Witajcie Kochani!
Jak ostatni weekend lata?
Pogoda była bardzo ładna...
Słonecznie, ciepło i nie padało;-)
***
A ja mam dziś dla Was fajną propozycję na dobre ciasto!
Ostatnio piekłam babkę zebrę i bardzo Mi smakowała.
Postanowiłam urozmaicić trochę ten przepis i dodałam barwnik spożywczy.
Babka- trzy kolory.
Ciasto użyłam takie jak na babkę zebrę..
***
Nie spodziewałam się, że wyjdzie tak ciekawie.
I w smaku bardzo dobra.
Osobiście uwielbiam ciasta wilgotne, a ta właśnie taka jest.
Wierzch opruszyłam cukrem pudrem, by fajnie odznaczał się kolor czekoladowy i niebieski.
Zobaczcie Sami;-)
Potrzebne:
5 jajek
szklanka oleju
szklanka wody
3 szklanki mąki
1,5 szklanki cukru
cukier waniliowy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
kakao
dowolny barwnik spożywczy
Jajka, cukier i cukier waniliowy utrzeć. Kiedy jajka z cukrem zbieleją na przemian dodajemy szklankę mąki, trochę oleju i wody, proszek do pieczenia i następną szklankę mąki, wodę i olej i znów szklankę mąki i resztę wody i oleju.
Ciasto dzielimy na trzy części.
Do jednego dodajemy 2 łyżki mąki, do drugiego 2 łyżki kakao, a do trzeciego parę kropelek barwnika i łyżę mąki.
Natłuszczamy tortownicę i posypujemy bułką tartą.
Na środek tortownicy kładziemy 2 łyżki masy białej, na białą masę 2 łyżki "kolorowej" i na "kolorową" kładziemy 2 łyżki czekoladowej.
I tak, aż do skończenia mas.
Pieczemy w temperaturze 180 stopni, około jedną godzinę.
Smacznego!!!
Witam serdecznie nowych gości!!!
Chcę powitać Moich gości również na Facebooku.
I dziękuję za te przepiękne słowa pod ostatnim postem.
Dziękuję Wam wszystkim...
***
Kochani... udanego tygodnia!
Ściskam mocno!
Do następnego napisania:-)
Natalia
I znowu coś pysznego i niebanalnego.Pomysł świetny.Zebrę lubię i tez robię teraz urozmaicę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wow!
OdpowiedzUsuńO takim zestawieniu kolorystycznym także już myślałam... ;)
wygląda bardzo efektownie:)
OdpowiedzUsuńWygląda jak z reklamy:))
OdpowiedzUsuńu Ciebie jak zawsze smakowicie a pogoda no cóż OKROPNA!!! pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńNo no piękne - bo ja najpierw jem oczami :-).Musi być smaczne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWidzę,że dobrze i smacznie się bawisz!świetny efekt i na pewno podkręca apetyt:)
OdpowiedzUsuńaaaaa dostalam slinotoku ;) BUZIA
OdpowiedzUsuńEfekt wzrokowy jest fantastyczny ! Jestem pewna,ze smakuje rownie wspaniale,bo wyglada na smaczna i jeszcze z tym kubkiem w grochy :o)
OdpowiedzUsuńSerdecznosci i slonca sle moc !
Wygląda nieziemsko....rewelacja!!! :):):)
OdpowiedzUsuńIdealne na urodzinki dla dzieci, bajkowe!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cie Natalko i buziaki przesylam :***
Dzięki za miły komentarz na blogu :-) u Ciebie też milusio będę zaglądać :-) już jesteś w moich linkach :-) mmmmm uwielbiam zebrę a takiej trójkolorowej jeszcze nie jadłam :D pozdrowionka :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Wygląda rewelacyjnie! :) Też uwielbiam, gdy ciasto jest wilgotne, aż rozpływa się w ustach... Mm... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
megshandmade.blogspot.com
ale profeska! wszystkie prazki takie rowne!!!!!!! jak ty to robisz?!?!
OdpowiedzUsuńświetne ciacho :)
OdpowiedzUsuń