Witajcie!
Zacznę od tego, że dziękuję Wam za przepiękne komentarze pod ostatnim postem.
Za każdym razem kiedy je czytam wywołują one na Mojej twarzy szeroki uśmiech;-)
Bardzo Wam dziękuję.
A dziś wpadam dosłownie na chwilkę...
Zapraszam Was na zupkę warzywną!
Lekką i smaczną...
Akurat na upalne dni....
Zmykam i kłaniam się Wam nisko...
Udanego popołudnia:-)
Ściskam Was mocno
Natalia;-)
Za mną "chodzi" właśnie jakaś lekka zupka a Twoja jest tak pięknie podana!
OdpowiedzUsuńU mnie upały odpuściły i ta fala chłodu dotrze pewnie za jakiś czas i do Polski... ;)
OdpowiedzUsuńZa mną chodzi już jakiś czas zupa szczawiowa, tym bardziej, że szczaw odrósł już tak akuratnie....
Pozdrowionka.........
Lubię takie lekkie zupki ;) Twoja wygląda bardzo smacznie!!!! U nas dalej upały, jeść się nie chce, więc zupy najlepsze na takie dni!!!
OdpowiedzUsuńKochana uważam, że powinnaś stworzyć bloga kulinarnego!Jesteś mistrzynią w pichceniu i na bank zyskasz ogromną popularność;)ja już jestem Twoją fanką!
OdpowiedzUsuńbuziaki