Witajcie:)
U nas dziś piękne słońce... i chociaż czuć nadchodzącą jesień, dzisiejszy dzień jest cudowny:)
Dla Was Kochani dzisiejsza propozycja:)
Bułeczki drożdżowe z jagodami.
Idealne na drugie śniadanie "pod chmurką", podwieczorek czy kolacje.
Najlepsze jeszcze ciepłe.
Przepis znaleziony
Składniki na około 15 drożdżówek:
550 g mąki pszennej
30 g drożdży świeżych
2 - 3 łyżki roztopionego masła
1 szklanka letniego mleka
1 jajko
2 żółtka
3 łyżki cukru
pół łyżeczki soli
Zrobić rozczyn z części mąki, rozkruszonych świeżych drożdży, cukru,
części podgrzanego (nie gorącego) mleka. Po 15 minutach, kiedy rozczyn
ruszy, dodać pozostałe składniki, wyrobić ciasto. Pozostawić do
wyrośnięcia w ciepłym miejscu do wyrośnięcia (około 1 - 1,5 h).
Gdy podwoi objętość jeszcze raz krótko wyrobić, podzielić na równe
części (około 60 g na każdą bułeczkę), formować bułeczki, nadziewając
je.
Ułożyć je na wysmarowanej masłem i oprószonej mąką blaszce i odłożyć na
pół godzinki, w ciepłe miejsce, do wyrośnięcia (przykryte ściereczką).
Przed pieczeniem posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem, posypać
kruszonką.
Piec w temperaturze 190ºC przez około 25 minut. Wyjąć, wystudzić na kratce.
Kruszonka:
120 g mąki pszennej
4 czubate łyżki cukru
60 g masła (miękkiego lub roztopionego)
Wszystkie składniki umieścić w naczyniu i wyrabiać między palcami w celu otrzymania kruszonki.
Dużo słońca na dziś Moi Mili:)
Dziękuje Wam bardzo serdecznie za tyle pięknych słów i tutaj i na fb i na instagramie!
Jesteście najwspanialszymi czytelnikami!!!
Moc słonecznych uścisków!!!
Natalia
Uwielbiam takie! :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Uwielbiamy:)
OdpowiedzUsuńPięknego dnia;)
Kurczę wchodząc tu muszę mieć się na baczności. Gabi jesteś na diecie heheh ciężka sprawa widząc takie pyszności. Dużo słoneczka.
OdpowiedzUsuńBułeczki przepyszne!!! Uwielbiam takie!!!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:))
Zjadłabym jedną do kawki :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńuwielbiam drożdżówki :) miłego dnia Kochana <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam :-).
OdpowiedzUsuńmniam, cudownie :)
OdpowiedzUsuńPycha! Cudowne jesienne kadry:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ania
Wyglądają mega apetycznie Natalko i ta piekna aura jesieni z wrzosem w tle :)
OdpowiedzUsuńCudo moja droga :)
Pozdrawiam cieplutko
Zjadłabym z chęcią, takie własnoręcznie robione najlepiej smakują :)
OdpowiedzUsuńAleż pysznie wyglądają... :)
OdpowiedzUsuńJakie pyszne!
OdpowiedzUsuńmniami
Wspaniałe buły. Ja bardzo lubię takie słodkości :-)))) miłego dzionka :-)))
OdpowiedzUsuńHmmm smacznie to wygląda:) a skąd wziełaś jagody hmmm ja mam tylko mrożone:) mogą być?
OdpowiedzUsuńMoje też mrożone:) Mogą być:)
UsuńJa jak zwykle wpadam do Ciebie Natalko na domowe pyszności! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, M.
Zjadłabym wszystkie :D
OdpowiedzUsuńDziewczyno ty tylko pichcisz i kusisz. Całe szczęście, że zdjęcia nie tuczą :))
OdpowiedzUsuńBuźka :)
Wyglądają bardzo smacznie! I te wrzosy.. :) Idealnie.
OdpowiedzUsuńOjeju wyglądają obłędnie... niemal czuje ich smak ... zapisuje przepis może kiedyś uda mi się zrobić takie cudeńka...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do mnie :)
Witam Natalio w Twoim świecie pachnącym ciastem i kwiatami. Lubię tutaj do Ciebie zaglądać. Bułeczki wyglądają apetycznie, aż czuję ich zapach. Jak zawsze piękne zdjęcia, niestety już w jesiennej tonacji. Pozdrawiam serdecznie życząc długiej słonecznej jesieni.
OdpowiedzUsuńUwieeeeeelbiam ciasto drożdżowe:) Myślę że nawet gdybyś zaserwowała zakalec , ale drożdżowy , to i tak by mi smakowało heheheh :) Buziole :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności :)
OdpowiedzUsuńWedług Twojego opisu wszystkie przepisy wydają się łatwe, ale ja już wiem, że Ty jesteś kulinarną ekspertką. Mistrzowi zapewne nie dorównam, ale spróbuję upiec, bo narobiłaś smaku :)
Pozdrowionka
Już spisuję przepis, bo wyglądają bardzo smacznie. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńprawdziwe pyszności i jaka sceneria w promieniach słonka i na tle wrzosów świetne ujęcia!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie bułeczki! Mama często je robi, ale i tak znikają w mig. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego dnia,
Birginsen
U Ciebie pięknie i apetycznie:) Ślinka sama cieknie;)
OdpowiedzUsuńZnowu rozpieszczasz nas cudownie słodkim przepisem. Każde odwiedziny na Twoim blogu to kolejne centymetry
OdpowiedzUsuńw biodrach...ale co tam, żyje się tylko raz:-)
Pozdrawiam:-)
Bułeczki mega pychotka...
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Aga z Różanej
Cudne te bułeczki, tylko schrupać i nawet nie zostawić okruszków ;)
OdpowiedzUsuńFajnego dnia :)
Pastelowa Kropka
ale pyszotki :)! robiłam już wiele razy ciasto drożdżowe a bułeczek ani razu :(
OdpowiedzUsuńI jak tu się odchudzać, kiedy kusisz takimi pysznościami:) Wyglądają rewelacyjnie:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńPewnie rozpływają się w ustach:)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci się upiekły... No i jeszcze to jagodowe nadzienie :-)
OdpowiedzUsuńHmmm... pyszota. Chętnie bym takich skosztowała :) Dobrze, że w moim słowniku nie egzystuje słowo dieta :D
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie na mojego blogaska graficznego. Z góry dziękuję. Mam nadzieje, że moje prace Ci się spodobają i może pozostawisz po sobie komentarz, opinie? :)
http://only-4-art.blogspot.com/
PRzyznaj się, że dla mnie zrobiłaś je :D
OdpowiedzUsuńpysznieeeeee :)
OdpowiedzUsuńZ wielką ochotą zjadłabym taka bułeczkę:) Tym bardziej że czasu u mnie ostatnio jak na lekarstwo, aby takie pyszności zrobić. Może wpadnę do Ciebie na kawkę i taką bułę?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
tez jestem fanką takich bułeczek
OdpowiedzUsuńBardzo smakowite:) Uwielbiam bułeczki z jagodami!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie bułeczki z kruszonką :) Na śniadanie w niedzielę, rewelacja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)