARTA:
Na podpieczoną tartę wykładamy trochę masy, na niej układamy brzoskwinie, a następnie nakładamy resztę masy.
Wstawiamy do piekarnika- 150 stopni (termoobieg), 160 stopni (bez termoobiegu), na 25-30 minut.
Gotową tartę posypać cukrem pudrem.
Kruche ciasto:
200g mąki pszennej
100g masła
2 żółtka
2-3 łyżki kwaśnej śmietany
70g cukru pudru
Masa waniliowa:
200ml mleka 3,2%
2 żółtka
1 jajko
60g cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
2 łyżeczki mąki pszennej
szczypta soli
niewielka ilość cukru pudru
300g brzoskwiń pokrojonych w plastry(świeże lub z puszki)
Wykonanie:
KRUCHE CIASTO:
Zagnieść ciasto. Następnie zawinąć w folie i włożyć do lodówki mniej więcej na godzinę.
Po schłodzeniu rozwałkować na grubość 4-5 mm. Wyłożyć nim formę, nakłuć widelcem.
Na tak przygotowane ciasto położyć papier do pieczenia i obciążyć fasolą.
Piec w temperaturze 170 stopni z termoobiegiem lub 180 stopni bez przez około 20 minut. Następnie zdjąć papier i piec jeszcze 5 minut.
(tarta nie może być pieczona zbyt długo, bo trafia jeszcze do piekarnika).
MASA WANILIOWA:
Wszystkie składniki razem miksujemy.
TARTA:
Na podpieczoną tartę wykładamy trochę masy, na niej układamy brzoskwinie, a następnie nakładamy resztę masy.
Wstawiamy do piekarnika- 150 stopni (termoobieg), 160 stopni (bez termoobiegu), na 25-30 minut.
Gotową tartę posypać cukrem pudrem.
Szukałam inspiracji na tartę i znalazłam...dzisiaj będzie u mnie z malinami :) Piękny letni czas mamy, wyciskajmy go do granic możliwości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zasyłam całusy :)
Umm pycha
OdpowiedzUsuń. Już wiem co upiekę na niedzielę. Wygląda obłędnie😃
wygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńTaką tarte to chętnie zrobię na przyjazd mojej mamy ;)) A bukiet świeżych kwiatów zawsze lubię mieć w domu ;D
OdpowiedzUsuńTaką tarte to chętnie zrobię na przyjazd mojej mamy ;)) A bukiet świeżych kwiatów zawsze lubię mieć w domu ;D
OdpowiedzUsuńTaką tarte to chętnie zrobię na przyjazd mojej mamy ;)) A bukiet świeżych kwiatów zawsze lubię mieć w domu ;D
OdpowiedzUsuńuwielbiam tarty!!!!! moge zjeść całą w jeden dzień, sama :-) kradnę przepis jasna sprawa - strasznie podoba mi się ten krem, bez masła, czyli niskokaloryczny ha ha ha (tak to sobie wytłumaczę), piekne fotki, jak zawsze!!!
OdpowiedzUsuńTy to masz pomysły! Aż mi ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mniaaaam :) Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńJesteś jak perfekcyjna pani domu! Przynajmniej raz w tygodniu jakieś pyszne ciacho!:) Muszę w końcu wziać z Ciebie przykład!:)
OdpowiedzUsuńBukiet jest piękny!
Miłego dnia, buziaki!:)
Piękny bukiet, a tarta wygląda przepysznie :) Fajnie, że podałaś przepis - na pewno wypróbuję:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńpyszna tarta :)
OdpowiedzUsuńU mnie brzoskwinie są zamykane w słoiki w postaci dżemów . Coś wspaniałego !. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBoska <3
OdpowiedzUsuńUuu pyszności;)napewno zrobie!śliczne zdjecia i udanego weekendu
OdpowiedzUsuńZnam ten przepis :)) Moja rodzinka uwielbia tą tartę ,więc gości na naszym stole często z różnymi owocami ,czasem dodaję jeszcze kruszonkę zwłaszcza w wersji ze śliwkami lub gruszkami :)) Polecam
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia jak zawsze zachwycają:)
Ale wygląda :) uwielbiam kruche ciasto tarty!
OdpowiedzUsuńJakie smakołyki i taki cudowny wiejski plener!! <3
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńciasto wygląda obłednie.
Piękne zdjecia pozdrawiam
Wygląda pysznie:) pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńPychotka!!! Wygląda przepysznie!!! Prześliczny bukiet!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Jak zwykle u Ciebie świetnie komponuje się piękno ze smacznym. Tartę muszę wypróbować :-) Ściskam :-)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :), w sumie też żałuję że czereśni nie ma cały rok :D
OdpowiedzUsuńale pysznosci:) pozdrowienia Natalia !!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam tarty, ale z brzoskwianiami jeszcze nie robiłam. Wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego weekendu! :)
Piękne kwiaty i przepyszna tarta :) miłego weekendu Natalio :)
OdpowiedzUsuńTakie piękne kwiaty na wolności u Ciebie rosną? Jak ogrodowe :-)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego i pysznego Natalko:-) Czysta poezja !
OdpowiedzUsuńMiłego i udanego weekendu Ci życzę :-)
No proszę, nie dość, że pięknie to jeszcze pysznie. :) I już mam pomysł na ciasto. Brzoskwinie mam, fajną nową formę na tartę tez....i co? I nic, nie wypróbowana. :(
OdpowiedzUsuńAleż mi narobiłaś apetytu, piekę jutro na bank. :) Dzięki, Kochana. :)
No proszę, nie dość, że pięknie to jeszcze pysznie. :) I już mam pomysł na ciasto. Brzoskwinie mam, fajną nową formę na tartę tez....i co? I nic, nie wypróbowana. :(
OdpowiedzUsuńAleż mi narobiłaś apetytu, piekę jutro na bank. :) Dzięki, Kochana. :)
Koniecznie muszę wypróbować przepis bo ciasto wygląda obłędnie:-)
OdpowiedzUsuńA czereśnie to moje ulubione owoce, mogłabym je jeść kilogramami. Z niecierpliwością czekam aż moje małe drzewko zacznie owocować.
Pozdrawiam:-)
Kochana u Ciebie jak zawsze smacznie kolorowo i kusząco! :)
OdpowiedzUsuńśledzę Cię na instagramie bo z blogiem ostatnio nie nadążam buziaki
Aż napatrzec się nie mogę Natalko. Zarówno na tą tarte co i na ten piekny bukiet :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Same pyszności Natalko jak zawsze i piękne kwiaty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego tygodnia życzę :)))
znów pysznie i pięknie :)
OdpowiedzUsuńPysznie, bardzo pysznie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam letnie przejażdżki na rowerze i polne kwiaty, Twoje są prześliczne!A tarta, aż ślinka leci!!!Super fotki!Pozdrawiam słonecznie :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam polne kwiaty,tez zawsze przynoszę do domu:)) Kochana smakowicie u Ciebie,pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńTarta wygląda bardzo apetycznie. Chyba się rozpędzę i upiekę, bo mi smaku narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
No i się rozpędziłam, ale moja masa wyszła bardzo rzadka i nie wyglądała tak apetycznie, chociaż robiłam według przepisu ;)
UsuńTarta wygląda obłędnie. Za to kwiaty skojarzyły mi się trochę z jesienią. W sumie czemu się dziwić, już właściwie po żniwach... lato mija...
OdpowiedzUsuńJak zawsze Natalko masz same pyszności :) Przepis zabieram na jutrzejsze popołudnie do kawy!
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie :)
Marta
Wygląda apetycznie :) Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńCieszmy się chwilą !!! owocami sezonowymi i pięknymi letnimi kwiatami. A jesienią, zimą, wiosną będziemy cieszyć się tym co nam przyniosą. Piękny letni bukiet i prawdziwe letnie owocowe ciasto. ...z przyjemnością oglądam twoje kulinarne poczynania i to jak łapiesz uroki chwili:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło i serdecznie. Miłej niedzieli Moja Droga:)
Piękne zdjecia, jak to smakowicie wygląda <3 mniam!
OdpowiedzUsuńBędę musiała sama spróbować ją zrobic ;3
http://zaczytana-oczytana.blogspot.com/
Mm kocham to ciasto
OdpowiedzUsuńSuper blog będę zaglądać częściej :)
potrzebuje kliknięć pomożesz będę wdzięczna :)
http://natalia004j.blogspot.com/2015/07/dresslink.html
zjadloby sie :)))
OdpowiedzUsuńKochana jak zawsze u Ciebie przepiękne zdjęcia, od których trudno oderwać wzrok :))
OdpowiedzUsuńBukiet cudny, czy wiesz, że kocanka z bukietu, to wspaniałe i bardzo zdrowe ziółko , wspaniale wpływa na organizm, a do tego jak widać śliczne :)))
Tarta niezwykle apetyczna, koniecznie muszę zrobić :)
Ściskam serdecznie, miłego tygodnia Natalko <3
Tarta wygląda smakowicie :) A ja nawet mam książkę Lidla, kilka razy ja przeglądałam zaznaczając co chciałabym zrobić i na tym skończył się mój zapał do pichcenia :) Za każdym razem jak do Ciebie zaglądam i widzę te smakołyki u Ciebie przypominam sobie, że miałam pewien plan :) Miłych wycieczek rowerowych :)
OdpowiedzUsuńUdanego dnia Natalko :)
Pozdrawiam gorąco :)
Ostatnio bardzo często robię żytnią tartę z owocami i jogurtową masą.
OdpowiedzUsuńBędę musiała wypróbować Twojego przepisu!
Muszę w końcu zrobić tartę, nie ma wykrętów. Też jeżdżę na rowerze i zrywam kwiaty przy drodze:) Słonecznego dnia Natalio:)
OdpowiedzUsuńTarta wygląda naprawdę przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńSame dary lata!
OdpowiedzUsuńpodkradam przepis ...tarta wygląda przeapetycznie :)
OdpowiedzUsuńPoza tym pieknie się skomponowała z bukiecikiem .Buziaki Natalko ♥
niam, ale ciacho też muszę coś upiec
OdpowiedzUsuń